Depilacja okolic intymnych. Żaden sposób nie działa

Nie wiem, czy to ja jestem jakaś dziwna, czy o co chodzi, że po prostu nie mogę/nie potrafię mieć ładnie wydepilowanych okolic intymnych... podsumuję czego do tej pory próbowałam i jakie były efekty (skupię sięna wzgórku łonowym, bo tutaj leży problem). Też tak macie? 1. krem do depilacji (rozpuszczający włoski). Tylko niektóre włosy zostały usunięte, te które sięusunęły i tak wystawały troszkę ponad skórę. 2. Golenie maszynką. Efekt mnie nie zadowolił (tym bardziej, że na drugi dzień włosy jużodrastały). Skóra nie była gładka, zdarzało się, że wychodziły mi krostki. 3. Wosk. W końcu sięna to zdecydowałam. Bolało. Nie wszystkie włosy chciały wyjść - zrobiłam duży błąd odrywając plaster kilka razy z tego samego miejsca. Miałam rany, długo się goiły. 4. W akcie desperacji postanowiłam usunąć owłosienie pęsetą, włos po włosku. W miejscach, gdzie włoski zostały wyrwane (z cebulką), są maleńkie, czarne kropki. Poza tym skóra nie jest idealnie gładka. Już nie wiem czego próbować. Na laserową mnie nie stać.

kwiat depilujesz ?

idz na wosk do kosmetyczki

ja dlugo robilam depilatorem i do dzis mam powrastane niektore wloski, a po usuwaniu ich blizny, obawiam sie, ze po wosku u kosme bedzie to samo