PSY BEZ KAGAŃCÓW I BEZ SMYCZY- co robić?

Nie wiem o co chodzi autorce tego tematu. Wygląda na stukniętą. Równie dobrze można napisać - jak wychodzę z domu to mijają mnie ludzie. Nie wiem jakie mają zamiary. Może chcą mi wbić nóż w brzuch

nie znoszę tych głupich, śmierdzących sierściuchów

mnie najbardziej irytuje jak idzie ktos z psem ala bydle, ze do pasa czlowiekowi siega, bez smyczy bez kaganca i jeszcze smie mowic, ze nie gryzie. tacy ludzie w ogole nie maja swiadomosci i wyobrazni. podobnie drobne osoby spacerujace sobie z psami ras niebezpiecznych. nie rozumiem tego, a jeszcze jak ide z kobieta i puszczam ja tak z boku zeby ja troche oslonic, to ta mi sie smieje dominik co ty robisz.... :o

Widocznie masz lęki. Musisz coś z tym zrobić. Udać się do specjalisty.

Mój pies nie znosi pijanych.Na widok krzykliwych,zataczających się ludzi bardzo się złości. Ludzie są tak bezczelni,że pytają dlaczego nie trzymam psa w kojcu,bo jak podbiega do płotu to kogoś wystraszy.

Widać dużo tu psycholi co nie lubią psów. Zostało zbadane że wśród ludzi co nie lubią psów jest dużo psychopatów. A ja mam was w d***e i nie zmienię swojej filozofii psa bez smyczy. Dlaczego miałbym się przejmować psychiką innych ludzi.

A ja bardzo lubię psy. Problem w tym, że nie lubię współczesnych właścicieli psów, którzy zawłaszczają wspólną przestrzeń. Nie ma już w miastach miejsca dla ludzi i dzieci, wszędzie psia kloaka.

Dzieci i psy mogą zajmować wspólną przestrzeń. Jak jeżdżę nad jezioro to pies pływa ze mną wśród ludzi

Przeszkadzają wam psy samą swoją obecnością a co powiecie o człowieku co morduje dziecko siekierą ? Takich popieracie tak ?

SamsungGalaxxxy 2012.05.29 czesc, dziewczyny...sama juz nie wiem co robic, wlasnie wrocilam z corka ze spaceru i po raz kolejny spotkala mnie podobna sytuacja- pomozecie? otoz mieszkam na nowym osiedlu, obok jest duza łąka- troszkę dalej sklepy, szkoła, itd mam (i chyba nie tylko ja) problem z właścicielami psów- otóz wychodzac na spacer odpinają oni psy ze smyczy- ZEBY SIE WYBIEGALY... zdarza sie sytuacja, ze pies podbiegnie , powącha i pobiegnie dalej- własicicel krzyczy "on nic nie zrobi", i tyle... Zalecam wizytę u psychiatry

Popieram Niby taka prosta rzecz, jak wybieganie siepsa, a wzbudza takie emocje... to sprawa dla psychiatry

Jak se da wsadz. Reke w pysk tak gleboko ze sie udlawi masz druga i jest na sznycle madry pies cie nieugryzie bo niejest glodny a gupiego ? Jak mowie daj mu jedna prawa zostaje ci lewa rozum i 2 nogi psina jest zdrowa ja niema wscieklizny. No cio? Jestes czlowiekiem prawda?. To mieso ma ciebie sie bac a nie ty jego jesz kotlety? Jesz widzialas swinie w akcji:-) nie . Bij kop krzycz potem zabij :-) jestes czlowiekiem to nie zwierz ci laske robi tylko ty jemu:-) chal chal samo zdrowie:-P

Dla mnie wszystkie kanalie co nie lubią psów śmierdzą obrzydliwie