Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smierdzaca skarpeta 2

nienawidze siebie za to,ze tu przyjechalam uk :(

Polecane posty

Gość aga2224444
witaj w doroslym zyciu, dzieciaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andaro
Heh i to jest typowa paplanina polaków.Wiele forum prześledziłem czytając te brednie które ludzie wypisują.Po pierwsze podjęcie decyzji o wyjeździe nie może być oparte na tym co wyczyta się w internecie.Wiele polaków ma idiotyczną mentalność i nasz problem tkwi w tym że nie potrafimy się wspierać tylko,wbijać sobie nóż w plecy.To czy w życiu coś osiągniesz zależy tylko od ciebie tak samo jak to czy w U.K będziesz pracować za 800f czy za 2000f.Ważne jest to żeby utrzymywać i poszerzać kontakty z anglikami.Do pracy przychodzić z uśmiechem na twarzy a nie z naburmuszoną miną w głowie tocząc myśl cyt."znowu ta z****** robota i z****** angole"żeby w życiu coś dostać najpierw trzeba coś dać.Wszyscy ci którzy nie urodzili się w czepku mają pod górkę bo nie od dziś wiadomo że życie to nie bajka i bez znaczenia jest to gdzie to życie się toczy.Wielu ludzi nawet nie wie że duży procent anglików nawet na wyższych stanowiskach ma problem z ortografią więc i szkoła którą się ukończyło wcale nie gwarantuje dobrej pracy.Początki bywają trudne,ale ważne jest to żeby szukać motywacji i siły w sobie a satysfakcja z osiągniętego choćby najmniejszego wówczas sukcesu jest ogromna.Dumę schowaj do kieszeni bo gdzie byś nie był/a czym prędzej czym później cię zgubi.Ja w U.K od momentu kiedy tu przyjechałem wiedziałem że będzie ciężko.W odróżnieniu od wielu jestem realistą,nie myślę o najgorszym ale w moich założeniach występuje i najgorszy scenariusz który się urzeczywistnił a ja nie byłem rozczarowany tylko przygotowany.Głupotą jest wyjeżdżać do innego kraju będąc niepoprawnym optymistą bo dla mnie tacy ludzie mają klapki na oczach i nie są przygotowani na najgorsze.Potem łzy i rozczarowanie a później już tylko użalanie się nad sobą.Ja wiele razy się potknąłem i wyszło mi to tylko na dobre.W U.K jestem od 6 lat i powiem w prost nie chcesz lub nie masz sił iść wyżej to po prostu odpuść!rób albo nie rób,nie próbuj.Zarabiałem jak większość po 800f albo i mniej,ale z biegiem czasu język był coraz lepszy,poznawałem nowych ludzi i dzięki zdobywaniu ich zaufania zawsze mogłem liczyć na wsparcie.Nie mówię oczywiście tu o polakach bo tylko marny procent jest tu takich którzy chcą coś osiągnąć,myślą że przyjechali do angli i należy im się pomnik.Lepsze życie tutaj to długofalowy proces który trzeba przetrwać.Dzięki wielu idiotom mamy już tu reklamę zrobioną i to w naszej kwestii jest żeby zdobyć szacunek i pokazać że nie jesteśmy tacy jakimi nas piszą tylko jakimi nas widzą.Wiele ładnych polek wykorzystało urodę puszczając się z wieloma wyżej postawionymi anglikami żeby wejść wyżej,szczerze brzydzę się takimi kobietami ale alnglicy chodź leniwi i czasem niechlujni głupi nie są z więc wiele polek wylądowało na progu,widziałem na własne oczy.Po mniej więcej 2,5 roku karty dla mnie się odwróciły,los się uśmiechnął i wykorzystałem szansę.Pomagając kiedyś w problemach osobistych jednego z tutejszych obywateli dostałem ofertę pracy w niewielkiej firmie chodź dobrze prosperującej.Można łatwo wywnioskować że jakie życie tu czy tam by nie było jeśli możesz komuś pomóc to zrób to i nie zastanawiaj się czy przyniesie ci to korzyść tylko jaka będziesz miał satysfakcję, jednak wielu tutaj liczy że jak komuś pomoże zaraz ktoś się odwdzięczy i natarczywie wręcz o to prosi w konsekwencji nie dostaje nic.W nowej pracy chodź pozyskałem ją przez znajomość od razu rzucono mnie na głęboką wodę i taryf ulgowych nie było i jak by tego było mało w tym samym czasie wykryto u mnie poważną chorobę,najwyraźniej los bywa złośliwy.Mimo przeciwności losu zawsze miałem koło siebie kogoś kto słowem dodał otuchy.Co ma być to będzie,nie zamartwiałem się chorobą i nie zastanawiałem się nad tym dlaczego pomimo tego że złym człowiekiem nie jestem i innym pomagałem dostałem akurat to.Leczyłem się i dzięki kolejnym znajomością polecono mi lekarza specjalizującego się w leczeniu tej choroby i wyleczył mnie.Wiara nie w boga a wiara że może się udać dała mi siłę i do dziś wiem,że choćby nie wiem jak źle było czy też dobrze trzeba iść przed siebie.Ja idę wyznaczoną przez siebie drogą,dorabiam się i nie szastam na lewo i prawo.Kombinuję inwestuję i utrzymuję kontakty z tymi którzy dali mi swój kredyt zaufania i w potrzebie nie dobili jak mają zwyczaj robić to moi rodacy.Życie nie wybacza błędów ale zawsze bądź człowiekiem i doceniaj to co masz bo jutro możesz zostać z niczym bo tak zagra ci los.kombinuj,myśl,rób,poznawaj,doceniaj i pomagaj ale od życia nic nie wymagaj.Dobrze skoro dało ci to myślenia to swe życie zmieniaj.Nie wymieniłem tu szczegółowo zarobków i czego się dorobiłem bo nie to chciałem przekazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ładnie to napisałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jestem w Uk to wam się wydaje, że będę sypać ch*jną ręką naokoło, bo jestem bogaty a wy biedni. A tu zonk! Ani grosza angolom i irolom. Obserwuję was z lubością jak się męczycie za marne grosze. Ale przecież tak powinno być. Bo w angli wszystko jest za bezdurno a pensje są zbyt wysokie. Wiec mordy w kubeł i za/pier/da/lać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to to już czytałam, tylko trochę przekręciłeś. Coś ci się po/pier/do/li/ło w tym twoim kurzym móżdżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bingol wracaj na grzęde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×