czy jamu się podobam?

Hej, od ponad miesiaca spotykam się z pewnym facetem. Bardzo mi się podoba, nie tylko wizualnie. Ma świetny charakter, poczucie humoru itp. kilka rzy dalam mu do zrozumienia lub powiedziałam coś miłego np ze lubie z nim spędzać czas, ze go lubię, ze mi się podoba. Jednak te wyznania są tylko jednostronne... On prawie ani razu nie powiedział mi nic milego . Raz tylko uslyszałam : nie chcę abyś coś zmieniała w swoim wyglądzie bo taka mi się podobasz". Natomiast nigdy nie powiedział mi ze np ładnie wyglądam, I już sama nie wiem co myśleć. jestem dość zakompleksiona (chociaż wiem ze podobam się facetom) i chcialabym usłyszeć mile słowa od niego. Mamy stały kontakt ze sobą, nadajemy na tych samych falach, a jednak nie wiem czemu on sie tak zachowuje.

ocenia Ciebie po wyglądzie , nie chce abyś się zmieniła z wyglądu i charakteru, podobasz się jemu jaka jesteś i dobrze, nie psuj tego, możesz spróbować lekko eksperymentować z wysokością butów na obcasie albo inaczej włosy ułożyć , pobaw się przy nim swoimi włosami, zrób dwa końskie ogony albo zapleć ala Tymoszenko , zobaczysz jego reakcję na zmiany , weź też poprawkę, że jesteś traktowana jak kumpel z którym można pójść konie kraść :) wiem, że jest wielu fajnych facetów, którzy nie potrafią komplementować kobiet, jakby nie potrafili słowa powiedzieć

no właśnie on często mówi że fajnie nam się rozmawia, że sie rozumiemy itp, ale kurcze- kobieta czasem chciałaby usłyszeć jakiś komplement, a ja od niego nie słyszę takowych. I niestety, albo w sumie stety- on jest bardzo przystojny.

pewnie mu pod wzgledem umyslu pasisz moze z Tobą pogadac o kupie, o spalonym o taktyce druzyny ruchu radzionków czy o konflikcie Falklandy-Malwiny. ale jeszcze jego penis mu mowi , ze jestes do pełni szczęscia zbyt brzydka. a penis nie kłamie

ferdynand- nie mogę nie zgodzić się z Twoja opinią. Naprawdę o wszystkim gadamy;) czyli nici ze znajomości....

To samo miałam. Facet mi się podobał i wiedziałam że ja jemu też, ale coś słabo iskrzyło... Głównie dlatego, że facet potrafił gadać o bzdurach czy po prostu gadaliśmy sobie o powierzchownych sprawach, ale on ani razu nie powiedział że mi sie podoba i że chce się ze mną spotykać na poważniej itp itd. Wiesz... zrozumiałam, ze jak facet nie mówi takich rzeczy to mu po prostu nie zależy.

tzn on ostatnio mi powiedział : zależy mi... na naszej znajomosci:( , nie na mnie, heh, dziwne..