Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedoświadczonamamcia

3 m i upał

Polecane posty

Gość niedoświadczonamamcia

czy wasze dzieci tez ryczą w wózkach w te upały? ja staram sie wyjsc z rana ale o 12 juz jest gorąco, chodzę po zacienionym parku, ale dziecko zaczyna bardzo płakać. mi sie wydaje,ze w cieniu i z wiaterkiem nie jest źle ale moze sie myle. czy z takim 3 m dzieckiem mozna wychodzic? bo chyba dzis zostane w chłodnym mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas upału nie ma, a i tak mały płacze. po pierwsze zrobił się bardzo ciekawy świata i leżenie z gondoli nie jest wcale atrakcyjne, po drugie w gondoli nie ma przewiewu i może być maluszkowi po prostu bardzo duszno. u nas teraz najlepiej sprawdza się chusta :) mały wszystko widzi, jest zadowolony bardzo, jak się zmęczy zasypia i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoświadczonamamcia
ale tak w chuscie ciało do ciała to w upal jeszcze gorzej, no własnie zastanawiam sie czy przypadkiem to nie jest tez ta ciekawosc. kiedys zasypiał od razu po wyjsciu z domu na 2-3 godz. a teraz nie spi z godzie a potem zaczyna sie awantura. ryczy az padnie. nie wiem o co chodz. upał, czy na rękach u mnie ciekawiej...ale z drugiej strony jest zmęczony....... help!!!! ostatnio tak sie darł jakbym go obdzierałą ze skóry, w domu tak nigdy nie płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas chusta od rana idzie w ruch. o 8.30 wychodzimy i zaprowadzamy tak starszego do przedszkola. o 11.30 już wózek. i też jest ryk. też śpi godzinę a potem wyje. u mnie upału nie ma, normalna temperatura - w okolicy 22-25 stopni. tu chodzi o ciekawość świata. najlepiej jest jak zsunę budkę i staniemy pod drzewem :) i sobie patrzy na listki - chwila spokoju :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz możliwosc wychodz rano, ok 9. i później wieczorem koło 17. bedzie chłodniej i może bedzie choc troszke spokojniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może Twój maluch nie lubi po prostu chodzic na spacery w wózku? mój ma 4 mies i właśnie tak ma. w wózku na spacerze ryczy co nie miara, a jak tylko wyciągnie sie go z wózka i weźmie na ręce i tak z nim idzie to od razu banan od ucha do ucha. a co do upałów to też zawsze rano albo po południu wychodzimy na spacer przez to gorąco. strach pomyśleć co to będzie w lipcu, sierpniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoświadczonamamcia
pierwszą godzinę jest zadowolony, gada sobie, śmieje się a jak zaczyna być senny to wtedy okropnie się drze wręcz histerycznie, az mi wstyd przy ludziach. A ma dopiero 3,2 m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoświadczonamamcia
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoświadczonamamcia
ale wychodzicie z dziecmi np. około 12?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodzę - właśnie za niedługo zbliża się nasza pora spacerku :) koło 12 jesteśmy na polu i spacerujemy do następnego karmienia (do około 16). Mój maluszek ma 3 miesiące i 1 tydzień, też zrobił się ciekawski ale ja co 20-30 minut (jeśli nie śpi) robię mały przystanek - wyciągam go z wózeczka, pokazuję mu drzewo, ptaszki etc. mały jest zadowolony i ja również - kiedyś też mi płakał dopóki nie wpadłam na ten pomysł :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieodoświadczonamamcia
tak, jak ja go wyciągam to juz jest ryk przy odkładaniu do wózka. powaznie spacerujesz od 12 do 16? w najgorszy upał? wczoraj na termometrze o 12.30 było 38 stopni w słoncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może...
Ja teraz wychodzę o 8:30 i tak do 10:00 spacerujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosikkkk.
a jak ubierasz dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoświadczoamamcia
koszulka cieniutka bawełniana, pampers i krótkie bawełniane spodenki, albo sam bodziak z krótkim,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosikkkk.
ja czasami rozbieram do samego pampersa a dajesz dziecku pic w taki upal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoświadczoamamcia
jest na piersi, próbowałam wode z butelki ale nie toleruje smoczka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córa nienawidziła wózka na spacerach i wymysliła sobie że będe ją w nim kładła spać i ogólnie często ją tam wkładałam i przyzwyczaiła się w końcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Nie płacze, zaraz zasypia, tylko nie lubi, jak mu słońce świeci chociażby na policzki. Do picia oprócz MM dostaje sok rozcieńczony z wodą. Na spacer ubieram Małego w krótkie bawełniane spodenki i koszulkę, nakrywam stopki pieluszką, na głowie ma kapelusik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że wychodzę :) Właśnie wróciliśmy przed 16, potem jedzonko i spać ;). Oczywiście zabieram mu herbatkę do picia, ubrany jest w pampersa samego i lekką czapeczkę (bo u mnie wiatr) albo w podkoszulek cieniutki na ramionkach, filtr 50 co 30 minut smaruję, i parasolka i wszystko gra :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietyyy
Dzieci i osoby starsze nie powinny wychodzic miedzy godzina 11 a 16, gdyz slonce jest niebezpieczne w tych godzinach mimo wszystko. Ja staram sie wychodzic do 11, albo okolo 15stej, 16stej. i jak widze w poludnie matki spacerujace z takimi maluchami to az mnie trzesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoświadczonamamcia
wczoraj zosatalismy w domu i dobrze bo nawet w domu nie było czym dychać. dzis wyszlismy o 11.30, był chłodny wiatr było ok ale po godzinie smykowi sie znudziło juz sie zaczynał wydzierac ale zdążyłam i sie rozbeczał pod domem. Wiec moja teoria jest taka,że ryczy bo chce spac, ale dlaczego w domu sie nie drze tylko kłade i zasypia. W wózku tez tak było ale sie zmieniło :( a moze źle z nim wychodze, moze jak robi sie senny około 12.30 to wtedy wychodzic? a nie godzina, ze nie spi a potem jest męka? jak s,ądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×