Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BlackEm

Proteinowo-warzywna walka. Minus 5kg w 2 tygodnie. Zdjęcia posiłków.

Polecane posty

Witajcie forumowiczki, zaczynam dziś batalię o lepszą figurę. Moja dieta opiera się na miksie diety Dukana oraz warzywno-owocowej. Plan na ten tydzień: dużo białka, dużo warzyw, mniej owoców, znikoma ilość tłuszczu i węglowodanów. Cel: minus 2 kg do 30 czerwca. Poranne zdjęcie, moje śniadanie (Kolorowa miseczka warzywno-białkowa): http://tinypic.com/r/2dp36r/6 Kto chętny do wspólnej walki - zapraszam. Pytajcie, jeśli chcecie coś wiedzieć. Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiadek zrobiony ;) Dzisiaj jest to: http://tinypic.com/r/16bizjb/6 Piersi z kurczaka pieczone w piekarniku, dodatkowo sałatka. Jako nagroda, szklanka Coli Zero. Na kolację ugotowałam Szczupłą Pomidorówkę (1 duży kubek, ok.330 ml - 150 kcal).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, jeżeli ktoś chciałby przepisy - proszę śmiało pytać ;) Na razie widocznie piszę sama dla siebie, ale dobre i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia@28
hej , ile mozna w tydzień schudnac na tej diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia@28
ja mam jakies 5 kg a co jesz na sniadania? i masz odstepy np 3 godzinne czy jesz kiedy jestes glodna aha i ile posilkow dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia@28
fajne te przepisy mozesz jeszcze jakies dac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorkaaa
tytul topiku ( tematu) ma sie inaczej do twoich pozniejszych wypowiedzi pisze minus 5 kg w 2 tygodnie ,,a potem 2 kg do konca czerwca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatj. Moge dołączyć?Ja mam 168cm wzrostu,ważę 68kg. Mój cel to minus 10kg. Też zaczęłam dzisiaj. Dieta bardzo podobna do Twojej: Śniadanie- owsianka na chudym mleku. 2 śniadanie -jakiś owoc Obiad-pierś z kury + warzywka Podwieczorek- wędzona lub pieczona ryba+ warzywo. Kolacja- odtłuszczony twaróg z jogurtem naturalnym+ warzywa. Nie jem chleba,nie słodze.Dodatkowo pije sok z grapefruita i czerwoną herbatę. Moje menu codziennie będzie wyglądało tak samo,czasem zamiast twarogu zjem gotowane jaja. Znajoma na tej diecie schudła 7 kg w dwa tygodnie. Zobaczymy,ja będę na niej półtora tygodnia,potem startuje z Norweską. Muszę Ci napisać,że Twoje jedzonko wygląda bardzo apetycznie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia@28
to ja tez od jutra zaczne z wami jezeli mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błąd merytoryczny, 2 kg do końca maja oczywiście ;) Później kolejne 3kg chcę pożegnać. kasia@28 - myślę, że spokojnie 5kg w ciągu tych dwóch tygodni pójdzie w zapomnienie. Ja dołączyłam aktywność fizyczną. A przepisy zaraz podam. skowroneczekgb - zapraszam, zapraszam! Razem raźniej ;) Ja też za bardzo nie urozmaicam, gotuję po prostu na kilka dni. Wolę też się trzymać produktów, które znam i mam do nich zaufanie. No dziewczyny, mam nadzieję, że za tydzień będziemy miały świetne humory jak nam ciuszki zaczną wisieć powoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na śniadanie zazwyczaj staram się jeść jak najwięcej... 'ilościowo'. Mam na myśli, żeby optycznie jedzenia było sporo, wtedy mam lepsze nastawienie do diety :P Dziś jadłam serek wiejski, chudy (LIDL), dodałam pomidora, pół ogórka świeżego i ćwiartkę cebuli. Do tego przyprawy. Mieszamy wszystko razem i wcinamy - bardzo syci. Staram się jeść co 3h, ale to też zależy o której wstanę. Ostatni posiłek najpóźniej o 21. Obiad to mix sałat (BIEDRONKA), dodałam pół pomidorka, pozostałe pół ogórka, wycisnęłam ząbek czosnku do miseczki, dodałam malutko oliwy z pestek winogron - wymieszać i sałatka gotowa. Do tego 2 piersi kurczaka pocięłam na 6 kawałków, zrobiłam glazurę z 3 łyżek chudego kefiru (LIDL), łyżki musztardy sarepskiej i przypraw. Dolałam dosłownie odrobinę oliwy, trochę wody i wymieszałam. Kurczaka maczamy w tym sosie, układamy do żaroodpornego naczynia, na wierzch sypiemy trochę cebuli. Piekłam może 25 min w 180*C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia@28
no to ciesze sie i czekam na przepisy,i dziekuję :) jutro się melduje z rana i moim menu na cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia@28
BlackEm ładne menu , ale jeszcze cos zjesz dzisiaj chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam w planach jabłko na podwieczorek i duży kubek pomidorówki na kolację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia@28
to dobrze , bo pomyśłałam ze juz koniec na dzis jedzenia :) ja bede jutro rano . teraz jade do miasta po buty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Ja właśnie zaczynam dzień porcją kawy z mlekiem 0,5%. Na śniadanie planuję raczej to co wczoraj, bo zapomniałam kupić tuńczyka. Czekam na panie, które się zadeklarowały dołączyć do mnie ;) Oczywiście zapraszam też inne. P.S. 71kg -> 70kg. Ładnie się zaczyna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, jak ja tak jadlam, to przytylam. Ktos mi powiedzial ze za duzo bialka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calluna 79 - możliwe, jeśli jadłaś więcej niż 1500-2000 kcal. Jeśli masz deficyt kaloryczny to nie ma szans, żeby przytyć. Ewentualnie jeśli w diecie są same węglowodany, mimo deficytu można przybrać na wadze, ale tylko z tego względu, że magazynuje się woda podskórna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śniadanko: sałatka Cesar http://tinypic.com/r/1672xsi/6 Sałatka z resztek, czyli 2 kawałki wczoraj pieczonego kuraka, sałata, rukola, cebulka, pomidor i ogórek. Sos czosnkowy. W całej misce ok 200 kcal, ale podejrzewam, że jednak mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zwykle kiedy staram sie zrzucic kilka kg jem wlasnie biłaka i warzywa Ale nigdy nie zwracalam uwagi na zawartosc tluszczu w produktach. Mimo to zawsze skuteczna jest taka dieta. Super ze opisujesz jadlospis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeanlizowalam moj jadlospis:) najwiecej tluszczu pozeram w serze < zolty feta mozarella>. Dodaje go do czasem do surowek zeby byly sycace kiedy jestem glodna. Zamienie go na twarog. Probowalam z jajami ale psuja atmosfere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
docelowa, witaj ;) Rozbawiło mnie Twoje określenie, że jajka 'psują atmosferę' :D Rzeczywiście, żółty ser to nienajlepszy pomysł na diecie. Ale każdy ma jakieś słabości, to normalne. Ja czekam jeszcze jeden dzień i może w końcu przestanę czuć ciagoty do chleba. Ogólnie to mam nadzieję, że się dołączysz ;) Na obiad planuję dziś pomidorówkę, kawał kurczaka i chyba that's it. Podwieczorek to jakaś marchew czy inne jabłko. A kolację jeszcze obmyślę. Wiem, że muszę kupić tego tuńczyka bo łazi za mną jak nienormalny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia@28
czesc wszystkim :) ja zaczne od poniedzialku , poniewaz dzis wieczor wyjezdzam na 3 dni ,i tam bedzie ciezko na diecie wytrzyma c ale bede sie starac mniej jak tylko sie da ni i zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede mna jeszcze jeden posilek. 2 kielbary z pomidorami. dzis: duzy talerz ogorkowej, potem pomidory z jogurtem nat, potem salatka: brokul z serem i pomidorami i jeszcze bedzie kolacja. z 3 razy w tygodniu mam spora dawke ruchu. Wczoraj 1,5 h ostro na rowerze w sloncu. dzis nic. pilnuje by w domu miec duzo roznych warzyw. jak jest wybor zawsze cos sie znajdzie gdy przychodzi zdradliwa ochota. ale glownie poruszam sie w tym monotonnym kregu: kurczak, ser, tunczyk, jogurt natur., jakas wedlina+ postaram sie dodac twarog// pomidory, ogorki szklar, kiszonki, papryka, por, brokul, jablka, cukinie, groszek konserwowy , salaty. Napisz co robisz z tunczykiem ciekawego. W czasie ograniczen dietetycz. jem samego albo s pomidorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wyjazdach gubi czlowieka glownie brak kuchni i jedzenie typu kebab. Na wyjazdach towarzyskich gubi alkohol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia@28
ja jade na wies bo musze :( i tam wiadomo wszystko swojskie, wiec zabiore co sie da swojego ( chude serki itp )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×