Jutro mamy wpłacić pieniądze na zakup mieszkania a ja mam wątpliwości..

Witajcie, Jesteśmy razem 5 lat. Wynajmujemy mieszkanie. Jutro mamy wpłacić pieniądze na mieszkanie - opłatę rezerwacyjną. W wakacje mamy wziąć kredyt. Jednak naszły mnie wątpliwości. Wracają co jakiś czas. Boję się tego kredytu. Nie wiem, czy pasujemy do siebie tak na 100 %. On mnie kocha. Ja niby też. Ale decyzja o kredycie, małżeństwie wywołuje strach, bo nie wiem przez te wątpliwości, czy to już jest ten na całe życie czy ten "mi pisany" ;) dopiero gdzieś czeka. Mam dopiero niecałe 22 lata. Może dlatego tak trudno podjąć mi tą decyzję? Jednak sprawy zaszły już daleko, mieszkanie wybrane. Teraz jak się wycofam to jest to koniec prawdopodobnie, bo stwierdzi, że jestem niepoważna. W sumie się nie dziwię. Możemy zrobić też tak, że wpłacimy te pieniądze a do czasu wzięcia kredytu mam jeszcze niecałe 2 miesiące i przez ten czas zastanowię się nad tym wszystkim. Najwyżej pieniądze przepadną (nie jest to aż tak bardzo wielka suma).

a on ile ma lat?

a kredyt bierzecie wspolny? Jesli tak to bardzo dziwne, nie znam takiego przypadku, zeby w konkubinacie brac wspolny kredyt. A co jesli sie rozstaniecie? Albo jedno z was nie bedzie pracowac?

Ślub bierzemy w lipcu, wniosek o kredyt w lipcu, po ślubie. Mieszkanie teraz zarezerwowane.

On starszy 5 lat.

w trzecim przedziale wiekowym co oznacza-30+ Kredyt cementuje związek bardziej niżmałżeństwo-jeśłi jeszcze nie są pewni to po załatwieniu wszystkich formalności już nie mają wyjścia-muszą być! W wieku 22lat wiedziałam jedno -nie wyjdę za mąż-nigdy! Nie urodzę dziecka-nigdy! W sumie to ci zazdroszczę dojrzałości-bo w końcu się przymierzasz... Ja odłożyłam takie sprawy na 30+

za 2 miesiace slub a ty jeszcze nie jestes pewna?:O

ciacho, to że ty akurat nie znasz pary, która bez ślubu wzięła kredyt hipoteczny, to nie ma znaczenia ani dla świata, ani dla tej sprawy --> niezdecydowana tu nie problem w mieszkaniu czy kredycie, tylko w twoim "związku"

rodzina na swoim , moze wezcie cywilny najpierw panstwo jak pamietam spłacało 8 lat odsetki to nawet 40 tys zaoszczedzonych pieniedzy !!!

Ciacho nie masz czasem na imię Oliwia ?:P