Córka płacze na nasz widok w przedszkolu

Witam. Mam taki problem, że gdy przychodzimy do przedszkola(ja i mój mąż) na różne uroczystości i przedstawienia to nasz córka gdy tylko nas zobaczy zaczyna plakać i już nici z wierszyka czy piosenki.Przez cały czas trwania przedstawienia siedzi w kąciku i popłakuje.Wiemy, że w przedszkolu radzi sobie super, na próbach mówi wszystkie wiersze i śpiewa piosenki, jest żywym i wesołym dzieckiem, bardzo chwalonym przez Panie.Gdy jej grupa przedstawia cos przed dzieciakami z innych grup córka jest radosna, wesoła, wszystko pięknie mówi bez wstydu i skrepowania. Dlaczego tak reaguje na nasz widok?Dodam że w domu tez pieknie recytuje nam wierszyki przedszkolne i śpiewa piosenki, ogólnie jest wesołym i pogodnym dzieckiem.

Tęskni za wami :). Nawet żywe i odważne dzieci kiedy tylko zobaczą mamę i tatę w miejscu gdzie nornalnie ich nie ma to zaczynają się robić z nich dzidziusie i chcą do mamy lub taty. Troszkę zabijacie z niej poczucie odwagi wypełnienia obowiązku (przedszkolnego) i wyrecytowania wierszyka (przykładowo) bo widzi w was domowe pielesze :). Uważam że musicie z nią porozmawiać :)