Mam 24 lata i wcale mi sie nie śpieszy żeby mieć dziecko

chce sie wyszalec , pozwiedzac swiat , myslec tylko o sobie narazie.. jestem dziwna? chce flirtować z facetami , umawiac sie na niezobowiazujacy seks ( i tak czasem robie) , mieć kochanków ( mam teraz jednego na stale) i korzystać z zycia ile sie da to cos złego ,ze narazie nie chce sie,, ustatkować"?

Dobrze robisz!

ale pamiętaj o gumce,ja raz zapomnialam i mam 1,5 rocznego syna

przypadkowymi partnerami pamietam ,a z kochankiem sie kochamy bez gumki bo mu ufam ,a biore tabletki anty

A ja mam prawie 28 i też szaleję. Z facetem swoim. I też mi się nie śpieszy. Bo nie chcę potem żałować, że coś mnie w życiu ominęło :)

puszczanie się z kim popadnie awansowało teraz na '"korzystanie z życia " ? chcesz się puszczać to się puszczaj twoja sprawa ale dorabianie do tego filozofii....

Niektórzy tak mają, że korzystanie z życia to dla nich ciągły seks na lewo i prawo i kręcenie dupy na wszystkie strony świata. Spłotiła nawieki Wielikaja Ruś!

Oby takie korzystanie z życia przyniosło wam sporo nieszczęścia w postaci chorób.

Ooooo, są i moraliści i Matki Polki.

a dlaczego ,, oby"? to jakas kara ma byc czy co? poki nie mam tego ,, jedynego" to tak korzystam bo lubie seks i nie chce z niego rezygnowac tylko dlatego ,ze jeszcze nie znalazłam swojej drugiej połowki a kochanek jak kochanek.. ma swoje zycie , tez nie zawsze ma dla mnie czas bo musi go poswiecic innym sprawom

wiec zdarza mi sie tez przypadkowy seks choc nie jakoś bardzo czesto tylko powiedzmy raz na jakies czas.

Niech kara boska spotka takich osobników.

I słusznie Autorko - korzystaj z życia! Nie ma się co przejmować tak zwanymi moralistami - zazwyczaj zamykają się w ciasnych światkach tradycji i konwencji, bo zwyczajnie boją się pozwolić sobie na to, co im chodzi po głowach. Ja robiłam dokładnie tak jak Ty - w wieku 24 lat końcówka studiów, dłuuugie podróże, pierwsza praca, nowe miasto i niezobowiązujące romanse. Miłości za drzwi nie wyrzucam, ale też nie szukam jej na siłę. Jestem zadowolona z życia i pozdrawiam! ps. Gumki zawsze koniecznie!!!

z autorka... ja tez bym chciała myślec o sobie a nie mam takiej możliwosci

Szkoda, że tylko atrakcyjni ludzie mogą sobie pozwalać na takie korzystanie z życia.

za dużo kobiet właśnie przestaje myśleć o sobie- skupiają się jedynie na dogadzaniu facetowi. Dzieciaczek zaraz po studiach to też ryzyko - jak potem wrócić do pracy? Poza tym fajnie jest wreszcie w pełni korzystać z tego, na co ciężko się zapracowało we dwójkę- urządzanie mieszkania + duuużo podróżowania + fajne auto. Kiedy będę miała na to czas? Na emeryturze?

Wiadomo, że brzydale nie mają prawa na takie życie. Tylko by innym obrzydzali.

Ostatnio widziałam takiego kolesia na dyskotece co miał zakola i ogólnie brzydki a rzekomo świetnie się bawił... Obrzydził mi całą zabawę...