OŚWIADCZYNY. Pomożecie mi Ją oczarować ?????????

Jestem ze swoim słoneczkiem 3 lata i jestem przekonany, że to mój największy skarb od Boga. Czuję to w sercu, moja miłość nie wygasa ani na chwilę a radość z patrzenia na nią jest po stokroć większa niż objadanie się czekoladą z nadzieniem truskawkowym :P Pragnę spędzić z nią resztę życia i czuję, że dorosłem już do tego aby założyć trwały związek i szczęśliwą rodzinę. Dlatego właśnie mam zamiar oświadczyć się Jej niebawem. Okazja jest świetna bo ten dzień znaczy dla niej bardzo wiele. To 6 czerwiec - dzień który kilka lat temu odmienił jej życie a w zasadzie dał jej je. Przeczytajcie teraz co chciałbym jej powiedzieć i oceńcie ;) Zabiorę Basię do parku wieczorem i tam wyznam jej chęć bycia z nią na zawsze. Dam buzi, przytulę a za chwilę spojrzę głęboko w oczy i powiem : Bardzo Cię kocham. Nie potrafię już zgrywać twardziela tak jak kiedyś, rozmiękczyłaś moje serce. Wlałaś w nie mnóstwo czułości i udowodniłaś, że prawdziwa miłość istnieje. Coś takiego właśnie czuję do Ciebie i chcę aby te nasze wspólne chwile uniesienia stały się naszą codziennością. Nie chcę już do Ciebie przyjeżdżać co weekend, chcę z Tobą mieszkać. No i wtedy pewnie ze łzami w oczach powiem jej : Ożeń się ze mną :D

Wszystko spoko, jeśli lubi takie klimaty, ale jednak lepiej poproś ją, żeby wyszła za Ciebie za mąż, a nie się z Tobą ożeniła ;)

Napisałaś "jeśli lubi takie klimaty" tzn ??? Nie bardzo rozumiem ...

http://i1.ryjbuk.pl/7b3295a4820075546be0cff0a540dc0105ebc09f/0257_9587-gif