Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinaa lina

kawalerskie, klubowe szaleństwa

Polecane posty

Gość karolinaa lina

mam problem, jestem z moim facetem od prawie 6 lat przez caly ten czas powtarzal mi ze knajpy, kluby to nie dla niego, ze nie lubi tam chodzic, ze zle sie tam czuje, ze tam same dziwki itp, ze chodzil jak szukal dziewczyny a teraz nie musi i mimo ze ja wiele razy mialam ochote po prostu dobrze sie bawic to odpuszczalam wyjscia ze wzgledu na niego. Teraz zbliza sie nasz wieczor panienski i kawalerski i pierwsza propozycja jaką rzucil kumplom jest wyjscie do klubu. Mnie tlumaczy, ze to ze wzgledu na nich bo oni tego oczekuja itp a on nie chce wyjsc na ciote. Nie interesuje go to co ja o tym sądze, znam jego kolegów, wiem że kiedy beda pijani to nikt nie bedzie sie tam niczym przejmował. Nigdy nie zabraniałam mu spotykać sie z nimi, napić sie czy cokolwiek innego, wręcz sama go namawialam. Teraz kiedy powiedziałam, ze jesli oni idą pijani do klubu to ja z dziewczynami zrobie to samo to uważa, że go szantażuje, nie wiem chyba liczył, że on bedzie szalał w klubie a ja bede siedziała w domu. :/ kompletnie nie wiem jak to rozwiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mefistofeIes
zafunduj mu godzine u prostytutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaa lina
sam twierdzi, że nie potrzebuje takich atrakcji więc pudło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaa lina
dodam, że mój facet ma 1,56 cm wzrostu i 6,4 cm. prącie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaa lina
marny podszyw, pomyśl nad czymś lepszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaa lina
jestem o niego zazdrosna, w jego domu mieszka 55 letnia kobieta kociak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaa lina
jasne i bzykają sie 3 razy dziennie a ja nadal z nim jestem:/ dziekuje podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaa lina
dopiero po ślubie pokaże mu pipke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w czym jest problem? że on chce iśc do klubu?? niech idzie! a ty też idź i baw się dobrze - nie na zasadzie szantażu, ale zdrowej równości w związku - nie rozumiem dlaczego on może a ty nie? przeciez to nie jest żadna rywalizacjia, ale normalne postawienie sobie takich samych wymagań i granic - on się dobrze bawi i ty się dobrze bawisz, ty mu musisz zaufac, ale on też musi zaufac tobie i zobaczyc jak to wygląda z drugiej strony a na zakończenie - chłopak mówi, że idzie tylko dlatego, żeby koledzy nie mysleli, że jest ciotą? czyli skacze jak mu zagrają, żeby udowodnic, że ma własne zdanie i nikogo się nie boi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaa lina
tak właśnie, ja stawiam sprawę jasno, on idzie to ja robię to samo, nie będę czekała na niego całą noc z telefonem w ręce i on uważa, że to nie fair co mówie:/ a to że tańczy jak mu zagrają, właśnie tego nie rozumiem, jak zdanie i oczekiwania kolegów mogą być ważniejsze od tego co ja myśle czy czuje, a przede wszystkim od tego jakie to może mieć później skutki i wpływ na nasz naprawdę wspaniały i udany związek:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×