Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pikarella

Do kobiet które miały tylko jednego partnera seksualnego.

Polecane posty

Gość pikarella

Czy nie żałujecie? Czy jesteście teraz z tymi partneram? Czy nie zastanawiacie się czy to jest właśnie TO. Czy to tak wygląda a nie inaczej? Czy z innym byłoby inaczej, lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chyba
nie łudź się, nie ma takich kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarella
Są takie kobiety - ja jestem dowodem. Czasem zastanawiam się czy ktoś inny nie byłby lepszy Ale mam już męża, tylko z nim spałam i tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarella
diabliczka I co ciągle ten sam ogień jest?Dobrze Ci w łóżku? Ja nigdy nie miałam orgazmu podczas stosunku i pewnie dlatego te moje fantazje i rozmyślania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarella
No widze temat nie ruszy bo chyba mało takich przyzwoitych kobiet jest jak my:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją również mialam
I mam do tej pory jednego partnera,mojego męża ale czasem zastanawiam się jakby to było z innym,ale go nie zdradzę.jest mi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem jest lepiej czasem gorzej jak mnie wkurrwi nie ma zeksu:D ale nie narzekam na brak i nude w naszym ''łozu małżeńskim'' jest o wiele lepiej niz bylo pare lat temu i moze dlatego nie ciągnie mnie zeby sprobowac jak to jest z innym, moze gdyby seks z nim byłby nudny, nie wiem do niczego pewnie nie miałabym oporu zeby go zdradzić co nie znaczy ze nie mysle jakby to bylo z innym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że są takie kobiety
i ja również się do nich zaliczam - jeden jedyny facet przez całe życie i to od 20 lat , czasem mam ochotę na skok w bok , ale tylko na tej ochocie się konczy , ponadto trafiam na same pasztety jeśli chodzi o facetów albo to tylko moja opinia ponieważ mój mąż jest bardzo przystojny więc ja mimowolnie podnoszę wysoko poprzeczkę i jak mam go zdradzać to albo z takim na jego poziomie albo z lepszym , i uprzedzając złośliwców - również jestem bardzo atrakcyjną kobietą , zrealizowaną życiowo , zawodowo itp. reasumując - warto docenić to co się ma bo można sie wpakować w kłopoty i to bezpowrotnie stracić w imię byle czego /kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarella
Miałam kilku chłopaków ale żadnemu nie pozwoliłam na nic więcej niż pocałunki. Ot takie miałam zasady,że oddam się dla tego jedynego:P No i tak się stało. I teraz nie mam porównania i nie będę mieć. A własnie to że nie mam orgazmów pojawiają się podszepty,że z innym mogłobyć inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla5858
Moj pierwszy mysli ze jest jedynym... jestem z nim do dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chyba
wyszłyście za mąż za pierwszego faceta z którym się przespałyście? No, dosyć odważna decyzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez taka bylam:P:P
do kwietnia tego roku Przespalam się z innym, zdradziłam męża - nie żaluję, bo zrobiłam to po latach zdrad z jego strony, klamstw, poniżeń i oszustw. I ! nie wiedzialam, że seks może być taki wspaniały :):) był to jeden raz, mam z tym drugim staly kontakt i ... ochotę na więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarella
No ja też pewnie zaraz oberwę ale zawsze uważałam że skoro jestem ładna to faceci powinni się BARDZO o mnie starać. Nigdy nie byłam piękna i głupia jak większość ładnych kobiet niestety. A faceci niestety podchodzili z takim nastawieniem,że ładna to pewnie i łatwa. I tu błąd! Im więcej było takich dupków tym ja bardziej utwierdzałam się w tym,że prześpię się z tym jedynym, idealnym facetem:P Może to głupie ale było warto - mój mąż to wspaniały człowiek który pokochał mnie a nie to jak wyglądam. I NIGDy nie zastanawiałabym się nad sprawami seksu gdyby nie to,że nie jestem zadowolona z pożycia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarella
JA chodziłam ze swoim 7 lat i wtedy się pobraliśmy - ale tak wyszłam za pierwszego z którym spałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chyba
no to teraz się zastanów, czy było warto? Nie uda ci się przejść przez życie z partnerem, z którym sex jest zawsze nieudany :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarella
Sama siebie zapewniam,że zdrada nie wchodzi w grę ale zapewne będzie mi trudno skoro seks nie daje mi tego czego powinien - tak myślę bo nie mam porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chyba
no i dobrze myślisz - bo kilka lat sexu i zero orgazmów - to nie jest normalne życie seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarella
Kiedyś było całkiem fajnie - na początku - wiadomo pierwsze doświdczenia itp. Mąż był szczupły, wysportowany - no nie szło mu się oprzeć. I mimo braku orgazmów myślalam że z czasem się tego nauczę. A dziś mąż przytył dość znacznie, nie podoba mi się tak jak kiedyś i mam problem z samym pożadaniem. Także do orgazmu bardzo daleko jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieróg ruski
No to zdradzaj.... Problemy stwarzacie... Bo seks i seks ciągle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez taka bylam:P:P
ja bym chciała wymienic meza na tego drugiego, bo jest mi z nim w lozku swietnie a z mezem nie :D ale na samym poczatku ustalilismy, ze z kochankiem tylko seks i nie wiem jak zrobic zeby go zdobyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdszgnmj
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarella
ja mam 26 lat. Seks nie jest najwazniejszy - ale pwooli narasta we mnie frustracja, niepewność i niechęć do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamwpokojuniebieskatapete
Obyście złapały różne choróbska za te zdrady! Spłotiła nawieki Wielikaja Ruś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez taka bylam:P:P
pikarella seks nie jest najwazniejszy ale :) bardzo wazny, tez tak myslalam, dpoki nie przezylam orgazmu i nie oszalałam na chwile z podniecenia :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdszgnmj
podaj gg jesli mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvv
AIDS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla5858
Z chlopakiem jestem od 4 lat..mam 26 lat byl pierwszym z ktorym uprawilam seks, po okolo 2 latach kontakt nawiązał ze mną chlopak z którym przezylam pierwszy pocalunek, pierwsza mlodziencza milosc (mialam wtedy 16 lat i wydawalo m isie nie kocham chlopaka nad zycie:) Jako ze bylam bardzo mloda, do niczego poza pocalunkami nie doszlo. Kiedy nawiazal kontakt, postanowilam sie z nim spotkac.. i nawet nie wiem kiedy to sie stalo.. bylo inaczej niz moiim chlopakiem, nie powiem ze gorzej... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikarella
Oszaleć z podniecenia.....MARZENIE:P Na chwilę obecną wystarczy mi chociaż malutki orgazmik....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×