Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kfjffgoo

pierwszy dzien w zlobku

Polecane posty

Gość wrrrrrrrrrrrrrr
jak mozna nie wiedziec czy roczne dziecko zostaje gdzies chetnie i z radoscia czy tez nie????????????????????????????????????????????????????????? ???????????????????????????????????????????????????????????? ?????????????????????????????????????????????????????? Można. Koleżanka ma córkę która chodzi o 1 klasy w UK.u nas to zerówka. I jak mała ma iść do szkoły to histeria, płacz, zapieranie się, a kiedy mama po nią przychodzi do szkoły i pyta jak było, to mała odpowiada że fajnie i tu wymienia w co się bawili itp. Sama przyznaj że ciężko ocenić czy dziecku jest tam dobrze czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
typowy okres adaptacyjny w placowkach trwea 1-2 tyg. a nie 3 godziny. Natomaist zaakceptowanie faktu chodzenia do zlobka czy przedszkola przez dziecko zalezy juz od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
ale histeryzuje zanim pojdzie wiec powiedz kolezance ze trzeba myslec czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
iceberg - tak, masz najlepsze i najinteligentniejsze dziecko na ziemi, przyznaję. Lepiej już Ci :) Hehe, zabawna jest taka wypowiedź, spodziewałam się właśnie takiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko- ja tez oddalam synka do zlobka jak mial 8,5 mies- bo musialam wracac do pracy bylo ciezko na pocztaku, plakal przezywal,przez 3 tyg nie spal po nocach- a teraz- uwielbia tam chodzic i sie bawic- a w domu sie nudzi a jaki jest samodziely :) wiec zeci ciezko- ale trzeba to przetrwac- potem bedzie juz tylko lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze jak wy generalizujecie. Są dzieci, kotre akceptuja tylko matkę nikogo wiecej. Hsteryzuja jak zostaja z niani,a babcią, ojcem itp to co matka ma sie pochlastac i nie wrocic do pracy mimo ze musi? znam takie dzieci, kotre oprocz matki nie zostana z nikim innym i co wtedy? No nie mozna podchodzic w ten sposob do tematu ze jak dziecko popłacze 3 godziny to dramat i wlosy wrac z glowy tylko poczekac co przyniesa kolejne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
wrrrrrrrrrrrrrr czy Ty masz jakies kompleksy????????????? odpowiadam autorce ze przedszkole czy zlobek nie sa zle a moga wyjsc na dobre Ty natomiast postanowilas ja zdolowac bo przeciez skoro Twoje dziecko nie chodzilo badz nie chodzi to znaczy ze inne powinny wymiotowac i miec zniszczone dziecinstwo wyluzuj troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
A odpowiadając na pytanie, to granica gdzie dziecko łatwiej się adaptuje do sytuacji zależy od samego dziecka, powtarzam DZIECKA , A NIE NIEMOWLAKA!!! Niemowlak nic nam nie powie, on jedynie odczuwa, a to co czuje podczas naszej nieobecności przy nim w żłobku, to tego żadna matka nie wie. To tylko dziecko, w tym znaczeniu tylko, że przez dwie bite godziny może płakać w głos, a w trzeciej przestać i gdy przyjdziemy po nie, to zastaniemy spokojne dziecko, tylko skąd mamy wiedzieć jak cierpiało wcześniej. Odrobina psychologii dziecięcej się kłania. Równie dobrze oddawajmy 2 mies. dzieci do żłobków, są przecież mleka modyfikowane, pani co przewinie malucha i taki maluch nie powie nam że jest mu źle, więc mamusia uzna że pewnie jest mu dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdiko
mamy, które twierdzą, że ich niemowlęta świetnie spędzają czas w żłobku, uwielbiają zabawy z innymi dziećmi, a nudzą sie w domu niech się mocno nad sobą zastanowią :-0 bo takie bzdury to można wmawiać głupszemu od siebie by uspokoić własne sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
dzieko jst w zlobku 3 godziny, ma czas na zabawe z rowiesnikami co jest bardzo wazne dla rozwoju, i jak sie nie jest w stanie rozpoznac czy dziecko sie czuje dobrze czy nie to tzrba sie z ta psychologia dziecka szerzej zapoznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
Nie mam kompleksu, tylko podchodzę racjonalnie do sytuacji w której para chce mieć dziecko. Uważam że zanim ktoś zdecyduje się na taką poważną decyzję, powinien uwzglednić, czy dziecko nie będzie tylko fantomem przerzucanym z rąk do rąk. Wiele kobiet (par) traktuje posiadanie potomstwa jako mus, bo koleżanka ma, bo wypada już w tym wieku, bo ciągle mu pytają kiedy potomek itd. Tymczasem uważam że trzeba najpierw pomyśleć o warunkach w których będziemy wychowywały nasze dziecko. Może tak pomyśleć o odłożeniu pieniędzy przez jakiś czas po to aby nie wracać po urodzeniu dziecka tak szybko do pracy, ja tak no. zrobiłam. W urlopy jeździłam za granicę i tam sobie dorabiałam po to aby moje dziecko miało MNIE kiedy się urodzi, a nie obce baby, w końcu to chyba ja jestem matką, a to jest dopiero niemowlaczek, maleńka istotka która pragnie ciepła mamy, a nie zimnych rąk obcych, po pracy taka mama też jest zmęczona i dziecko chcąc nie chcąc schodzi na dalszy plan. Dla mnie to nieodpowiedzialne rodzić dzieci a potem podrzucać je wszędzie jak kukułcze jaja i wmawiać innym jak świetnie moje 8 mies. dziecko bawi się w berka i w chowanego w żłobku ;) bo zaraz i do tego dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa_30..
Moja corka poszła do żlobka kiedy miała niecałe 11 m-cy. Poczatek jest trudny, nie powiem, że nie ale to mija. Po miesiącu jak ja prowadzilam do zlobka i w szatni z daleka widziala swoja ulubiona kolezanke i pania wychowawczynie to klaskała w rece i wyrywała sie do sali. Takze nie dramatyzujcie panikary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
Przepraszam za literówki, ale piszę szybko z przymusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
i nie mowimy tutaj o 2 miesiecznych dzieciach, ale pewnie sa przypadki ze i takie male dzieci rodzice musza zostawiac na chwile pod opieka niani i niestety nie macie prawa tych rodzicow krytykowac bo czasem sytuacja ich do tego zmusza zwlaszcza w Pl gdzie jak wiadomo nie kazdy moze sobie pozwolic na urlop wychowawczy chocby ze wzgledow finansowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdiko
oczywiście! dla 8-miesięcznego niemowlaka zabawa z innymi niemowlakami jest niezbędan do prawidłowego rozwoju! a w co sie bawią najchętniej? układają klacki? bawią się w berka? czy w gry planszowe? bu ha ha żenada musisz oddać dziecko do żłobka to oddaj, ale nie wtykaj ludziom kitu bo my też mamy dzieci i co niego o rozwoju niemowlaka wiemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
Nowa30 klaskać w rączki jeszcze zdąży, nie martw się tym, jeszcze ma kupę czasu na klaskanie i cieszenie się z obecności rówieśników, a czasu który teraz jej nie poświecasz, już niestety nikt nie przywróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faffafafafaf
Zlobek to pieklo dla maluszka,jesli mozesz to postraj sie o inna opieke.Nawet nie masz pojecia co te baby tam wyprawiaja z dziecmi wykorzystuja to bo przeciez dziecko ci nic nie powie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerrrs
mysle ze porownywanie dziecka we wczesnym wieku przedszkolnym do 8-miesieczniaka to jest wielki blad to jeszcze inny etap rozwoju, inne potrzeby oczywiscie dzieci sa tez rozne, ale mysle ze niemowlak to raczej potrzebuje bliskosci matki duzo bardziej niz urozmaicenia otoczenia i socjalozacji - tak jak trzylatek np. zlobek to niestety ostatecznosc dla niektorych mam, zlo konieczne i rozumiem te mamy ktore z bolem serca dzieci zostawiaja, czasem musza takie zycie ale nie dorabiajmy do tego ideologii, ze adaptacja bla bla bla zeby poczuc sie komfortowo zostawiajac w zlobku niemowle 8-miesieczniak potrzebuje poczucia bezpieczenstwa ktore daje obecnosc mamy i basta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
i zauwazcie ze wszyscy ktorzy tutaj napisali ze ich dzieci chodza do zlobka wypowiadaja sie pozytywnie - krytykuja tylko i wylacznie Ci ktorzy dzieci do zlobka czy przedszkola nie daja a wiec moze nie warto wyrazac tak twardych opini jesli sie nie ma w tym konkretnym przypadku doswiadczenia autoraka napisala ze jej dziecko placze i co ma zrobic - osoby ktore byly w takiej sytuacji odpowiedzialy Ci ktorzy nie byli zamieszczaja tylko zbedne krytyczne opinie niestety nie z wlasnego doswiadczenia, o ktore nawiasem mowiac autorka nie prosila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdiko
no, chyba, że oddajesz dziecko do żłobka bo chcesz miec "czas da siebie", a opieka nad niemowlęciem Cię męczy (bo i takiem matki znam), no to faktycznie oddaj. odpoczniesz od dziecka, uspokoisz się ale nie dorabiaj ideologii, że robisz to dla jego dobra bo to nieprawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdiko
kuzynka pracuje w żłobku w Warszawie, więc wypowiada się jako osoba, która ma wiadomości z pewnego żródła;) i ta kuzynka stwierdziła, że jesli będzie miała własne dziecko, to go absolutnie do żłobka nie odda o czymś to świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
Po dco tu dywagować, poczytać wystarczy sobie o rozwoju psycho-społecznym. I tak na przykład 9 mies. dziecko: "Maluch gaworzy coraz więcej, próbuje naśladować mowę rodziców. Potrafi również nazwać po swojemu niektóre czynności. Chce okazać swoje przywiązanie do mamy i taty, lubi się przytulać i jest mu smutno, gdy musi rozstać się z rodzicami. Uwielbia gdy jego rodzice się śmieją. Próbuje ich naśladować, wykonywać te same ruchy i miny. Lubi zabawy takie jak „a kuku, śmieje się głośno, gdy rodzice robią dziwne miny. Cieszy się ze wspólnej z rodzicami zabawy". 12mies. dziecko: "Zaczyna sprawnie funkcjonować na różnych polach aktywności. Interesuje się także innymi dziećmi, ale jeszcze nie potrafi się z nimi bawić. Wie, które zabawki są jego, a które należą do obcych. Niechętnie się dzieli i oddaje rzeczy, które mu się spodobały, nawet jeśli nie należą do niego. Umie podać rzecz, o którą się go poprosi, rozumie proste prośby, zakazy i nakazy". Także rzeczywiście świetnie 'BAWI SIĘ" z innymi dziećmi. Ech rodzice, odrobina wiedzy nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
I uwaga!!! Nie twierdzę że dziecko nie powinno mieć styczności z innym dziećmi!!! POWINNO, ale najlepiej w obecności mamy, bo przy niej czuje się komfortowo i obserwowanie innych dzieci, (a nie zabawa!!!) to jest również cenne doświadczenie dla takiego bobasa, ale matka i tak będzie w tym wieku dla dziecka najważniejsza, a nie jakiś Franio czy Piotruś, który znudzi się naszemu bobasowi po 10min.oglądania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
przestan czytac poradniki a zacznij obserwowac wlasne dziecko bedzie Ci latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
I Ty to mówisz do matki która jest z dzieckiem na codzień? Może tak poproś o to samo matki które rzadko kiedy widują swoje niemowlaki, bo zrobiłaś niezłą wtopę. Żenująca była ta twoja wypowiedź, po prostu bezsensowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
jedyne z czym sie zgodze to to ze rzeczywiscie nie wiem jak jest w zlobkach w PL, moje dziecko chodzi do prywatnego polskiego domowego przedszkola, wiec to zapewne robi roznice i przestan wreszcie krytykowac inne matki bo po pierwsze jesli przeczytalas kilka ''madrych poradnikow'' to jeszcze o niczym niestety nie swiadczy nie nalezy krytykowac autorki za to ze dziecko do zlobka posyla bo moze musi, tylko pomoc jej w problemie z jakim sie zwrocila a o mnie mozesz sobie mowic co chcesz, chociaz polemika z toba zaczela mnie mocno meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
Zresztą jeśli uważasz że ten poradnik z którego przytoczyłam wypowiedź jest fałszywy, to proszę bardzo, napisz co tu jest nieprawdziwe. Może Twoje 8 mies. dziecko stawia już babki z piasku i dzieli się foremkami z innymi dziećmi? A może buduje z klocków pałace i zachęca do wspólnego budowania Mateuszka z naprzeciwka? A może już tak potrafi się bawić i współpracować z innymi niemowlakami że mówi ci o tym po powrocie do domu? To w takim razie gratuluję wybitnego niemowlaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
a ha i jezeli Twoje roczne dziecko nie umialo sie jeszcze bawic to gratuluje moze powinnas poswiecic mu wiecej czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrr
Nie piszę tego złośliwie, tylko po prostu otwórzmy oczy i powiedzmy sobie szczerze, że jeśli nie zadbałyśmy wcześniej o to, aby móc opiekować się samej takim małym szkrabem i zmuszone jesteśmy oddać je w obce ręce, to chociaż nie cudujmy z wypowiedziami, że dla takiego niemowlaka kontakt i zabawa z innymi jest tak potrzebna, bo to jest po prostu śmieszna i żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
moje dziecko ma obecnie 19 miesiecy i tak umie sie bawic z innymi dziecmi, mowi bardzo ladnie, od dawna buduje z klockow, samodzielnie je, robi babki z piasku na podworku W PRZEDSZKOLU, zjezdza z malej zjezdzalni, skacze na trampolinie (wszystkie zabawki przystosowane do wieku) i wiele wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×