Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość O TAK...:)

czas na drugie dziecko...wypowiadac sie..:)

Polecane posty

Gość O TAK...:)

Kiedy nalepiej..ajak jest roznica wieku miedzy Wasymi pociechami..jak sobie radzilyscie..czy nie cale 2,5 roku to duzo..? Piszcie dziewczyny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2,5...2,5...2,5
a czy 3 lata ponad to dobry wiek ?:) tez jestem ciekawa mam core 2,5 roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O TAK...:)
no ja mam prawie 16 miesiecznego synka..jak skonczy poltorej roku chcielismy zaczac staranie o druga dzidzie.... dziewczyny piszcie..radzcie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn w sierpniu kończy 5 lat i niby czuję się gotowana drugie dziecko ale jakoś nie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest 3 lata i 3 miesiące. początek ciężki bo starszy był zazdrosny mocno. teraz już ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O TAK...:)
no mowia ze powyzej 3 lat to dzieci sa juz bardziej zazdrosne niz taki 2 latek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazda róznica wieku ma swoje wady i zalety. Ja osobiscie uwazam ze róznica ponizej 2 lat to naprawde wielkie wyzwanie... a tak naprawde 2,5 roku to jak dla mnie minimum. Mysmy liczyli na 3 letnia róznice. Wyjdzie 2 lata i 8 miesiecy. Niby nie za duzy odchyl od planu ale u takich maluchów kazdy miesiac sie liczy. Moja córeczka nie za duzo mówi, nadal nie sika na nocnik (mimo uslilnych nauk), wymaga bardzo duzo zabawy i opieki. Jest o wiele bardziej samodzielna niz rok temu ale nadal jeszcze jej daaaaaaleko do takiej samodzielnosci gdzie wymagalaby mniej pracy z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2,5...2,5...2,5
moja ma 2,5 roku jest na tyle samodzielna i niewymagająca ,ze sama sobie sie dziwie ze tak pozno mysle nad 2 dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2,5...2,5...2,5
dodam ze urodzila sie tego samego roku i dnia co twoje dziecko:))) bo 19.01.2010:))) ale jaja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livia_634
Z jednej strony fajnie jak jest nieduża różnica wieku. Wiadomo, że dzieci będą ze sobą bardziej zżyte, będą się razem bawić. Na pewno dla nich to jest na plus. Jednak patrząc od strony rodziców, to na pewno duże wyzwanie. Poza tym poród to ciężka sprawa i podziwiam kobiety, które krótko po pierwszym decydują się na następny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata 3 miesiące, brat przyjął przybycie siostry naturalnie, nie było zazdrości, fakt, że był zawsze dość samodzielny, więc czas, który mu mogłam poświęcić wystarczał...pierwsze miesiące były spoko, jak mała zaczęla byc mobilna tak zaczęło się latanie i jest go coraz więcej...teraz dzieciaki wchodzą w etap, że muszą miec to samo - jak jedno dostanie samochód to drugie też chce...często jest wesoło, czasem chce się płakac, ogólnie ok, a czy sprawdzi się to na co liczę to zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rzeczywiscie zabawne ze nasze dzieci urodzily sie tego samego dnia :-) Dzisiaj odwiedzilam kolezanke która ma 2 chlopców i róznica miedzy nimi jest 23 miesiace. Kolezanka mówi - KOSZMAR!!! I tu nie chodzi o niemowlaka ale wlasnie o starsze dziecko. Które nawiasem mówiac wedlug mnie jest dosyc samodzielne ale nadal potrzebuje jej uwagi wiec ona nie wie w co ma rece wlozyc. Z jednej strony niemowle które potrzebuje jej 24 godziny na dobe a z drugiej 2latek który nie rozumie dlaczego mama nie moze mu poswiecic tak duzo czasu jak kiedys. Do tego ona sama czuje sie winna bo jej sie wydaje ze zaniedbuje starszego. Mysmy zaczeli starac sie w grudniu zeszlego roku. O pierwsze dziecko staralismy sie 1,5 roku wiec wydawalo nam sie ze z drugim to tez troche zajmie... Jaks ie okazalo wystarczyl 1 dzien :-) Po juz pare dni po rozpoczeciu staran bylam pewna ze jestem w ciazy. Mój M sie ze mnie smieje ze obiecywalam mu miesiace super 'zabawy' a skonczylo sie na jednym dniu ;-) No i takim oto sposobem ta róznica bedzie nieco mniejsza niz planowalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×