JESTEM KOCHAKĄ.....CO DALEJ

Haahahahhahah :D Całkiem obiektywnie powiem Ci, że wszyscy Ci dobrze mówią. Tak wygląda świat dorosłych. Wyślesz list i zobaczysz, że zbliżą się do siebie z żoną a Ciebie będzie nienawidził. Zrób to, bo wszystkim wyjdzie na dobre:)

ach zagubiona dziewczynko - pomyliłaś zabawki a hooooj to tobie i to gdzie i w co popadnie :P

Ależ ja kiedyś byłam:) Ale byłam mądrzejsza od Ciebie.

"żebyście kiedys były na moim miejscu" żeby być na twoim miejscu, trzeba być głupią cipą dającą dupy żonatemu. to jest naprawdę szczyt szczytów naiwności i durnoty.

Nie bedziwmy bo takie glupie nie jestesmy ;)) Zal mi Ciebie. Idiotka !!!

jestem kochanka od dwoch lat, nigdy nawet nie pomyslalam zeby poinformowac o tym dziewczyne mojego kochanka! I wiem ze on nigdy nie powiedzialby o nas mojemu mezowi. Zreszta czesto opowiadamy sobie o naszych partnerach same pozytywne rzeczy oczywiscie. Nie wyobrazam sobie zebym mu miala jeczec na mojego meza. Po co?

Autorko, jesteś jedynie żałosnym tworem. Nie oburzaj się tak, przecież to wyłącznie twoja zasługa

autorko nie jede nigdy na Twoim miejscu, uwierz mi. n i e j e s t e m k u r w ą

buu a ty kim jesteś? ja nikogo nie oszukuje jestem wolna, a ty oszukujesz swojego mężą i tamta dziewczynę

nie będę * i mysle że wiele kobiet tutaj podziela moje zdanie. która z wlasnej woli skacze na bata zajętemu facetowi?