czy to ciąża czy miesiączka? POMOZCIE:]

Witam mam pytanie, 5 kwietnia odstawiłam tabletki 11 kwietnia dostałam miesiączkę trwała 5 dni, następny okres w maju po odstawieniu (5 kwietnia bralam ostatnia tabletkę) nie pojawil się. 2 dniu 22 maja pojawiło się kłucie w prawym jajniku, a także ból sutków, sennosc(ale senna moge byc przez pogodę)byłam dzisiaj tj. 24 maja u ginekologa mowila ze wszystko jest w porzadku, wg badan w ciazy nie jestem, zrobilam rowniez dzisiaj 24 maja test ciazowy. Jednak tydzien wczesniej czulam jakby mnie bolal zoladek... i teraz moje pytanie jest czy moge byc mimo wszystko w ciazy? Czy moze to normalne ze się tak czuję po odstawieniu tabletek? Dodam ze mam 24 lata, tabletki przyjmowalam przez ok 3 lata (Novynette). Nie czuję się gotowa na bycie mamą, ale ciągle dręczy mnie ta myśl mimo że i test i ginekolog potwierdzily ze nie jestem... proszę o pomoc:-]

lekarz i test zaprzeczyl ciaze a ty sie pytasz na forum.... kurwa

mysle ze nie jsestes w ciazy. skoro lekarz powiedzial ze wszystko w porzadku i robilas test i wyszedl negatywny to nie masz sie czym martwic. jesli bardzo sue denerwujesz mozesz zrobic rowniez test z krwi (betA HCG) koszt ok 30zl a jest on w 100% wiarygodny :)

pytam bo lekarka powiedziala ze jak w ciagu miesiaca nie dostane okresu to znaczy ze prawdopodobnie jestem w ciazy, tylko dziwi mnie to skoro test byl negatywny:-] po prostu chcem się upewnic a raczej pocieszyc:-] liczylam na trochę otuchy:-]

ten test z krwi to dobry pomysl;-] zapytam o niego w przychodni

i skoro podejrzewasz ciaze to nie bierz tabletek!!

tabletek nie biorę:-] odstawilam w kwietniu i juz do nich nie wrocę:-] innych rowniez nie przyjmuję, na ciąże może i bylabym gotowa ale bardziej martwi mnie fakt utrzymania dzidziusia, z partnerem planujemy slub i chcielibysmy najpierw odlozyc troszkę pieniedzy zeby na nic nie zabraklo maluchowi;] stad ten stres ze trochę za szybko by to mialo byc;]

My z mezem tez nie planowalismy dzidziusia :) a tu okazalo sie ze czekamy na blizniaki :) wiec nie przejmuj sie :) tez chcialismy troszke odlozyc pieniadzy, ja chcialam isc na studia... ale nie zaluje ze jest tak jak jest :) u Nas poszlo wszystko bardzo szybko, w lutym dowiedzialam sie ze jestem w ciazy, w marcu ze to blizniaki, w kwietniu slub cywilny (nie chcialam koscielnego) a teraz naprawde nie wyobrazam sobie jak by to bylo gdybym nie oczekiwala Dzieciaczkow :) wiec jesli nawet okaze sie ze bedziesz mamusia to nie musicie ze wszystkiego rezygnowac a jedynie przesunac to troszke w czasie :)

nie *chcem tylko CHCĘ napisz to słowo 1000 razy na kartce to sie wyjaśni czy jesteś w ciązy