odkryłam, że znam pewną kafeteriuszkę która jest tu dośc popularna...

Widzę,że teraz jej nie ma, więc napiszę co nieco. Nie będę podawać jej danych, bo ona mogłaby podać moje, poza tym jest fajną osóbką. To dziwne uczucie, czytałam często jej wpisy ale nigdy nie podejrzewałam,że to moja koleżanka! Tylko tyle chciałam napisać :) A i jeszcze jedno, dlaczego nie powiedziała mi, że pisze tu pod takim nickiem? Wiele razy ją pytałam czy ma czarny nick i nigdy mi nie powiedziała prawdy. Powinnam się obrazić?

nie

Nie powinnaś się obrażać. Po prostu chciała zachować całkowitą prywatność. Anonimowość. To proste..

Anonimowość, ale ja ją i tak znam w realu i poznałam właśnie poprzez kafeterię :) Często rozmawiamy o kafeteryjnych akcjach, gwiazdach... Czuję się trochę oszukana :(

nie zmyślaj gupot szmatunio

tez macie o czym rozmawiac.. o kafeterii... zalosne :O... troche...