Powiedzcie co mozna dac na sniadanie prawie 7 miesiecznemu dziecku

Mam wielki problem bo nie wiem co dawac corce na snoadanie mleko mm moze jesc maks 3 razy dziennie a pozostale 2 posilki powinny byc niemleczne.do tej pory bralam 7 lyzeczek deserku hippa np. brzoskwinie i dodawalam 3 lyzeczki jogurtu naturalnego czasem scieralam jednego biszkopta zeby zagescic ,albo dawalam corce w reke zeby sama sobie przegryzala,ale mam wrazenie ze to wcale nie jest odzywczy posilek, z obiadem jest lepiej bo gotuje jej np. brokuly,kalafior,kawalek marchewki,ziemniaczka i wszystko rozdrabniam widelcem co 3 dzien miesko z kurczaka,jestem w kropce mamy poratujcie mnie i podzielcie sie swoimi pomyslami

no to rano mleko-potem kaszka-potem obiad-potem jakiś deser niemleczny- i wieczór mleko. i po problemie.

przylaczam sie do pytanie moja corcia wlasciwie nie je drugiego sniadania bo w tym czasie ma drzemke ale niedlugo pewnie z niej zrezygnuje i bede musiala jej cos dawac

moze napisze jak bylo do tej pory ok 6 rno mleko mm ok 10 sniadanie deser plus jogurt naturalny 14 mleko 18 obiad ugotowany przeze mnie 22 mleko mm

o 18 moja je deserek obiadek ok 12 i jest ok rzeczywiscie o 18 obiad to jakas masakra

a dlaczego miesko tylko z kurczaka i co 3 dzien dziecki powinny jesc mieso codziennie i najlepiej mieszane cielecina, drob, krolik.Moi jedza o 5- 6 rano mleko o 9 kaszke malinowa w butelce o 12-13 obiad z miesem i kaszka manna lub amarantusem jaglana czy kus kus kolo 15 120 ml mleka( nie wiem ale jak nie dam to jest placz wiec im daje) 17-18 deser ale nie rozumiem dlaczego nie mleczny bo moi jedza jogurt czy serek np a to tez mleko generalnie mieszam zeby codziennie bylo cos innego wczoraj mieli banana( a wlasciwie 2) z biszkoptami ale nie z 1 tylko z 5...i zjedli wszystko i na dobranoc mleko z kaszka zbozowa i to tyle. nie bede swirowac ze 3 posilki maja byc mleczne bo moje dzieci kochaja mleko i nie ma sily zeby o 15 chociaz kilku lykow nie zrobili probowalam im je zabrac ale pediatra stwierdzila ze jak lubia to niech pija na zdrowie:)

dzieci*** sorki za literowki

4.00 - 180 ml mleko 8 - 140 ml mleko 11-12 obiad - mieso + warzywa 14- deser - owoc, jogurt, serek 17 - warzywa 19-140 mleko 21-kleik

do- mamasynków- spoko mój tez miał okres, że między obiadem, a deserem butlę musiał zjeść- ale z czasem się z niej rezygnuje. (jakoś własnie jak z 8 miesięcy miał) mięsa nie trzeba dawać codziennie. ale faktycznie. kurczaka radziłabym jak najrzadziej dawać.najlepszy królik ..indyk chuda cielęcinka.. No i RYBY- łosoś, albo dorsz .. na parze. też miałam trochę problem z karmieniem- nie wiedziałam czy robie dobrze- ile tych posiłków itd, więc sugerowałam się rozpiskąz HIPPA- oczywiście nie podawałąm ich produktów;)tylko sugerowałam się raczej kolejnością. Ilością też nie- bo mój raczej z tych szczupłych;) http://www.hipp.pl/poradnik-zywieniowy/jadlospisy/7-8-miesiac/

osesek jest lepszy moim zdaniem. http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html u mnie: 7- mleko z kleikiem 10-11- kaszka, jajecznica, kromka z bieluchem, serek wiejski. 14-obiad 17.30-deser (banan, jog.nat. pudding.)itd 19.30 mleko+kleik ale moje dziecko ma rok więc też inaczej. generalnie nie lubię zapychaczy typu chrupki, biszkopty itd. wartości odżywczych to nie ma. więc daje od czasu do czasu.

a jakie podajecie jogurty lub serki smakowe? Jogurt naturalny z owocami jak zmieszam, to mój synek zje, ale serka naturalnego niestety nie bardzo... Nie lubi tego smaku. Ma 13 miesięcy. Jak czytam składy tych serków, to mi się włosy jeżą, więc doradźcie coś.

wiesz co mozesz sama dodac wanilie naturalna i poduszone owoce jagody pokrojone brzoskwinie truskawki ja tak robilam starszym synom.Ja podaje serek waniliowy a jogurty jogobelli ,poki co te jogurty to tak sporadycznie bo chlopcy skonczyli 7 miesiecy ale np na podwieczorek robie im manne na wodzie na gesto i rozrzedzam mm rozrobionym w ilosci 4 miarki na 60 ml wody i taka kaszke daje im z owocami ze sloiczka.Jeden z chlopakow uwielbia kaszki ryzowe wiec czasem mu robie ryzowa z owocami osobno. Co do obiadow to tez gotuje sama tylko na parze podaje im ziemniaki marchew seler pietruszke- natke i koper szpinak brokuly kalafior kalarepe cukinie buraczki i cielecine indyka poledwice wieprzowa krolika i z ryb sole narazie i dorsza. Do obiadu tak jak pisalam dodaje czasem amarantus kasze jaglana kus kus a jesli nie to zawsze 2 lyzki kaszy mannej i obowiazkowo maslo lub oliwa. Male zarloczki mam w domu ,a urodzily sie wczesniakami w 34 tyg a teraz sladu po tych malenstwach nie ma:) co do miesa my mamy zalecone podawanie codziennie(chyba ze dostaja rybe to wtedy ryba zamiast) jako ze wczesniaki miewaja problemy z zelazem i zamiast dostawac w kroplach to dostaja w pozywieniu.

lososia jeszcze nie dawalam ktos mi wspomnial zeby byc ostroznym z lososiem bo duze ryby bywaja naszpikowane metalami ciezkimi. sola jest naprawde fajna ale mozna ja kupic tylko mrozona bo to oceaniczny zwierz ale jest bardzo smaczna ostatnio kupilam rybke podobna do karguleny to gatunek bez osci tylko z kregoslupem wiec jest latwa do obrania i podania dziecku. moi chlopcy uwielbiaja szpinak z ziemniaczkiem ale widze ze w obiadku obowiazkowo musi byc choc kawalek marchewki wtedy jest dobrze:) no i widze ze jak jest duuuzo warzyw to jest lepiej wtedy im smakuje bardzo i zawsze wkladam lekko sparowana natke pietruszki albo koper.

akurat ja wszelkim serkom homo.sztucznym. danonkom, jogobelkom jestem na nie. przecież to sama chemia. lepiej dodaj do jogurtu sok albo dżem ale naturalny. albo jakieś owoce..typu jagody, maliny..itd. ale każda robi jak uważa przecież :)

eeez tym łososiem się nie zgodzę.można podawać bez problemu. przecież to są ilość typu 10g :) marchewka słodka- więc dzieci lubią :)))

i ja niejestem zwolenniczka gotowych jogurtow czasem daje kilka lyzeczek zeby oswoili sie ze smakiem ale jak tylko owoce beda w sezonie to hulaj dusza piekla nie ma:D Powiedzcie mi podajecie jogurty ogrzane czy z lodowki? bo ja zawsze dawalam z lodowki moim starszym synom i blizniakom tez tak daje.

wlasnie tak tez mysle musze kupic lososia bo sama bardzo lubie :) tylko sobie usmaze a im dam z pary :)

Zrób dziecku owsianke na wodzie. Płatki owsiane (zmielone) kasza jaglana (zmielona) Ugotuj we wodzie, ma koncu dodaj na osłode troche miodu i masła. Wsyp tyle ile uwazasz ze chcesz zeby było geste lub rzadsze. Dziecko nie chce mleka - tzn, ze organizm sie buntuje.

ja też wolę smażonego- ale to trochę traci sens jedzenia zdrowej rybki na oleju. więc jem na parze- a wsb jadłam z grilla-mniaaaaam. w biedronce są pakowane hermetycznie takie 30g.wprawdzie 10zł, ale spory kawałek. pyyycha :))) ja z lodówki się boję- jakoś wydaje mi się to mega zimne. ale moze sie przekonam. a ile bliźniaki mają?

posiłkiem i stawiam na szafce. 7 miesięczne dziecko jeszcze chyba sobie tak nie poradzi z suszonymi owocami, wg mnie. Mnie też uderzył ten brak mięsa i kompletna monotematyczność jedzenia. To już chyba lepeij podawaj mu obiadek ze słoiczka, a nie... U nas młody rano dostawał kaszę, ok. 7, o 10 jakiś jogurt, deserek, mus owocowy, jabłuszko starte czy banan, czasami ciastko, potem przed spaniem ok 12-13 obiadek, ok. 15 mleko bo miałam swoje, wieczorem powtórka z dania o 10 czyli coś lekkiego, najlepiej owocowego, ale było i tak że np. rozdrobnione warzywka, i na kolację mleko zagęszczone kaszą. Co na obiad? Zupki rozmaite, ziemniaczek/makaron(niewiele), kasza do tego delikatne mięska - królika dawałam ze słoiczka, bo ja nie chciałabym oporządzać tego zwierzęcia. Generalnie zawsze obowiązkowo warzywa. I też często dawałam rybkę.

Kurcze, ja nei gotuje na parze... Mój roczniaczek niektóre rzeczy jak ziemniaczki czy zupę lżejszą, czyli nie grochówa lub żurek je juz z naszego gara

ja gotuję sobie na parze to i jemu też :)

blizniaki skonczyly 7 miesiecy:) co do jogurtu ja podaje z lodowki od zawsze i moje dzieci nie choruja na gardlo a starsze maja 14 i 10 lat wiec wazam ze takie delikatne hartowanie nie zaszkodzi,nie daje im pelnej lyzki tego zimniego jogurtu daje powoli oni sobie ogrzewaja w buziach i polykaja ja nie cierpie cieplego jogurtu i pewnie dlatego im tez tak podaje. a co do lososia to tak z grilla mam elektryczny wiec jemy go tak przez caly rok albo w folii z piekarnika mmmm pycha:)

a biszkopty tez im pieke sama i potem dodaje do bananow czy innych owocow mozna tez dodac do serka czy jogurtu. nie wiem czy slyszalyscie o stewii to produkt slodzacy bez kalorii nie powodujacy prochnicy i calkowicie naturalny wlasnie sie przymierzam do zakupu mozna na tym rowniez piec ciasta:) jest od 250-450 razy bardziej slodki od cukru wystarczy go odrobinka.

jeść jogurtów częściej niż raz na tydzień. One mocno wychładzają organizm co prowadzi do chorób. No i NIE WOLNO jeśc tych jogurtów prosto z lodówki!!! Chartowac dziecko mozna na dworze zimą jak jest ciepło ubrane, a taki jogurt z lodówki to LEKKOMYSLNOŚĆ!!!!

Nawet krople probiotyczne takie jak biogaia przechowuje sie w lodowce zeby sie te zle bakterie nie namnazaly.

Jogurty - bardzo wychładzają. Jest to produkt z natury zimny, wychładza Żołądek. Bardzo dużo potrzeba energii na strawienie takiego zimnego „kubeczka. Podobnie jest z przetworami mlecznymi i samym mlekiem. http://www.lorenc.krakow.pl/teksty/jesienz.html

jogurty i wszelkie serii na mleku którym mają przede wszystkim ogromne ilości białka i można je dawać do ukończenia roku max 1-2x w tyg bo to duże obciążenie dla nerek

nie daje czesciej niz raz dwa w tygodniu i moja corka nie zjada kubeczka tylko kilka lyzeczek.teraz dotawala codziennie troche bo brala antybiotyk i lekarz zalecil jogurt plus bakterie probiotyczne.

widzialam, ze ktos polecil miod- dzieciom przed ukonczeniem 1 roku NIE PODAJE SIE MIODU!