Problemy z chłopakiem

hmm..może poprotu powiedział to do smiechu?? ze kpi z niej ze wcale lolita nie jest?

mam nadzieje,ale on wie ze ona mnie denerwuje i nie raz byla kłótnia o nią, nawet oskarzalam go ze moza ona mu sie podoba,bo no wiele było takich sytuacji,ze kazda dziewczyna zareagowalaby tak jak ja,wiec teraz zrobiłam tak ze szedł fajny chłopak i mowie PATRZ JAKIE CIACHO i moj tak sie wkurzyl hehe ze az fajnie mi bylo i mowie mu ty mi tak i ja tak tobie,

chyba zrobiłabym tak samo ;)

no i dobrze,kurcze tyle razy przez niego cierpialam,nigdy nie dalam mu zadnego powodu do zazdrosci a on....klamal a szkoda gadac,

Też dużo razy cierpiałam..i zastanawiam sie czy to nie jestjuz tylka przywiazanie ,przyzwyczajenie..

no tez tak moze byc,ty jestes z nim 5 lat,ja ze swoim 3 ale tyle wycierpialam,70procent to ciagłe meczenie,płacz przez jego kłamstwa i to ze uwielbia swoich kolegow,dla nich zrobilby wszystko

U mnie nie powiem bo jak chce sie z nim spotkac to ja jestem na pierwszym miejscuntylko ze tez wazni sa dla niego koledzy..u mnie to znowu inny problem ze nie mowi o tym co czuje,nie mowi o naszym zwiazku..jest taki obojetny nie wiem czemu..

mój tez raczej sie nie chwali jesli chodzi o związku. o uczuciach mlo co,nie lubi rozmawiac jak sie kłócimy i on nie jest taki wrazliwy jak ja.tez nie zawsze mowi o uczuciach

to jest wszystko skomplikowane..chyba za wczesnie zaczelam ten zwiazek ;(