Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smierdzaca skarpeta 2

nienawidze siebie za to,ze tu przyjechalam uk :(

Polecane posty

Gość smierdzaca skarpeta 2

zaraz po maturze przylecialam do Anglii,bo rodzice tu mieszkali,mialo byc pieknie kolorowo jakas lekka praca college i studia mnostwo znajomych i wypady do Londynu do klubow,a co mam ? robote fizyczna za 800 funtow brak kasy na szkole i rozwiedzionych rodzicow ktorzy ledwo wiaza koniec z koncem i jeszcze ode mnie by chcieli pomoc finansowa.W Polsce nic nie mam i nikt mnie tam nie chce :( przegralam zycie juz na starcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvcccccvv
nie chodzisz do szkoły musisz koniecznie zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pewnie mieszkasz w biednym szeregowcu wiele mówiłem o realiach życia w anglii że tu bieda i dziadostwo a nikt nie wiedział, cóż macie o wiele bogatsze kraje i bliżej ale tam nie jeżdzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystkich niezadowolonych
ludzie, po co wylewac codziennie zale, po co sie frustrowac i zalewac jadem? Ja wam proponuje kupno dobrego, mocnego sznura i powieszenie sie na ktoryms moscie. I wy bedziecie miec spokoj i my, spotykajac was przypadkowo na ulicy nie bedziemy musieli ogladac waszych skrzywionych wciaz i nie zadowolonych mord. Nie dziekujcie za rade. To drobiazg, naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdfnkjfzd
sorry ale tlumaczenia w stylu "nie ma kasy na szkole" to sa z dupy wyjete. Mam znajomych ktorzy maja biednych rodzicow w PL i rzucili sie na ambitne studia w anglii typu prawo, pozyczki na czesne przyznawane sa wszystkim mieszkancom europy bez wzgledu na sytuacje finansowa, i po prostu sobie dorabiaja w barach albo sklepie zeby zaplacic za rent i jedzenie. I maja tez czas zeby wyskoczyc gdzies ze znajomymi. Mozesz winic tylko siebie i lenistwo...A jak zaczniesz jeczec ze nie pozyczki ble, to uprzedze twoje jeczenie ze studenci polscy tez biora pozyczki...te na utrzymanie bo w PL jak studiujesz trudniejsze kierunki to nie da sie w ogole pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdfnkjfzd
zamiast sie uzalac na kafeterii poszukaj sobie na internecie jakichs scholarships lub grants - pieniadze bezzwrotne, moze to ze dlugo pracowalas w Anglii ci jakos pomoze. Znajdz uniwersytety w swojej okolicy i zloz im wizyte, oni maja tam biuro w ktorym udzielaja bezplatnych informarcji zainteresowanym. moga cie nawet poprowadzic za raczje przez UCAS. PO PROSTU ZROB COS ZE SOBA masz w anglii chociaz szanse sie wybic po szkole, w PL jak utkniesz w fabryce to tam zostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddds
Uwierz,ze w Pl nie byloby Ci lepiej. Tam pracy bys w ogole nie miala, czy po szkole czy bez, rodzice tak czy siak by sie rozeszli, a skoro w uk ledwo co wiaza koniec z koncem,to w polsce by juz chyba nie zyli. Porownaj sobie zarobki w Polsce i uk, sdtandard zycia, mozliwosci, i przestan narzekac tylko wez sie za siebie. Znajdz lepsza prace albo idz do szkoly, a nie pierdol i narzekaj. Nikt ci nie obiecywal, ze bedzie latwo i fajnie, zycie to zycie, i tu i tam, ale tam jest latwiej, jesli sie postarasz,w polsce za to jest zawsze chujowo, chocbys wychodzila z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihuihi
w polsce za to jest zawsze ch*jowo, chocbys wychodzila z siebie. jesli ktos jest tepy i leniwy, to faktycznie lepiej niech wyjedzie do uk i sie podnieca, ze zarabia 1000/1500 funtow i oczywiscie wmawia sobie, ze w polsce wszyyyyyscy maja zle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieróg ruski
Bo wszyscy myślą, że jak przyjadą do anglii to dostaną nie wiadomo jaką pracę, wszyscy będą się kłaniać a wielmożny polak jak król będzie sobie chodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdzaca skarpeta 2
" znajdz lepsza prace " fajnie sie mowi,ale nie ma fajnych prac dla ludzi bez zawodu/wyksztalcenia,wszystkie fizyczne,monotonne i proste,czy to magazyn kelnerowanie sprzatanie pomoc kuchenna wszystko to jeden chuj gdzie biora kazdego jak leci.Za 800 funtow w Londynie to akurat ciezko sie utrzymac,i tak juz musze oszczedzac,zeby sie w budzecie miescic..pracuje na nocnej zmianie,nie mam mozliwosci przeniesienia sie na dzienna,w zwiazku z tym przesypiam cale dnie i fakt,nawet nie chce mi sie popatrzec z jakimis pozyczkami ani nic w ogole sie nie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telewizyjna
No coz, zeby dokads dojsc, najczesciej trzeba zaczac od tych najgorszych prac. MOja kolezanka jest producentka dla TV, zaczynala jako runner dla firmy produkcyjnej robiac kawy i generalnie bedac na poslugach wszystkich w firmie, a dzis ma prace w TV, ktora uwielbia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij dzien od szklanki soku
smierdzaca skarpeta 2 - mam propozycje - jedz na klify Beachy Head i skocz... chociaz pewnie nie bedzie ci sie chcialo doopska ruszyc co za leniwa dziewucha z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z USA
No coz, za granica nie ma lekkich prac- to po pierwsze. Po drugie, emigranci pracuja ciezko, bo musza nadrobic studia, jezyk, doswiadczenie- to co rodowici obywatele juz maja. Za granica zazwyczaj sie zaczyna od najgorszych prac- nie ma w tym nic dziwnego, i z biegiem czasu- jesli oczywiscie ktos jest ambitny- bedzie dostawalo sie lepsza prace. To wszystko wymaga czasu. Mowie to z mojego wlasnego doswiadczenia z pobytu w USA ( mieszkam tu ponad 10 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zrozumiałe. Chodzisz na nocki, to nie jest dobre dla psychiki. Ale poswiec trochę czasu na sprawdzenie tych pożyczek studenckich. One naprawdę ułatwiają życie. Agencje pracy organizują kursy które są darmowe, popytaj, pochodz. Zawsze to coś, a nie takie wegetowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do osoby o Nicku z USA
Ja po 2 letnim collegu w Associate in science musialam ( bylam zmuszona) wrocic do fabryki pracowac. Tez jestem w USA mniej wiecej tyle czasu cO Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do osoby o Nicku z USA
P.s zeby nie bylo tez jestem ambitna I ciezko pracujaca osoba tylko znajomosci brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdzaca skarpeta 2
wlasnie rzucilam prace,bo nadszedl ten moment ze juz nie wytrzymalam,teraz czas znalezc nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffdfdfdf
zacznij dzien od szklanki soku wypierdalaj stąd :o a Ty autorko nie załamuj się, kafeteria to nie jest dobre forum na wyżalanie się ze swoich problemów, ludzie zamiast podnieść na duchu dziewczynę, która zapierdala w fabryce po nocach wyzywają ja od leniwej dziewuchy, przecież to jest strasznie wyczerpujące, psychika siada przy takiej pracy i w cale się nie dziwię, że nic ci się nie chce i że już nie wytrzymałaś, ale taborety tego nie zrozumieją tylko jeszcze bardziej będą cię gnoić :O bez problemu możesz zacząć studia, spokojnie możesz wziąć pożyczkę studencką, którą spłacisz po studiach kiedy na nią zarobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem ze
ja rozumiem ze autorce sie nic nie chce, ale zamiast siedziec na kafeterii moglaby wejsc na UCAS albo wrzucic w google studia w anglii jest milion stron po polsku co pokazuja co zrobic krok po kroku. od razu poczulaby sie lepiej ale jak widac woli sie uzxalac na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zucilem studia i przyjechalem do szkocji bylem glupi zbuntowana. W polsce moglem miec z***biscie niestety zamias tego przyjechalem tutaj. Okropnie tego zaluje nienawidze sie za to mam ochote sie powiesic i chyba tak zrobie. Nienawidze z pasja tego kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co Ty
Co robisz, ile godzin i za jaka stawke, ze zarabiasz tylko 800 funtow??? Ja pracuje za minimalna, £6.19 na godzine brutto i mam 900 na reke za 160 h miesiecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
to co? podatku nie płacisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co Ty
Place, place...6.19 na godzine * 40 h = 247.60 brutto, netto do reki mam 225 tygodniowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalas o tym, zeby pojsc do dodatkowej pracy? Dorabiac sobie gdzies? Mysle o wyjezdzie do UK i zastanawiam sie czy warto. Majac 900 funtow miesiecznie plus np dodatkowe sprzatanie, liczenie towaru, moze magazyn.. to moze daloby rade samej wyciagnac wiecej? Nie licze na lepsza prace poki co. A tak ciezko jest robic overtime w dzisiejszych czasach? 10 lat temu moglam trzaskac nadgodziny, a teraz? Ktos w ogole ma nadgodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
im więcej pracujesz tym większe płacisz podatki!!! nadgodziny są wyżej opodatkowane od normalnych godzin pracy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaaaaaaaaaaaaaaaadddd
Sorry, ale pracy jest tu coraz mniej, a ludzi coraz wiecej. Ciesz sie jak zarabiasz te 900 mc i na wiecej nie licz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochani, nie porownujcie juz Polski do Uk, bo wcale nie jest lepiej w uk. juz sie zmienilo. ci co wyjechli 10 lat temu i sie tam ustawili ok. lepiej jechac do niemiec-pod warunkiem ze znasz jezyk i mas zkonkretny fach. a robic cokolwiek i zyc- to w uk juz sie skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec vvvv
Spokijnie mozna UK porownac do Polski teraz! Ten sam syf!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×