Zostawiła mnie dla byłego, który...

Jej nie kocha tylko chce od niej seksu :o To chore, ten koleś kolekcjonuje dziewczyny ! A ona zapatrzona w niego jest jak w obrazek :( Ja o nią dbałem i szanowałem ją i tak mi dziękuje za to wszystko co dla niej zrobiłem :( :( :( Nie wiem co mam robić jestem załamany

jak to co masz robić? idź na spacer jest ładna pogoda

Banał - czas leczy rany... podobno :O Zobaczysz, jeszcze ona przyjdzie do Ciebie z płaczem, że ją źle traktował, a Ty ją kopniesz w dupę, bo do tego czasu znajdziesz fajniejszą i przede wszystkim mądrzejdzą od tamtej dziewczynę ;)

Ja na prawdę starałem się i byłem dla niej dobry :( Eh no wiadomo że nie jestem idealny, a ona gdzieś była i go zobaczyła i od razu tylko o nim myśli i mi pisze jaki to on cudowny :( :o czuje sie jak szmata

Wiadomo boli, byle byś tylko teraz nie popełnił BŁĘDU i nie stwierdził, że nie warto być dobrym i szanować innych. Bo się ostro przejedziesz...

Właśnie tak myślę :o

Wiem :) Dlatego Ci podpowiadam co zrobić, a raczej czego nie robić. A tak na bieżąco to musisz się zająć sobą, gdzieś odreagować, zająć myśli, ładna pogoda się robi, idź poszaleć, zapić, cokolwiek ;)

Bo on jej nie szanował a i tak ona go chce i nie skreśla, chciaż kilka razy prawie zrobił jej krzywdę :( A ja ją szanowałem i starałem się być dobrym i mnie zeszmaciła :( Po co ona jeszcze mi gada jaki on jest zajebiście fajny, miły itd :o

to czemu sie nie zabierzesz za inna? szczerze wkurzaja mnie tacy faceci co nie podejda do kobiety bo jest zbyt wyksztalcona/ za ladna, jak sie zabieracie za ciagle ten sam typ kobiet, z tej samej ligi to tak macie, i wcale mi takich facetow nie jest szkoda. przez was prawdziwie wartosciowe kobiety sa same.

ambasadorkamarki -> aleś wyskoczyła jak Filip z konopii. Nie ten temat chyba, albo jakieś osobiste, złe doświadczenia wyczuwam :P

No ale mam się tak z dnia na dzień zabierrać ? Bez przesady :o i tak ją kocham :(

Też się czuję jak... Nie chcę myśleć ale to silniejsze ode mnie.Dlaczego mnie tak okłamał...Zranił...Wiem sama chciałam...Już nigdy nikomu nie zaufam...

przepraszam, nie chcialam nikogo urazic.

Nie raz mnie zraniła ale po tym odechciało mi się walczyć o nią :o ale kocham ją całym serduszkiem nadal :(

to jak wyglądają ich relacje to wiedzą tylko oni, więc jego nie masz co oceniać. Jasne, że boli, a ona zachowała się nie fair (zrobić sobie z kogoś zatkajdziurę i wrócić do byłego...), ale nikt nie mówił, że życie ma być łatwe, proste i przyjemne.

Wiem jaki on jest, znam go trochę bo kiedyś to był mój kolega, poza tym rozmawiałem z jej koleżankami i mową o nim to samo wszystkie :(