Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a wy chodzicie ????

boję się iść z niemowlakiem do lasu bo są KLESZCZE

Polecane posty

Gość a wy chodzicie ????

moja córka ma 10 msc i zawsze lubiłam chodzić na spacery do lasu ale teraz się boję ;/ że dopadnie to małe gówno moją córkę :( a wy chodzicie na takie spacery do lasów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwielbiam las i w ogóle - szeroko pojęte łono natury, ale również się boję kleszczy... najlepiej wcześniej wypsikać się środkiem przeciw komarom i kleszczom, ale w przypadku tak małego dziecka to chyba odpada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28-letnia matka i zonka
Chodzilam z dzieckiem do lasu-grunt to nie ubierac dziecka w wyraziste ubranka a po spacerze dokladnie obejrzec cialo dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28-letnia matka i zonka
wyraziste ubranka-zle to ujelam-chodzi mi o wyraziste kolory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy chodzicie ????
28... to jaki kolor jest najbardziej odpowiedni ? odpukać jak bym znalazła u córki kleszcza to co mam w takiej sytuacji zrobić ? nie nie ja do lasu z nią nie pójdę... :( strasznie się boję ale przecież chyba tai kleszcz może być również w ogródku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sallamandra
Ja mam psa i wiem,jak latwo sie takie kleszcze zbiera. co ciekawe,pies tych kleszczy to mial juz setki,a borelii(boreliow?) zadnych w krwi -a moj maz nigdy kleszcza u siebie nie znalazl,a te cholerne bakterie mial :) ja bym sobie las darowala. dziecko ci nie bedzie chodzilo elegancko po drozce,tylko bedzie chxialo dotknac kazdy kwiatuszek kazda trawke a tam te diably wlasnie siedza. a jak pojrziesz,to potem zdjejmij cale ubranie i przejrzyj cale cialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam w takim miejscu, ze zawsze przechodzę przez las. jak się boisz to nie chodź na spacery do lasu. ale prawda jest taka że i w ogródku mogą być kleszcze. zapytaj w aptece o jakiś środek przeciwdziałający dla dziecka. a jak juz się niedaj co przytrafi kleszcz to idź do lekarza pod żadnym pozorem nic z tym sama nie rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teżżż
W maju, czerwcu i wrześniu jest najwięcej kleszczy - wtedy najlepiej powstrzymać się od wypraw po lasach. Poza tym warto kupić preparat przeciw kleszczom - są już dla dzieci powyżej 1 roku życia, ale powinny zawierać składniki DEET, bo ponoć wtedy preparat jest najskuteczniejszy. Poza tym dziecko najlepiej ubierać w jasne kolory, bo wtedy łatwo zauważyć kleszcza pełzającego po ubranku dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teżżż
Po mojej córci kiedyś biegał kleszcz, ale na szczęście go złapałam. Jeżeli zauważycie wszczepionego kleszcza w skórę Waszego dziecka - koniecznie włóżcie go do słoiczka i wyślijcie do analizy do laboratorium w celu sprawdzenia czy nie był nosicielem jakiejś groźnej choroby np. boreliozy, bo wtedy trzeba koniecznie poddać dziecko antybiotykoterapii. W czerwcu występuje prawie niewidoczna postać kleszcza - nimfa, wtedy łatwo przeoczyć ukąszenie. Po prostu trzeba unikać łąk i lasów w okresie nasilonej inwazji kleszczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy chodzicie ????
dzięki dziewczyny moja córka jeszcze nie chodzi ale na wszelki wypadek daruję sobie spacery do lasu ja mieszkam na wsi mam własny ogródek więc utaj niestety te cholerstwa też na pewno siedzą ;/ i również mam psa powiedzcie mi jeszcze czy te cholerstwa mogą przejść od psa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guzik się znacie
kleszcza to może dziecko załapać wszędzie, nawet na podwórku moja córka przyniosła z piaskownicy, nad nią rosło drzewo i kleszcz spadł jej z tyłu na szyję :O mój pies prawie codziennie przynosi z dworu kleszcze, a wszak to osiedle w środku miasta, nie wiem, skąd on je bierze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teżżż
dla psa są preparaty przeciw kleszczom. Ja też mam psa i mój też przynosił nieraz kleszcze(teraz został "odkleszczony" na miesiąc). Gdy kleszcz "opił" się jego krwi to się odczepiał od psa i wtedy zazwyczaj widziałam go na podłodze i wtedy wyrzucałam. Taki "opity" kleszcz nie jest groźny, bo ma już pokarm i nie musi szukać żywiciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teżżż
o, te skaczące z drzewa są najgorsze! Dlatego warto nosić czapkę, chociaż to i tak nie specjalnie uchroni przed jego atakiem jak się zsunie po czapce np. za ucho - mojej znajoma tak miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy chodzicie ????
kurcze jeszcze chwila a z domu się nie będę z córką ruszać ;/ muszę zakupić jakiś preparat tylko powiedzcie mi jaki najlepiej ? proszę o konkretną firmę i nazwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawniej mieszkalam blisko lasu, co dziennie praktycznie bylam w lesie, ro jagody, to sie bawilam jako dziecko, budowalam szalasy i nigdy nie zlapalam zadnego kleszcza. Moja mama miala 2 razy, ale zostal on prawidlowo wyciagniety i teraz jest zdrowa jak ryba, wiec nie wiem dlaczego ludzie sie tak boja. Przeczytajcie dobrze ile kleszczy na ile roznosi choroby,bo juz nie pamietam, ale jeden na wieeeeeele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teżżż
ja mam Brosa - kupuj preparaty znanych firm i koniecznie musi zawierać składnik DEET. Znam kilka osób chorych na boreliozę, stąd moje wiadomości na ten temat. Swego czasu też bałam się latem wychodzić z domu, ale co ma być to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teżżż
kiedyś chorych kleszczy było niewiele, ale z roku na rok jest ich co raz więcej. Ja dopiero 4 lata temu dowiedziałam się jak kleszcze mogą być niebezpieczne. Wiedziałam, że jest coś takiego jak kleszcz, ale, że roznosi tak straszne choroby - to nie. Przykład moich chorych znajomych kazał mi spojrzeć na kleszcze znacznie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28-letnia matka i zonka
Myslac w ten sposob, to i parkow powinno sie unikac. ja mam ogrodek dzialkowy-tam tez kleszcze sa, widze po psie i kotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chghctyd
Ja się nie boję kleszczy ani trochę. Widać je na dziecku jak na dłoni. Poza tym trzeba by bardzo zdesperowanego kleszcza lub spędzić pół dnia w głuszy żeby jakiś połaszczył się na człowieka. Zbytnio pachniemy chemią i mamy na sobie nienaturalne kolory, kleszcze więc odpuszczają i wybierają zwierzęta. Wiem bo w lesie jestem codziennie, codziennie w sezonie kleszczowym zbieram jakieś z psów a ja czy dziecko jeszcze nigdy nie byliśmy celem ataku. A, pechowo złapał raz kleszcza mój mąż... na drodze do osiedlowego sklepiku, idąc chodnikiem, i wcale nie obsadzonym ani drzewami, ani krzakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teżżż
kiedyś kleszcze nie atakowały ludzi - teraz niestety to robią i to mnie właśnie napawa strachem! Najlepiej codziennie przy kąpieli obejrzeć zgięcia kolanek dziecka, pod paszkami i za uszkami - tam najchętniej się wszczepiają kleszcze. Moja znajoma nie pamięta ukąszenia kleszcza, ale pojawił się u niej rumień na ręce i potem różne rzeczy się zaczęły z nią dziać aż w końcu stwierdzili boreliozę. Teraz nawet komary(na szczęście niewielki och odsetek) roznoszą choroby odkleszczowe. Trzeba po prostu oglądać swoje ciało, bo nie mamy większego wpływu na ukąszenie nas przez jakiegoś robala czy pająka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodze. Zawsze później ogladam młodych dokładnie czy nic nie mają. Na szczęście nic nie mają. Też się trochę boję, ale kleszcze można zlapać wszędzie, nie tylko w lesie. Mój pies łapie je namietnie każdego dnia mu wyciągam a to oznacza ze musza być w krzakach na podwórku. Przecież nie zakażę dzieciom zabaw na podwórku, chodzenia po lace, wycieczek do lasu itd. Musialabym je zamknąć w klatce a i to jakby mialy zlapac to by zlapały. Stwierdzilam ze jak szybko zareaguje to jest szansa ze nic się nie stanie i tyle. Ruletka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MedPolonia
Szanowni Państwo, sezon wiosenno-letni został już dawno rozpoczęty, a to właśnie w nim jesteśmy najbardziej narażeni na ataki kleszczy. Najlepszą obroną przed atakiem tych małych pasożytów jest profilaktyka. Doraźnie możemy się przed nimi chronić różnego rodzaju maściami lub sprayami odstraszającymi. Jednak nie dają one 100-proc. pewności, że nie zostaniemy przez nie ukąszeni i tym samym nie chronią nas przed chorobami, jakie przenoszą. Dlatego warto zaszczepić się przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu. Wystarczą dwie dawki podane w odstępie dwutygodniowym, aby uzyskać odporność na rok. Dodatkowo, dzięki trzeciej dawce, którą podaje się rok po pierwszej, zyskujemy odporność na kolejne trzy lata. Szczepienie takie zalecane jest wszystkim - zarówno dorosłym jak i dzieciom, którzy w miesiącach od czerwca do września planują wycieczki i wędrówki po zalesionych lub trawiastych terenach. Należy jednak pamiętać, że kleszcze występują również w miejskich parkach czy wysokich trawach, dlatego takie profilaktyczne szczepienie zalecane jest każdej osobie, która latem spędza czas na świeżym powietrzu. Zespół Szpitala i Przychodni Med Polonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJWAZNIEJSZA MOC
kleszcz musi siedziec parę godzin by czymś zarazić. Poza tym wcale nie tak latwo kleszcza dostać. Jestem lesnikiem z zawodu i różnie to bywa - ja np. łapie kilka kleszczy w roku, a inni kilka dziennie. Dziecko jak najbardziej zabieram do lasu, oprócz ryzyka kleszcza jest milion korzyści któe przeważają na plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kleszcze siedza raczej na trawie na lace niz na drzewach w lesie Powinno sie ubierac w wyraziste kolory czy raczej unikac czerni, brazu (czy bieli nie wiem) = kolory futra zwierzat Z naturalnej ochrony polecam olejek cytronelowy, mozna zmieszac z mieta pieprzowa i lawenda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJWAZNIEJSZA MOC
i kolor ubrania nie ma nic do kleszczy, one reagują na temperaturę, a zwłaszcza na podniesione stężenie CO2. Najlepszym sposobem dla dorosłych ludzi jest łykać od lutego witaminę B. nie wiem jak u dzieci. Poza tym chyba kąpiecie dziecko to zauważycie kleszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJWAZNIEJSZA MOC
strasznie biedne jesteście - unikacie ogródków, łąk, lasu, trawy - to tylko po betnie wśród bloków je prowadzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie trzeba iść do lasu żeby spotkać kleszcza. W ubiegłą sobotę miałam "przyjemność" spotkać takiego osobnika u siebie w domu spacerującego po panelach. Byłam w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo nie trzeba
ostatnio przynioslam kleszcza na kuble na smieci z zewnatrz, wiec.. duzo nie trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×