odstawiony na później

to nie są konstruktywne odpowiedzi." ale pomyjami też nie sa

Autorze ze niesluchaj Regresa to meska ciota spedzajaca 24h na dobe na damskm forum i udzielajacy sie w prakycznie kazdym temacie. Co do temat to ie dziwie ci sie, wiele kobiet tak podobno ma ze jak pojawia sie dziecko na swiecie to cala milosc przelewaja na nie i jest ono dla nich NAJ i na pierwszym miejscy a partnet schodzi na dalszy plan...porozmawiaj z nia szczerze bo czasem niestety nie obejdzie sie bez pomocy specjalisty

mail jednak aktualny, choć zawalony spamem :)

zonaty 58, dziekuje za odpowiedz. masz racje, trafiłeś również na to czego mi brakuje. ale tego to już od dawna brakuje i nauczyłem się z tym żyć, choć kiedy przychodzą te gorsze momenty to brak intymności przytłacza jeszcze bardziej i jest bardzo deprymujące. jestem bardzo dumny z mojej żony bo wychowuje naszą córkę wspaniale, ja jednak też oddaje max mojej uwagi maleństwu, ale życie to jeszcze ja i żona a nie tylko dziecko. trzeba jakoś razem życ...

gradar czego oczekujesz od nas?

zamiast miałczeć na forum zachowuj się jak facet i dosadnie powiedz żonie co Cie boli, czujesz się odtrącony bo całą swoją uwagę żona poświęca dziecku, a nie powinna, bo jesteś jej mężem, razem żyjecie, mieszkacie, wychowujecie dziecko a wszystko to może być naprawde przyjemnę, ale zacznij od rozmowy, bo żona może nie zdawac sobie z tego sprawy

tego co otrzymuję, czyli burzy mózgów. każdy z Was ma rację w tym co pisze, nawet Ty. masz rację , zachowuję się trochę jak baba, ale reszta ma też dużo racji w swoich wypowiedziach.

to może ta burza spowoduje iż w końcu przestaniesz narzekac a w końcu weźmiesz sprawy w swoje ręce i wspolnie spedzisz albo zaproponujesz cos ciekawego żonie proponuje zaczac od małych kroków spacer,kino,wspólne wyjscie itp

baby są głupie, jak urodzą to im odbija palma kończy się seks itd. współczuję, pogadaj ze swoją kobietą, załatw opiekunkę, wyciągnij ją do restauracji, kina

powinno być: baby som gupie ;) a tak poważnie, nie lataj za żoną, wzbudź jej zazdrosć, niech nie czuje sie tak pewnie, że ma dzidzię, a mężuś potulnie robi swoje.

njunnuj nie ten typ żeby zazdrość wzbudzać. niestety. ale dzięki za radę

no i cisza. szkoda

a na co jeszcze liczysz? że żona twoja tu przyjdzie i popisze z nami? Koles odejdź od kompa i zasuwaj do żony jesli chcesz naprawy związku ... Jesli chcesz sie wygadac jeszcze? To pisz my tu poczytamy i będziemy ci przytakiwać ześ biedny,skrzywdzony i że ona taka niedobra dla ciebie

nie ten typ żeby zazdrość wzbudzać. " a skąd wiesz? próbowałeś?