Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ladnadziewczynabezkompleksow

zastanawiam się, dlaczego przystojni mezczyzni wiaza sie z pasztetami.

Polecane posty

Moje relacje z innymi są dokładnie takie, jakie lubię :) Słuchaj (czytaj), mi też nie podobają się ludzie z nadwagą i też nie rozumiem, jak można się tak zaniedbać (poza nielicznymi wyjątkami, kiedy zawiniła genetyka itd.), ale zarzucanie im mniejszej inteligencji i traktowanie jak gorszych jest zwyczajnie niepoważne. Zakładam, że masz najwyżej 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta__.
A tam, bzdury z tym pięknym wnętrzem. Ja obstawiam, że podobają mu się wielkie cycki.Albo duże tyłki. Albo jednak jej twarz uważa za ładna. Żaden facet nie poleci WYŁĄCZNIE na piękne wnętrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam jeden taki przypadek. Moja znajoma strasznie brzydka, ma wielki garbaty nos, pryszcze, jakis tradzik rozowaty czy cos,cienkie wlosy, male oczy, no istna masakra, a kolesia ma jak z okladki, przystojny, umiesniony, opalony brunet, ale tatus dziewczyny ma wielka firme, dzieki ktorej oni w wieku 25 lat mieli wybudowany nowy dom 300m, a oczywiscie oboje pracuja nigdzie indziej, niz u jej tatusia, wiec w tym przypadku sprawa jest jasna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladnadziewczynabezkompleksow
do Lomu sam mowisz ze bys sie nie zwiazal z taka a najglosniej krzyczyz zeby traktowac tycgh "ludzi" po rowni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
up :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zwiążę się dziewczyną otyłą, bo najzwyczajniej w świecie mnie nie pociągają, ale nie uważam, że to osoby głupie i godne pogardy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jijmjgtgtftfhgdsx
Bycie grubym nie swiadczy o braku inteligencji, a o zaniedbaniu lub chorobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladnadziewczynabezkompleksow
nie tylko odchudzania ale i zmiany wizerunku :) strasznie wygladasz na tym zdjeicu :) wstydzilabym sie takie zamieszczac na publicznym portalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też bym wolała związać się z grubym pasztetem niż z niunią, której jedynym zajęciem jest przesiadywanie na kafe i naśmiewanie się z kaszalotów przy jednoczesnym wychwalaniu swojego wyglądu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemasz Dziunia :D Co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też zajebiście :D Prze chwilę nawet zdawało mi się, że się zakochałem, ale mi przeszło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohmymy.
chociaż autorka wydaje się chamska i przygłupawa to coś w tym jest. mam na myśli to, że w większości par, które widzę na mieście to tak: bardzo atrakcyjna dziewczyna z mało atrakcyjnym partnerem bardzo przystojny facet z brzydką partnerką nie oszukujmy się, ludzie często piszą, że ważne jest wnętrze i tak dalej. owszem, jest. ja też tak uważam. chociaż wizualnie nam partner też musi się podobać i nas musi pociągać (wiadomo każdy lubi co innego). tyle że.. w większości na forum ludzie piszą, że tak jest.. a często w rzeczywistości widząc taką parę zastanawiamy się "o boże co on w niej widzi? gdzie on ma oczy?" i tak dalej. a mówienie, że brzydsze mają fajniejszy charakter od tych ładnych.. co za stereotyp.. spotkałam w swoim życiu i dziewczyny ładne i brzydkie, które były beznadziejne i niemiłe. tak samo jest z tymi fajnymi, inteligentnymi i z samymi zaletami. nie chwaląc się, uważana jestem za atrakcyjną dziewczynę. długo nie miałam chłopaka. wszystkie dziewczyny dookoła kogoś miały kiedy byłam nastolatką, później kiedy studiowałam też, a nawet i narzeczonych czy mężów. wtedy moja rodzina zaczęła mnie męczyć czemu nawet takie mało atrakcyjne dziewczyny mają kogoś a ja nie mam. szczerze? na początku nie chciałam nikogo mieć. i chciałam być singielką i miałam określony typ z jakim chciałam się związać. ale po jakimś czasie.. jak miałam te 23 lata zaczęłam się zastanawiać dlaczego nikogo nie mam, co jest ze mną nie tak.. dlaczego nikt się nie chce ze mną spotykać.. w końcu spytałam mojego kolegę dlaczego tak się dzieje. dlaczego nikogo nie mam, przecież niczego mi nie brakuje. i on powiedział, że właśnie dlatego że i jestem atrakcyjna i sympatyczna i ciekawa. że facetom się podobam, ale boją się takich "idealnych" partnerek. boją się odrzucenia, braku zainteresowania z mojej strony i ewentualnego porzucenia. powiedział mi też, że wielu facetom się podobałam, ale gdy 2 próbowało się do mnie zbliżyć to podobno dawałam im do zrozumienia, że nic z tego nie będzie. teraz już mam kogoś. właśnie takiego na jakiego czekałam. takiego właśnie mojego ideała (mimo że inni by go ideałem nie nazwali. moi znajomi się śmieją, że jest pięknny jak kobieta a nie męski jak facet. choć dla mnie jest najbardziej męski i najcudowniejszy na świecie). dlatego myślę, że często jest tak, że faceci są z tymi mniej atrakcyjniejszymi ponieważ nie boją się ich. tzn nie boją się ich poznać i nie boją się ich zdobyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te dwie wypowiedzi się lekko wykluczają ,,dlatego myślę, że często jest tak, że faceci są z tymi mniej atrakcyjniejszymi ponieważ nie boją się ich. tzn nie boją się ich poznać i nie boją się ich zdobyć.'' ,,teraz już mam kogoś. właśnie takiego na jakiego czekałam. takiego właśnie mojego ideała (mimo że inni by go ideałem nie nazwali. moi znajomi się śmieją, że jest pięknny jak kobieta a nie męski jak facet. choć dla mnie jest najbardziej męski i najcudowniejszy na świecie).'' a nie przyszło Ci do głowy, że CI FACECI właśnie tą swoją mało atrakcyjną dziewczynę mają za swojego ideała, najcudowniejszą i najbardziej kobiecą na świecie? mimo, że inni by jej ideałem nie nazwali? argument, że faceci boją się atrakcyjnych jest tak samo wymemłany i oklepany jak ten, że gruba = inteligentna a ładna = głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeszło, bo wytrzeźwiałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladnadziewczynabezkompleksowo
sorry, właśnie doszłam do wniosku że ale jestem po*ebana. Nie kocham ludzi :( zazdroszcze temu kumplowi ze ma laske bo ja nie mam nikogo od 3 lat :( napisałam do niego zeby zostawił ta grubą świnie dla mnie ale powiedzial ze mam sie odwalic i wypier*alac wiec mam takiego doła ze musiałam sie wygadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladnadziewczynabezkompleksowo
jem kupę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohmymy.
@dziunia z tapetą, dlatego wcześniej pisałam "chociaż każdemu co innego sie podoba" czy jakoś tak. w jakimś sensie się wykluczają, możliwe. ale w wielu przypadkach jest właśnie tak, że faceci podbijają do tych mniej atrakcyjnie dziewczyn, bo nie boją się "spławienia". poznając je, zdają sobie sprawę, że te "mało atrakcyjne" dziewczyny są dla nich atrakcyjne. co nie zmienia faktu, że nie podobają im się atrakcyjne dziewczyny. tyle że często strach przed nieudanym podrywem że się tak wyrażę odrzuca facetów od poznania ich bliżej, albo o walkę o tę dziewczynę. przynajmniej tak mi znajomy powiedział. i coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, Dziunia - zawsze, kiedy się upijam, jest ta sama... Najgorsze, że to moja była :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lomu :D poszukaj miłosci na trzeźwo w takim razie :D ohmymy - głupoty, jestem atrakcyjna i nigdy nie miałam problemu z brakiem powodzenia u przystojnych facetów, w ogóle u facetów. Wydaje mi się, że jeśli do dziewczyny nikt nie chce zagadać to jednak wina charakteru, albo odpycha ona w jakiś niepojęty sposób swoim zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na trzeźwo to jest ta sama, tylko tak bardziej skrycie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum bumek
ladna... Ot,i wyszło szydło z worka... :-D tak właśnie myślałem,że zazdrość zżera... ;-) i dobrze ci tak. Jeśli oceniasz w ten sposób. I pamiętaj. Nie to ładne co ładne,ale to co komu się podoba. Ale co ja będę gadał. Ty i tak wiesz swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tararampam
czlowieku , przecież to podszyw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohmymy.
też nie miałam problemu z facetami jako, że właśnie lubili mnie, podobałam się, ale podobno po tym jak "odrzuciłam" dwóch czy trzech to już "rozeszło się", że jestem niedostępna. i dali sobie spokój. możliwe że faktycznie tak może było, bo kiedy tylko zobaczyłam mojego chłopaka wiedziałam, że mi się podoba i chciałabym go poznać. i związaliśmy się. może faktycznie swoim zachowaniem wobec facetów podświadomie ich odrzucałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum bumek
eee, nie sądzę,że podszyw. Oprócz tego "jem kupe". już kilka razy takie akcje widziałem. Na żywo też. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×