Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .........a jeśli........

Nigdy nie będę Twoja

Polecane posty

Gość ...........a jesli...........
Janku, gdybyś mógł to napisz jak się sprawy mają.Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jantark
ja piernicze jakie upokorzenie wszystko się zawaliło wyszedłem na idiotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........a jeśli...........
Janku będę wieczorem. Trzymaj się dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżbieta bathory
Janie Zazdroszczę Ci tego, ze nie chcesz fizycznego romansu. Albo raczej, ze potrafisz się temu oprzeć, ja myślę o tym cały czas i wiem, że nie mam innej drogi jak upaść... Co do "twojej", nie wydaje mi się jakoby miała podjąć decyzję o zakończeniu znajomości z Tobą/rozluźnieniu kontaktów/ ratowania rodziny. Jeśli by tak było, to sądzę, że jej kroki byłyby bardziej radykalne. Przypomnij mi skąd się znacie i gdzie spotykacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............a jeśli...........
Janie, jesteś? Chcesz pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć co słychać przyzna,. że nie zrozumiałam wszystkiego Jan napisał o czarach?:) fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........a jeśli..........
BIBIOOO, u mnie bez zmian. Nie staram się na siłę nic robić. Unikam miejsc, gdzie mogłabym spotkać i nie robię zupełnie nic... Co ma być, to będzie. Janku, będę czekała tam, gdzie ostatnio do 23. Potem muszę uciekać. Chciałabym z Tobą porozmawiać. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........a jeśli..........
Niestety muszę już uciekać (wcześniej), jutro wyjeżdzam na kilka dni. Wrócę w środę dopiero. mam nadzieję, że będę mała dostępn do neta i uda się choć na chwilę wpaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam mnie też ciagle cos przeszkadza ale jak sie dokuruję pogadamy papapapapa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety wróciłem bardzo późno. Chciałbym pogadać, ale jak piszesz bedziesz dopiero w środę. Sytuacja jest kiepska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znamy się z pracy i tam się spotykamy. Pisałem, że sie popsuło, ale w sumie może to lepiej bo sie czuję odczarowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............a jeśli...........
Janie, jesteś jeszcze? Wpadnij tam, gdzie ostatnio. Mam mała chwilę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janie tego sie tak ławo odczarować nie da próbowałam i nie udało mi się. Czary to straszna sprawa i z całą pewnością to nie zabawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh....,.,.
Janie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie a co
Tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........a jeśli..........
Co tam Janie u Ciebie? Jakbyś chciał pogaduszyć to przez jakiś czas będę tam, gdzie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że wszystko dobrze u Ciebie. A...................jeśli ....jak tam Twój Pan D......?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyj to wpis? nie czytałam wszystkiego, ale dużo sie działo? Zacytuję jantark ja piernicze jakie upokorzenie wszystko się zawaliło wyszedłem na idiotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a/.......................jeśli............. Nie przechodzi nie mogę sie uwolnić próbowałam, ale nie udało mi się. Wróciłam jak kurczak do kurnika:) Jak długo można być zakochanym czy to nigdy nie przeminie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżbieta bathory
U mnie to trwa już 5 lat.... więc chyba długo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........a jeśli............
Elu, 5 lat to bardzo długo. Ja bym nie wytrzymała tyle. Odpuściłabym. Chyba, że byłabym zakochana. BIBIOO, jeśli chcesz się uwolnić, to wiesz co zrobić, choć to trudne. Ja jestem w tej szczęśliwej dla mnie sytuacji, że nie zakochałam się i czuję się zupełnie wolna. Trzymam uczucia na wodzy i nie pozwalam na to żeby mną rządziły. Nauczyłam się tego, odkąd weszłam w szczęśliwy związek. Janie, ale mnie raduje Twoja uśmiechnięta buźka :) Paskudo jedna, wciąż nucę dziś tą śliczną piosenkę ;) U mnie bez zmian. Jest dobrze, tak jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już poszłam gdzieś indziej i wiesz co się stało zadzwonił telefon. I znowu wpadłam po uszy nie uwolnie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×