Nie dałam rady..!wejdzie

Został miesiąc do ślubu a nasz związek sie sypie! Mój narzeczony doprowadził do: -tego że boję sie jak gdzieś jesteśmy że ktoś z znajomych mnie zobaczy i przyjdzie sie przywitać a jemu sie nie spodoba sposób w jaki sie przywitalismy, to o czym będziemy rozmawiać -skasował mi nk,fb nr.kolegów z tele.. -miał fochy o to jak sie ubieram.. -moja rodzina musi uważać na to co mówi bo niech mu sie jakiś temat nie spodoba -odizolował mnie od znajomych -dziś nie podobało mu sie że stoję w łazience w opalaczu zakaz mini i kusych rzeczy -ma ale.. na temat makijażu paznokci - obraza sie fochuje i ucieka mam tego dość

masz jeszcze miesiąc, żeby się urwać.

a wyprowadza cię latem w kożuchu na smyczy?

uciekaj od tego popaprańca gdzie pieprz rośnie!

Jak ropucha w urzędzie "wejdzie, czego tak stoi? niech podpisze":P "moja rodzina musi uważać na to co mówi bo niech mu sie jakiś temat nie spodoba" Nie spodoba się i co zrobi? Sfocha? Przeczytaj sama co napisałaś...

Spierdalaj od niego czym prędzej. Rodzina na pewno zrozumie. Kurczę, dziewczyno, na co czekasz????? Wiadomo, to trudna decyzja, ale on już teraz Ci pokazuje, jak będzie wyglądało Wasze życie. Takie ma być?????

zostaw jego

Ma też tą druga stronę dobra .. Temat towarzyski jest w ogóle wyzerowany ! On chciałby izolować kontrolować ostatnio wymyślił że skoro nie mam nic do ukrycia to zamienimy sie tele. na tydz.! Duszę sie w takim czymś on chciałby żebyśmy żyli tylko dla siebie a ja oprócz niego zauważam że są inni ludzie lubię ludzi !

Lepiej nie będzie, nie zmieni się po ślubie. Odwołaj!!!

to odwołaj ślub, rodzina się pewnie bardzo ucieszy.

Narzeczony? To nie jest Twój narzeczony. To jest Twój właściciel! :D

Jeżeli to nie provo - współczuję. DAJ SOBIE SPOKÓJ

Uzależnienie. Ale skoro ma takie mega pozytywne strony... Skasuj historię bo jeszcze zobaczy ten temat i się sfocha.

masz przejebane, a po slubie wiesz co usłyszysz jak bedziesz protestowac ... kto warzniejszy mąż czy rodzice, koledzy, siostra, kuzyn itd..... takie popierdolone gadanie.

naprawde nie bierz z nim slubu

Wiem że to wszystko jest o dupe potłuc że nie tak powinnien wyglądać związek ! Ale trudno podjąć tą najtrudniejszą decyzję naprawdę kiedy wszystko pozałatwiane kiedy inni namawiają że może mu to przejdzie że jak to bedzie wyglądać że będą sie śmiać ze mnie ludzie ja to mam wszystko w dupie ale jednak nie umiem podjąć tej decyzji o końcu kurwa może sie opamiętam przy rozwodzie wtedy już bedzie za późno! I powiem rodzica że a nie mówiłam jak ja teraz wiem że długo to małżeństwo nie pociągnie !

Kobieta powinna znać swoje miejsce

zapuzno bedzie za tydzien, dzis jest ok. odkrec sale i zespol czy tam dj'a. obdzwon gosci ze lipa i tyle. nikt specjalnie sie nie wkurwi bo nie popadł w koszta z prezentami, przeciez teraz daje sie kase .

wolisz sie meczyc cale zycie. zyc w strachu ze wpadnie do pracy i wykreci afere z niczego przy reszcie ekipy ze bedzie wstyd do pracy chodzic ??

Nie umiem podjąć tej decyzji o końcu ..sama tego nie rozumiem wiem przecież że to kurwa jest nie normalne że z nim jest coś nie tak a jednak pcham się w to dlaczego ? Nie rozumiem siebie i swojego postępowania!

Może powinnam porozmawiać z księdzem , psychologiem nie wiem już sama !

Nie możesz oglądać się na to, co ludzie powiedzą, bo to Twoje życie i sama wypijesz, co sobie uwarzysz. Po ślubie nie będzie lepiej, tego możesz być pewna.

Uciekaj czym predzej, bo po ślubietak łatwo nie da ci odejsc.

A masz kogoś z rodziny, kto Cię moze wesprzeć? Bo tu się nie ma co zastanawiać. Ludzie za Ciebie życia nie przeżyją. Po co masz brać ślub, robić z tego szopkę słowami : I nie opuszczę Cię, ślubuję Ci ...., wiedząc, że to nieprawda?? Bo rodzice? Bo inni ludzie ??? Bo wszystko pozałatwiane?? Trudno. Zadbaj o siebie, poszukaj wsparcia u kogoś i do roboty. Nie ma na co czekać. Pokaż, że jesteś dorosłą osobą, a nie smarkulą, która sobie uszy na złość rodzicom odmrozi.

A w jakim wieku jestescie?

Jeśli masz normalnego księdza, to moze być i ksiądz. Ale lepsza byłaby osoba z rodziny - moim zdaniem.

Porozmawiaj z księdzem, psychologiem, koniecznie! Jutro, pojutrze. MUSISZ z kimś porozmawiać. ten facet nie jest noramlny. lepiej odwołac ślub, niż załatwiać roxzwód. A ludzie pogadaja i przestaną.

Przykładowy scenariusz po ślubie : jego foch ja zero reakcji ale nerwy zszarpane on obrażony wsiada w auto i jedzie do mamusi i czeka pan i władca na przeprosiny między czasie wypisuje jaka to ja jestem zła i nie liczę sie z jego zdaniem! Tak to wygląda teraz !jestem sobie winna bo zawsze załagodzałam chciałam żeby mu przeszło przytulałam całowałam a dziś sie miarka przebrała też sie obraziłam i nie odp. Nic !

I to jest życie z człowiekiem, który będzie ślubował Ci miłość, wierność itp. ?? Uciekaj od niego, jak najszybciej!!!

22 ja on 24