Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tototosia Samosia

Pierwszy biznes jak sie mam do tego zabrać narazie mam tylko pomysł

Polecane posty

Gość Tototosia Samosia

Może zaczne wszystko od początku. Mam 22 lata i głowe pełną pomysłów na życie. Kończe studia w zime powinnam otrzymać tytuł inżyniera :) i nie wiem czy będe je dalej kontynuować a mój zawód wyuczony znam od podszewki siedze w tym niemal całe życie to taka rodzinna profesja a ja bym chciała coś swojego, coś co sama wybrałam... Pomyślałam może bym otworzyła mały butik w miasteczku powiatowym (ok 17 tys mieszkańców), zawsze mi sie taki marzył. Narazie mam narazie tylko ten pomysł i podobno świetny gust (często doradzam i wielu osobą podoba sie to co doradzam) a w tej brańży chyba to też sie troszke liczy. Jeżli chodzi o sprawy techniczne to mam swoje auto którym mogłabym ewentualnie przywozić towar oraz odłożoną kwotę 15 tys. Od czego bym musiała ewentualnie zacząć oprócz oczywiście nauki makaro i mikroekonomi, zgłębienie zasad księgowości (mama jest byłą księgową wiec troche na nią licze :) ) i finansów. Jak uważacie?? Warto zaczynać coś od zera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to będzi taaki maly biznesik to ksiegowosc kadry itd olej:D warto bys sie zainteresowal odpowiednio wczensiej dotacjami z UP na tzw pierwszą firmę. do 24 tys bezzwrotnego kredytu jesli prze za rok się utrzymasz w sensie działalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to będzi taaki maly biznesik to ksiegowosc kadry itd olej:D warto bys sie zainteresowal odpowiednio wczensiej dotacjami z UP na tzw pierwszą firmę. do 24 tys bezzwrotnego kredytu jesli prze za rok się utrzymasz w sensie działalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogoda wysmienita
Dokładnie - pomyśl o dotacjach w UP. Tam organizują również kursy przedsiębiorczości i jak prowadzić własną firmę. mój małżonek zakładał własną działalność 3 lata temu i stwierdził,że się sporo rzeczy dowiedział dzięki UP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hare hare
olać księgowość? tzn.? ma nie płacić podatków, czy co? o czym ty bredzisz? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tototosia Samosia
Tylko nie wiem czy będą obecnie na dziennych państwowych studiach moge liczyć na jakieś dotacje z UP prędzej z ARiMR z programu wspieranie działalności pozarolniczej. Moje studia nie są za bardzo absorbujące wiec pewnie mogłabym jakoś to wszystko połączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tototosia Samosia
A jeśli bym nie dostała żadnych dotacji to ile potrzebuje na początek orientuje sie ktoś? Z moich spekulacji wynika, że: Towar- ok 5000 Wynajęcie lokalu 2000 miesięcznie Remont nawet skromny 7000-8000 To już cały mój kapitał... A wiadomo, że potrzeba dużo więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli masz zamiar inwestować
w towar 5000 to nawet nie zaczynaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej wynajmij na krótki okres czasu na początek juz urządzony lokal pomysl np czy ktoś ze znajomych nie ma gdzieś kawałka ogrodu w dobrej lokalizacji , mysl tak żeby jak najbardziej zminimalizować koszty na początku i jak najmniej zaryzykować . aha i nie śpiesz się z otwieraniem pierwszej firmy jelsi nie masz tego dobrze w głowie ułoonego bo szkoda. przez 2 lata zus 300 zł a nie 900 to jest roznica nie? dobrze przmeyśl sprawe ale życz epowodzenia. nie bój się tylko nie właduj w koszty. np unikaj dlugoterminowych umów najmu bez pewności co do ciągłości obrotów b zauważ że jak jesteś sama, nie masz dziecka , rodziny na utrzymaniu to jeśli powiedzmy rodzice ci cos tam jeszcz epomoga to ważne żeby nie było na minusie:) nawet jesli przez pierwszy np kwartal działalności wyjdziesz na zero to ok;) wazne zebys umiala się uczć na błędach i reagowala na to co sie dzieje z resztą nie jestem w tej dziedzinie specjalistą. wiem tylko ze wlasna dzialalnośc gospodarcza to fajna sprawa bo wszystko zalezy od ciebie ...nikt ci nie mowi co masz orbic, nie stoi nad głową. sama jesteś sobie szefową:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tototosia Samosia
Właśnie o to chodzi. Nie wiem czy student może być zarejestrowy jako bezrobotny- raczej nie. Z resztą nie wiele miałam w swym życiu do czynienia z UP. A sądząc po wielkości działalności ,którą chce otworzyć to nie wiem czy bieganie i dopominanie sie jakiś dodatkowych funduszy jest wogóle sensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie masz cisnienia na juz zaraz wielka kasa to spokojnie sobie krok po kroku będziesz rzwijac najważniejsze to w twojej jak sądze sytuacji jest by: - nie wladować się w żadne wysokie koszty typu dlugotemrinowe umowy najmu, telefon na firme abonament 500 zl z netem mobilnym, zbędne kredyty - pilnowac by zus spłacać regularnie !!! nie narobić sobie w zusie dlugów bo oni sa bezlitośni:P ale dwa lata masz ten nizszy. chyba tez podatki masz niższe nie wiem bo ja to 4-5 lat temu ....bylo inaczej np dotacja z pup byla max z tefgo co pamietam 10tys a teraz to juz chyba prawie 30tys. tak czy owak. spokojnie nie nerwowo;P pamiętaj że jesli założysz wlasna działalność, będziesz przez dwa lata sobie ten zus 300 zl pacila a biznesik będzie się kulawo kręcil zawsze możesz zawiesić działalnośc i iśc do pracy tzn wynając siebie jakiejś firmie gdziekolwiek. bez problemu będzie bo formy chcetnie wynajmują jednoosobowe "firmy" bo odpada im placenie zusu na ciebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tototosia Samosia
Tym razem to znowu ja- Dzieki za przydatne rady :) napewno z nich skorzystam. Oczywiście, że nie zamierzam tego butiku otwierać jutro narazie tylko sie tak rozglądam co i jak żeby np tak za pół roku rok coś ewentualnie zadziałać. Troche mam doświadczenia z handlem i małym biznesem ale w troche innym sektorze i troche bardziej prymitywnie. Wiem co znaczy być sobie szefem i mam troche doświadczenia z zatrudnionymi ludźmi. Boje sie tylko tych urzędów bo nigdy nie miałam z nimi styczności ale chyba czas sie przemóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
procedury są coraz bardziej przejrzyste i wygodne i wsio idzie sprawnie bardzo. pańśtwo , a więc urzędy , baaaaaaaaaaaardzo się cieszą jak obywatel zaklada działalnośc gospodarcza - stąd te zachęty w postaci 2 lata 1/3 zusu, nizsze podatki i bezzwrotny kredyt ...jesli sie jest bezrobotnym (to sie rejestrujesz i od razu zakladasz wraz z wnioskiem o dofinansowanie (ale tego pewny nie jestem!!!) bo dla panstwa to podwójny plus - nie dośc że nie zasilisz szeregu bezrobotnych to jeszcze jesteś potencjalnym pracodawcą!!! mozesz zatrudniać ludzi którym płacić będzie urząd pracy ...kombinuj , czytaj i się nie bój. jesli nie wpompujesz po glupiemu kasy w błoto i nie masz zadnych powaznych zobowiązań finansowych to co najwyzej wyjdziesz na zero;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ja spadam a plaze się pooopalać:P zapisalem sobie tpik jakbys miala jakieś pytania to pozniej odczytam i odpisze w miare mozliwosci. pozdrawiam i nie zwracaj uwagi na tych sfrustrowanych malkontentów z kafe którzy wszystko widza w czarnych barwach:P powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hare hare
jak nie będzie miała kasy fiskalnej, to nie znaczy, że może sobie olać księgowość, durniu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku ludzie
nie może nie mieć kasy fiskalnej ani nie może olać księgowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osob pisze
nie dostaniesz dotacji studentom nie dają - sprawdzone. absolwentom tak ale to trwa dość długo trzeba przejśc szkolenie mieć status bezrobotnego a co będzie jeśli się zarejestrujesz i od razu dadzaą ci jakąś ofertę pracy. ogolnie czarno widzę butik na zadupiu. chyba że w promieniu 50km nie ma innych dużych miast z siecią galerii. sprzedaż odzieży to biznes który najczęściej pada. ludzie lubia sieciowe sklepy. umowę najmu podpisuje się zawsze na dłuższy okres nikt nie podpisze z tobą na miesiąc czy trzy. koszt najmu w dobrym miejscu nawet na zadupiu to będzie 1-2 tys za miesiąc a na początku na pewno sprzedaży nie będzie więc na same koszty musisz mieć dośc dużo kasy. 5 tys na towar to za mało. no i zaczynasz od końca czyli od lokalu i marzeń a nie masz początku czyli tego skąd weżmiesz towar i po ile. to jest najważniejsze problemem nie jest sprzedaż bo jak masz coś taniego i dobrego to sprzedasz problemem jest zakup w atrakcyjnej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osob pisze
procedury są coraz bardziej przejrzyste i wygodne i wsio idzie sprawnie bardzo. - co za dureń :O ostatnio która była nowelizacja ustawy o vat 258 :D ? przejrzyste procedury można mieć ubaw po pachy :D jak poznasz te przejrzyste procedury to zobaczysz jak są nieprzejrzyste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli masz zamiar inwestować
Kasa fiskalna jest obowiązkowa od jakiego obrotu (nie pamiętam kwoty) poniżej jest książka sprzedaży. Za taką działalność księgowa nie powinna brać więcej niż 200PLN miesięcznie (koszt, koszt to baaardzo ważna sprawa w działalności), a śledzi zmiany w przepisach na bieżąco i dużo podpowie. Kiedyś miałem sklep, 150m2, zatowarowanie na 40-50KPLN (producent dawał w "komis", ale wtrącał sie do cen sprzedaży, bo jego ciuchy były też w marketach, ze sklepu miał kesz). Obrót w okolicach 10K PLN tygodniowo, miałem z tego po zapłaceniu wszystkiego (zatrudniałem 2 osoby) 3-4KPLN miesięcznie, praca 7 dni w tygodniu po 10-12 godzin. Miasteczko 25K mieszkańców, ale reklamowałem sie w miejscowościach w promieniu 20km, co 3-4 dni rozwieszałem na słupach ogłoszeniowych 300-500 plakatów. Własny interes to nie jest łatwy kawałek chleba i trzeba się nazapiepr*ać, żeby był z tego kasa. To było ponad 10 lat temu, teraz bym się nie odważył, za dużo marketów (w miasteczku są 3, a mała mieścina)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:11 [zgłoś do usunięcia] znowu 10 osob pisze procedury są coraz bardziej przejrzyste i wygodne i wsio idzie sprawnie bardzo. - co za dureń ostatnio która była nowelizacja ustawy o vat 258 ? przejrzyste procedury można mieć ubaw po pachy jak poznasz te przejrzyste procedury to zobaczysz jak są nieprzejrzyste. dla mnie są, nie ialem z tym wiekszych problemow spodziewalem się o wiele gorszych i bardziej zagmatfanych procedur i przpepisów. do chyba 50tys obrotu nie trzeba mieć kasy fiskalnej , przynajmniej kiedyś tak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do 50 tylko do
20 w skali rocznej, kolejny prog to chyba 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udaj sie co najmniej w dwa miejsca: - Urzad Miasta, wydzial Ewidencji gospodarczej Zapytaj jak sie zaklada firme, jakie sa koszty jakie masz obowiazku po zalozeniu dzialanosci - Urzad Skarbowy Tez dzial dzialanosci gospodarczej (osoba fizyczna) Zapytaj, ze chcesz zalozyc firme, powiedz jaki rodzaj, gdzie chcesz prowadzic i jaka jest procedura. Zapytaj czy masz jakies opcje opodatkowania (rycalt, liniowy progresywny). Nie jestem na biezaco ale sama procedura zalozenia firmy to 2-3 dni biegania i jakies 2 tyg czekania. Podstawowa kiegowosc (kiedy to byla podatkowa ksiega przychodow i rozchodow) jest banalna i kazdy po liceum da rade. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i897uu
Tym razem... --> handel odzieża nie łapie sie na zwolnienie z kasy fiskalnej, nie wprowadzj ludzi w błąd:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do 50 tylko do
w tym momencie założenie firmy w sensie formalnym to kwestia jednego dnia- składa się wniosek w urzędzie, czeka się max. godzinę ( zależy jaka jest kolejka ), dostaje się regon ( można go również otrzymac pocztą lub na stronie internetowej ) i po krzyku , potem wniosek w us o formie opodatkowania ( tu na potwierdzenie czeka sie około tyg. ) i w zusie i na początek to wszystkie formalności- nic skomplikowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do 50 tylko do
aha- jak ktoś juz wcześniej pisał- 5 tys to malo na zatowarowanie, a biorąc pod uwagę wyposażenie ( regały, wieszaki, lada itp. ), jakiś mały remont itp.to 15 tys. to zdecydowanie za malo i faktycznie staraj się o dofinansowanie, bo tak czy inaczej jakoś przez rok sklep pociagniesz,a w razie ewentualnej porażki ( czego Ci oczywiście nie życzę ) masz mniejsze straty wkładu własnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudorybka11
czasem można też dostać kasę z ue ale to jak ma się już zarejestrowaną firmę. Na pewno warto też pomyśleć o reklamie. Coś lokalnego i może Internet dla większego zasięgu? W panoramie firm są wizytówki online, które mogłabyś wykorzystać na początku jako namiastkę swojej str, bo możesz tam umieścić foto asortymentu czy info o promocjach. Tak czy inaczej powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
Tym razem to znowu ja... Jak zwykle wprowadzasz w błąd. Jeden już ktos wyżej wytknął, drugi- karygodny- gdy się zainkasuje dotację na start, to NIE MOŻNA zatrudnić się na umowę o pracę ani zlecenie pod rygorem zwrotu dotacji! Okres zawieszenia działalności nie skraca okresu jej prowadzenia- inaczej zwrot dotacji. Namawiania do olewania księgowości nawet nie skomentuję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×