Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frtgyhju765bg4vef

Mam dosyć mojej wiecznie krytykującej wszystko współlokatorki

Polecane posty

Gość frtgyhju765bg4vef

Nie podoba jej się dosłownie wszystko - od arbuza, który przynoszę do mieszkania (zajmuje dużo miejsca w kuchni no i ona nie lubi arbuzów, co oczywiście musi wszystkim ogłosić), poprzez zapach podgrzewanych (przy otwartym oknie) parówek, pomysły na imprezy, wizyty mojego faceta (za każdym razem zapowiadam, gdy ma zostać u mnie na noc, ale ona i tak się krępuje, gdy on nocuje 4 ściany od niej), skończywszy na nowych ciuchach czy fryzurze (nie taka okazja, nie taki kolor, nie taki bla bla bla). Niby mam jej zdanie w nosie (co też czasem grzecznie oznajmiam), ale wkurza mnie jej kwaśny ton i to, że nie jest w stanie zachować jakiś podstawowych reguł kurtuazji. Nie chcę zniżać się do jej poziomu i odwdzięczać w tym samym tonie, a nic innego nie przychodzi mi do głowy. Tak sobie marudzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to jacys wazni
'jakichś' - tak na przyszłosć bez urazy ;) a współlokatorkę faktycznie masz uperdliwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janko ryzykant
Myślę, że już czas by ripostować, i że będzie to w pełni usprawiedliwione, gdy powiesz jej, żeby się powstrzymała od nużących tyrad, które jedynie zatruwają atmosferę i nudzą Cię niepomiernie, aż do ryzyka nagłych wymiotów, którymi nie chciałabyś przybrać jej szlachetnej fizjonomii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frtgyhju765bg4vef
Oczywiście, że "jakichś", musiałam napisać inaczej z szybkości, bo razi w oczy na JAKIŚ kilometr ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby
Mam pytanie czy ta współlokatorka ma jakieś zalety bo piszesz o jej wadach tylko? I nasuwa się pytanie po co z nią mieszkasz skoro to same problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kogo to obchodziiiiiii
Wtyka nos w nieswoje sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po drugiej stronie.
a moze to jednak z Toba cos nie halo? Moze zajmujesz za duzo miejsca w kuchni, syfisz, smrodzisz i jeszcze do tego grzisz sie na jej oczach ze swoim facetem? Mnie tez by to przeszkadzalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila lilowata
gupia psiocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×