ślub - maj 2013

Hej ! Czy ktoś z Was planuje ślub na maj 2013 roku? Jeśli tak, to co już macie zarezerwowane/kupione/zorganizowane? :) Jestem trochę nierozgarnięta jeśli chodzi o tematy weselno-ślubne, a wszystko wskazuje na to, że już za rok zmienię swój stan cywilny :)) spotkaliście się z opinią, że 'jak to maj? przecież w nazwie nie ma literki R' lub ktoś Wam zarzucał jakieś inne radosne demagogie? Jeśli ktoś ma ochotę się podzielić swoimi doświadczeniami, a może też nawet czegoś się dowiedzieć to zapraszam do wspólnej dyskusji :)

tak... radosna demagogia, dobre.. ze maj jest poswiecony matce boskiej i jako taki nie nadaje sie do zamescia.. pewnie chodzi o te wszystkie pozniejsze noce poslubne! bzdura. Maj super. ja tez w 2013, ale we wrzesniu. nie mam zalatwione jeszcze nic, bo mieszkam nie w polsce i tu sie zalatwia w 3 miesiace.

Akurat, że to miesiąc MB zupełnie mi nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie i tego typu demagogie to ja bardzo proszę ;) Z tego co wiem od koleżanek, w PL to istne szaleństwo jeśli chodzi o przygotowania do ślubu, a szczególnie jeśli mieszka się w dużym mieście. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która ma zarezerwowaną salę na wrzesień 2014 i trochę jej przykro, że jeszcze tyle musi czekać, ale to był najbliższy wolny termin - jak dla mnie szaleństwo.

Nie przyłącze się do tematu, bo ja wrześniowa. Ale powiem Ci, ze nie wybieralam tego miesiaca ze wzgledu na R. Raczej przyczyn ekonomicznych, hehe. Od grudnia odkladamy i akurat to sierpnia 2013 odlozymy pelna kwote. Tak sobie wyliczylismy wiec slub we wrzesniu. Ale jakbym miala czekac do 2014 to bym szukala innej sali. Wszystkiego naj, Tobie został rok mi prawie 1,5 eh..

No tak, kwestia kasy też nam lekko zamąciła w planach, bo wg młodzieńczych ustaleń całe wydarzenie miało mieć miejsce w 2011 roku. Niestety jest to dość kosztowne przedsięwzięcie, dlatego my między innymi rezygnujemy z usług profesjonalnego fotografa czy też kamerzysty choć sama jeszcze nie do końca jestem pewna tej decyzji :/ Pozdrawiam Cię i życzę duuużo cierpliwości :)

tez planowalismy z narzeczonym wiosne w przyszlym roku, ale nie chcemy tyle czekac, stanelo w koncu na pazdzierniku tego roku, ale ejszcze nic nie mamy zalatwione :) powodzenia :)

jery, dzięki za ten komentarz! to mnie tylko utwierdza w tym, że mam się nie poddawać naciskom z zewnątrz i wszystko robić na spokojnie :P Powodzenia!

ja właśnie wzięłam ślub 1,5 tygodnia temu - 12 maja :) Pogoda nam może trafiła się średnia, ale nie narzekamy, zawsze mogło być gorzej...a cała reszta wyszła super. do "radosnych demagogii" nie dopuściliśmy, bo to była nasza decyzja a nie otoczenia. A mieliśmy jeszcze kilka innych "przeciwskazań" co do tego terminu oprócz braku "R" :) Koleżanka też brała ślub 4 lata temu w maju i żyją sobie do dziś spokojnie i szczęśliwie. Co do "miesiąca maryjnego", to tłumaczy się to wręcz na +, że bardzo dobrze jest wtedy brać ślub, bo Maryja otacza wyjątkową opieką... Salę, zespół i usługi foto-video zamówiliśmy w marcu 2011 czyli 15 mies. przed. W październiku zrobiliśmy nauki przedślubne, ale to tylko dlatego, że nam wtedy pasował termin - możnabyło to zrobić dużo później. Suknię miałam już we wrześniu, ale też dlatego, że postanowiłam odkupić i trafiła się akurat fajna oferta. Strój Pana Młodego kupiliśmy pod koniec marca. Reszta dokumentów ma 3 miesięczną ważność, więc mogliśmy zacząć najwcześniej od 13.02 :D

My ślubujemy 25.05.2013 :) Zawsze chciałam wziąć ślub w maju :) Spotykamy się z różnymi opiniami w rodzinie. Jedni faktycznie-"jak to w maju?" inni "ale super, maj to taki piękny miesiąc" ale zupełnie nie bierzemy ich pod uwagę. Mamy już salę, DJ-a z wodzirejem, a więc 2 panów (nie chcieliśmy zespołu) i fotografa. Ciężko z terminami, zwłaszcza jeśli chodzi o salę, dlatego rezerwowaliśmy już pod koniec stycznia i na początku lutego. (dodam tylko, że jak zastanawialiśmy się nad ew. zmianą daty na tydzień bądź dwa wcześniej, zadzwoniliśmy do naszego DJ, powiedział że cały maj ma już zajęty, chyba że chcielibyśmy w piątek :P więc chyba "radosnych demagogów" już jest coraz mniej w naszym społeczeństwie :) A i jeszcze jedno dla tych, którzy obawiają się że w kilka miesięcy nie da się zorganizować wesela... Szukając sali weselnej natrafiłam na serwis www.GdzieWesele.pl Mają tam świetną opcję "last minute"-zamieszczają oferty lokali weselnych, które mają wolne terminy na wesela na rok do przodu. Nie jest ich co prawda dużo (wydaje mi się, że dopiero ruszają z tą "atrakcją") ale niech nikt nie mówi, że się nie da zorganizować wesela w kilka miesięcy czy tygodni- bo się DA. (ale to już trzeba być hardcorem moim zdaniem :P) Pozdrawiam wszystkich. Mam nadzieję, że wątek się rozwinie :)

Witajcie :) My planujemy wziąć ślub 11 maja 2013.

angikika, ja też zawsze marzyłam o maju :) od małej dziewczynki po dziś dzień :) ten miesiąc kojarzy mi się z czymś nowym, żywym, z nadzieją na to wszystko co najpiękniejsze, z czymś co się rodzi :))) a małżeństwo to na pewno nowy etap życia, który pewnie wiele zmieni :) Z pewnością da się zorganizować ślub i wesele na ostatnią chwilę, ale czy o to w tym wszystkim chodzi? Ja się zawsze obawiałam czy będę w stanie ogarnąć to organizacyjnie, etc. a okazuje się, że to nawet całkiem przyjemnie poczuć ten dreszczyk, że maatko, to MY SAMI idziemy do księdza, rozglądać się za salą, itd :) nagle okazuje się, że przeglądanie ofert z sukniami ślubnymi w internecie ni stąd ni zowąd zjada mi 2h :) fajnie, naprawdę fajnie jest z tą myślą, że to już naprawdę nasz czas :)

Ja też zawsze marzyłam o maju, zawsze wiedziałam, że jeśli kiedyś wezmę ślub to właśnie w maju :) To mój ulubiony miesiąc. W przesądy nie wierzę, bo wierzę w Boga. A ponadto maj to dla mnie i dla Nas z Narzeczonym najważniejszy miesiąc. Gdzieś już na tym forum pisałam dlaczego, ale powtórzę przy okazji. W maju się urodziłam, mój Narzeczony też urodził się w maju, w maju mam imieniny, w maju obchodzimy rocznice bycia razem i On oświadczył mi się w maju :) Na dobrą sprawę mogłabym jeszcze dodać, że pierwszy raz przyjechał do mnie właśnie w maju... :) A co do Naszej daty ślubu 11 maja, to padło akurat na nią, bo właśnie 11 maja tego roku mi się oświadczył... I tak jakoś się fajnie wszystko składa :)

No nie, to naprawdę nie mógł być innym miesiąc, a TYLKO MAJ !!! ja też urodziłam się w maju i mój ukochany również oświadczył mi się w tym miesiącu, także te dwa wydarzenia również dołączam do niezliczonych zajęć tego miesiąca :))) a czy będzie nietaktem jeśli zapytam Was dziewczyny (chłopaki zresztą też ;P ) jak długo tworzycie/liście związek lub jak długo jesteście/byliście narzeczeństwem przed zamążpójściem? jeśli miałabym liczyć do daty naszego ślubu (25 V 13) to będziemy parą już 7,5 roku ! wiem wiem, dłuuugo :) ale starzy nie jesteśmy ;)

zamiast 'zajęć' miało być of kors 'zalet' :)

W dniu ślubu będziemy razem 7 lat :)

pięknie :)) już się obawiałam, że będę jedną z nielicznych, która ma taki staż związku :)

A ile macie lat? :)

ja mam 24 w a mój narzeczony 25 :) a Wy?

Ja 23, a On 29 :)

w dniu ślubu prawie 6 lat :) (25.05 ślub, a od 26.06 jesteśmy razem) w dniu ślubu ja 24, narzeczony 26

to widzę dziewczyny, że jesteśmy w podobnym wieku :)) matko, ja za równy rok będę żoną mojego męża :D

Ja bardzo chciałam brać ślub w maju,bo to wedlug mnie najpiekniejszy miesiac w roku,ale niestety smutny zarówno dla mnie jak i narzeczonego(moja mama i tata narzeczonego zmarli w maju) ale rownież moja mama sie urodziła w maju i ja tez. Druga kwestia w maju też są komunie,my np. w przyszym roku mamy az trzy ,w tym chrzesniaka,dlatego ślub mamy zaplanowany na czerwiec 2013,zamowiona sala,zespol,dj(poprawiny),foto,wideo,kucharz. A co do stażu zwiazku w dniu ślubu bedziemy ze sobą prawie 8 lat,w tym 2,5 roku w narzeczeństwie,wiek 27 i 28 lat(dużooo) btw...wybrałyście dziewczyny naprawde piękny miesiąc na ślub

Dzięki Kasia :) Rzeczywiście powody, dla których zrezygnowaliście z maja są konkretne i na Waszym miejscu zrobiłabym tak samo. U nas akurat komunie zadziałały na plus w przypadku wyboru sali, ponieważ ktoś już wstępnie chciał ją rezerwować na datę, którą my wybraliśmy, aby tam zrobić komunię dziecka (w sensie chodzi o niedziele), ale jako że wesela są po prostu bardziej rentowne to odstąpił nam ten termin ;) nie wiem jak bardzo były zaawansowane rozmowy z tamtą rodziną, która planowała zrobić komunię, ale mam nadzieję, że nie tak do końca, bo w sumie głupia sytuacja trochę wyszła.

hehe :) no to ich załatwiliście :P

Mówi się że jak ktoś bierze ślub w maju albo w listopadzie to na' śmierć'. Kiedyś szlam na wesele do mojej znajomej i poszlam po bukiet do kwiacrani, kwiaciarka na mnie naskoczyla z tesktem" jak to w maju? slub w maju? kto bierze slub w maju?? rowno 11 miesiecy po slubie mloda para zginela w wypadku drogowym

Jeśli ktoś jest przesądny, to niech sobie mówi i myśli co chce, ja wierzę w Boga, nie w zabobony

Też bierzemy ślub w maju bo chcemy a nie że musimy :) Podoba nam się ten miesiąc. W zabobony nie wierzymy. Co do wypadku i śmierci tej pary to raczej przeznaczenie , los ale na pewno nie wina tego że ślub wzięli w maju. Ktoś kto wierzy w takie głupoty chyba sam ma coś nie tak z głową. I zapewne wierzy że litera R w nazwie miesiąca przyniesie mu szczęście

http://weddingbeautifulday2.blogspot.com/

Witam, przyłączam się do forum. Również bierzemy ślub 11 maja. Jeszcze lub już 11 mięsięcy...

DJ WODZIREJ NA WESELE www.djraff.pl oraz www.djwesele.blogspot.com