Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Frida Kahlo_1980

Życie w pojedynkę - single/singielki.

Polecane posty

taa... jestem jeszcze mloda, ale mimo wszystko mam takie mysli... wszyscy wokol sa w zwiazkach... a ja sama... nie moge powiedziec ze jestem brzydka... radze sobie w zyciu, znalazlam prace "w zawodzie", nie lece na pieniadze, i nie wiem co jest nie tak, ze byle ktory mi mowi, ale fajna dziewczyna z Ciebie, zaslugujesz na kogos wyjatkowego, ale jak ja chce np jego, to nic z tego nie wyniknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za miesiac 37 lat skoncze
Mala Monika poczekaj do 37 i jak bedziesz sama to wtedy bedziesz miala powod do rozpaczy a teraz sie uspkoj i korzystaj z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaMonika---> faceci boją się samodzielnych kobiet, bo wtedy czują się niepotrzebni :o dlatego warto czasem poudawać przysłowiową "blondynkę" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak Twoja wątroba? Serce to wiem, czyste i każdemu się przyjmie, tylko ta wątroba, aaa i nerki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czasem sie zastanawiam... nie lepiej miec kobiete, ktora jest samodzielna, zaradna, zarabia na siebie sama, niz taka ktora czeka zeby tylko "zlapac" faceta, slub jak najszybciej, i potem czeka az facet pojdzie do roboty, zarobi, i jej da... A ona siedzi w domu, i nie musi pracowac, wstawac rano, martwic sie... Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
No ja mam podobnie. Od kilku dni jestem sama i na razie mam ten okres tzw. "świrowania", raz się cieszę, że to już koniec, a później ryczę w poduszkę. Powinnam pisać pracę magisterską, a nie potrafię się skupić. Ciężko się przyzwyczaić do tego stanu..... Choć z drugiej strony widzę co się dookoła mnie dzieje. Zdrady, rozwody itp. Nie wiem, co lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy stan ma swoje wady. Związek ma i wolność również. Jednakże bilansując, związek wykazuje więcej plusów niż minusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja okres swirowania mam juz za soba... konkretnie mi odwalalo jeszcze jakis czas temu, na szczescie sie uspokoilam, od 2 lat jestem sama... tez powinnam pisac prace inzynierska, ale inne rzeczy mam w glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosna... slonce... ludzie sie zakochuja, przytulaja, caluja... a ja sama... moge tylko patrzec i zazdroscic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
MałaMonika a znasz jakąś dobrą receptę na to, żeby się wyciszyć? Autorko po swoich doświadczeniach myślę, że lepiej się nauczyć żyć samemu, bo zazwyczaj prędzej czy później przychodzi rozczarowanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz tylko patrzeć, możesz korzystać! zapominałem zapytać o płuca :D Z Krzysiem się dogadam, płuca w dzisiejszych czasach maja dobrą cenę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw powinnas sie wyszalec, niekoniecznie robic rzeczy, ktorych potem moglabys zalowac, ja takowe robilam... ale po prostu wybaw sie ze znajomymi, szalej, chodz na imprezy, zajmij sobie czyms czas, zebys nie myslala o tym facecie... pomysl o sobie, zrob cos dla siebie... jakis sport... JA np zapisalam sie na kurs niemieckiego, chodze na basen, ostatnio zapisalam sie na kurs tanca... :) a potem wyciszenie samo przyjdzie, moze akurat poznasz kogos nowego w tym czasie, nabierzesz dystansu do siebie i otoczenia... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w mojej okolicy prawdziwych facetow brak... moge tylko patrzec, najfajniejsi juz zajeci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytałem o płuca, masz czym oddychać :D :D hehe, nie chce mi się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
No właśnie nie mogę zbytnio szaleć, bo czeka mnie obrona w lipcu. Teraz powinnam pisać, a jest ciężko, nie potrafię się skupić. Chciałabym się zebrać, jakoś się zmusić do napisania tej pracy. Na pewno po obronie pójdę na kurs holenderskiego, bo zawsze mnie ten język interesował:). Dziękuję za radę i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez czeka obrona, a narazie mam tylko temat pracy... nie wiem jak ja to zrobie... 3 maj sie i powodzenia zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia123dziunia
Ja jestem w stanie zrozumieć narzekające kobiety po 30-tce, ale taka młoda dziewczyna? Ja też mam 22 lata i powiedziałam sobie kiedyś, że nic na siłę. Na każdego przyjdzie czas, Od narzekanie tylko przybędzie kompleksów. Trzeba cieszyć się życiem. Moje rozrywki kończą się na spacerku z dziećmi i to mnie uszczęśliwia, ale Ty jesteś wolna, to ciesz się tym na razie. Miłość sama przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy to wazne czy ktos ma 22 lata czy 35? Jesli czuje sie samotny, boi sie samotnosci, i chce sie wreszcie do kogos przytulic... chyba kazda odczuwa podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia123dziunia
Aburabi a mnie zaprosisz? Oddam nerkę:) hehe - żarcik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważaj z tymi żartami, wszystko sie nagrywa :D Nerka i kawałek wątroby? dil? O płuca nie pytam, bo widzę, że to wrażliwy... narząd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
płuca mnie już nie interesują, to miałaś na myśli? ale mózg bez płuc umrze z braku tlenu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×