Życie jak brazylijska telenowela

Ostatnio leżałam na sofie i przed oczami stanął mi flashback moich związków i relacji ze znajomymi i stwierdziłam,że moda na sukces to się przy tym chowa.

mój pierwszy facet ma dziecko z moją dawną przyjaciółką ,ostatni był w związku z żoną mojego "kochanka" i jeszcze dużo takich krzywych opcji , w moim przypadku oglądanie tv jest zbędne ;)

Ninka, gdyby znać kulisy wszystkich małżeństw, związków, relacji itp wieeeele osób miało by podobne wrażenie. Ja mam to "szczęście", że matka mówi mi praktycznie wszystko. I wiem o wiele za dużo o rodzinie i znajomych:P A z zewnątrz wszystko wygląda całkowicie normalnie i spokojnie;)

pewnie tak :) mnie zwróciła na to uwagę koleżanka i faktycznie jak to przyszło mi do głowy to aż mnie zgięło:P i trochę jestem zła w sumie bo na tej podstawie widzę jak cały czas zaczynam wszystko od nowa.

Lepiej nie myśleć o tym wszystkim tak całościowo, bo wiem, ze momentami o zawrót głowy przyprawia:P Czy od nowa? Wszystko jest kontynuacją, gdyby nie poprzednie doświadczenia nie dotarłabyś do kolejnych.