Mam wszystko prócz jednego...

Mam wszystko- urodę, pieniądze, satysfakcjonującą pracę, wyższe wykształcenie, młodość. Nie mam tylko " tego jedynego ". Co więcej nigdy nie miałam, wcześniej byłam zajęta samorealizacją i nie czułam się specjalnie z tego powodu nieszczęśliwa... Ale teraz nagle wszystkie moje kolezanki wyszły za mąż a ja zostałam sama. Mężczyźni oglądają się za mną ale nigdy nie robią pierwszego kroku. Co ich powstrzymuje???

Sama nas zaczepiaj to Cię chętnie wyr00chamy inteligentna śmiechulinko!

wszystkie moje kolezanki wyszły za mąż a ja zostałam sama hahahaha skoro masz pieniadze to zaplac za towarzystwo, na przyklad ktoremus z prawikow :-)

Najwidoczniej wcale nie jesteś tak ładna jak sądzisz. Gdybyś była ładna - nic by nie powstrzymało facetów przed adorowaniem Cię

a to jasne... na pewno facetów onieśmiela Twoja uroda i pozycja społeczna czy takie wnioski mieliśmy wyciągnąć? :p

czy takie wnioski mieliśmy wyciągnąć? exactly :-)

Halo, a to Ty nie wiesz, że w życiu mieć nie można wszystkiego? Nikt Ci tego nie przekazał, nie uświadomił, nie doszłaś do tego? Albo właśnie dochodzisz teraz...Jest przecież tak jak chciałaś, masz karierę, pieniądze, urodę i młodość. Cóż chcieć więcej? :)

"wcześniej byłam zajęta samorealizacją" no i w czym się tak zrealizowałaś?

to prowo przeciez

odkrył szczeruś fabrykując trzeci wpis.

inteligencji jeszcze nie masz ;)

wow, widzę, że Was wkurzyłam :P Prawdę mówiąc, sama nie uważam się za ładną, bo przecież każdy wie, że kobieta dopiero wtedy czuje się piękna gdy jest pożądana przez ukochanego mężczyznę, napisałam tak bo wiele osób mi to mówi. We mnie się sporo facetów kochało ale ja ich wtedy nie chciałam :P A osiągnęłam to o czym wcześniej marzyłam- wykształcenie i pracę.

I nagle zaczęła mi doskwierać samotność. Klasyczna singielka. Ludzie pytają: dziewczyno, czemu ty nie masz faceta? No właśnie, czemu? Bo wszyscy bardziej wartościowi są już zajeci!

eeee, wykształcenie i pracę to teraz chyba każdy ma.

I w twoim środowisku nie ma interesujących facetów??

wkurzyłaś? raczej rozweseliłaś :D mało to chłopów na świecie? skoro jesteś młoda to bez presji... chyba nie będziesz wychodzić za mąż dlatego, że koleżanki wyszły? dzieci też będziecie razem rodzić? :p

z moich obserwacji , nie każdy ma wystarczy spojrzeć na takiego zs :D:D:D:D:D:D:D:D przecież to opierdalacz i leniwiec,który niczego nie potrafi oprócz obrażania innych :D:D:D:D

dobra autorko, ile masz lat?

Zakompleksione dzieciaki najeżdżają na autorkę

Autorko nie martw się i pomyśl czy chciałabyś za partnera lub męża takie coś jak zawsze szczery??:D:D:D:D:D:D:D

Mam 25 lat. W moim środowisku nie ma już wolnych mężczyzn, a Ci co pozostali to jakieś wybraki bez inicjatywy.

dobra autorko, ile masz lat? zapytaj lepiej zelek czy jest rownie pierdolnieta jak ty :-)

13:28 [zgłoś do usunięcia] szczeruś Autorko nie martw się i pomyśl czy chciałabyś za partnera lub męża takie coś jak zawsze szczery?? teraz ty w ramach ignorowania bedziesz za mna lazic i pokazywac klase? czy moze na podobe wiatraczka chcesz yyyy walczyc z chamstwem swoim prostactwem? :-)

jakei prostactwo, celna i zabawna riposta :)

Prostaku debilowaty za każdym razem jak trafię gdzieś na twoją pierdolniętą osobę ,to nie omieszkam o tym napisać ,co nie znaczy ,że będę debilu wdawał się z tobą w rozmowę

doskonale, wyjatkowo kreatywna i odwazna pomaranczo :-) z przyjemnoscia bede czytal jak osiagasz kolejne pulapy sam nie wiem czego? podpowiesz? :-)

bo wpadniesz w samouwielbienie:O widocznie czyms odpychasz facetow skoro tylko patrza na Ciebie a za zone biora inna,masz za duze mniemanie o sobie i to zniecheca:O

"Mam 25 lat. W moim środowisku nie ma już wolnych mężczyzn" yyy, to zmień środowisko?

włąsnie zrób to

właśnie*:D