gdy facet w związku przegląda portale z anonsami prostytutek

Witam, Różnych doświadczeń człowiek w życiu nabywa. Aktulanie dołączyłam do grona kobiet, których faceci przeglądają w internecie portale z anonsami prostytutek.Temat zapewne przerabiany na kafeterii wielokrotnie, więc wybaczcie mi to powtórzenie :/ Nie mogę się po prostu nadziwić: jak tak można?! Teraz skojarzyłam jego odkładanie telefonu w momencie, gdy wchodziłam do łóżka, portal 'roksa.pl' który byl w panelu szybkiego wybierania (a ja głupia nigdy nie sprawdziłam co to za portal), prośby bym kupiła sobie jakąś tam bieliznę (którą miała założoną jedna z panienek ze stron dodanych do ulubionych) i wiele innych rzeczy. Najsmutniejsze, że gdy zabroniłam tego oglądania, jakość naszego życia seksualnego spadła ostrym pikiem w dół. Ehh, czy kochając sie ze mną wyobrażał sobie panienki z tych portali?! Pytanie bez odpowiedzi. Mam nadzieję, że ktoś się wypowie w temacie. Pozdrawiam

To, że facet poogląda czasem jakieś strony porno, zresztą tak samo jak kobieta, nie jest niczym zdrożnym. Ale strony z anonsami? Sama nie wiem. Je się przegląda chyba w jednym celu, z ciekawości tak często chyba się nie wchodzi. Zresztą sam fakt, że musi Cie upodobnić do takiej panienki- rozumiem, ze boli :(

Rozumiem, że poprosił Cię o bieliznę którą widział a Ty odmówiłaś? Robisz najgłupszą rzecz jaką może zrobić kobieta w związku. Odmawiasz nowości, wszystko musi być tak jak do tej pory, bo przecież Tobie zawsze było dobrze. Zacznij interesować się jego fantazjami, inaczej z bzykaniem będzie coraz gorzej. Przeglądanie portali to nic złego i nie wyolbrzymiaj problemu. Zacznij się martwić dopiero jak będzie znikał z domu. Ale najpierw postaraj się do tego nie dopuścić :-) Tak nawiasem mówiąc, to bieliznę on powinien Tobie kupić. Pytanie tylko czy dobrze byś się w niej czuła?

Dziękuje za odpowiedź. Teraz mi sie przypomniało, że nawet sprawdzał opinie o jednej z panienek w google. I to takiej z naszego miasta. A gdy wyjeżdżał do innego, to przeszukiwał anonse z tego miasta. Ehhhh...

ojjj kochana z kad to znam:) moj maz nie dosc ze dzwonil na seks telefon to ogladal porno itp. powiedzialam otwarcie ze mnie to boli co robi,sprawia ze czuje sie nieatrakcyjna(mimo tego ze jestem i to nawet bardzo),i powiedzial ze robil to bo sie troche uzaleznil od porno,od masturbacji bo nie kochalismy sie w okresie mojego pologu,mino troche czasu i seks jest nieziemski i juz nie dzowni na seks telefon(czasem to kontroluje) radze pogadac jezeli to nic nie da to na pewno chce zdradzic wazne jest zeby urozmaicic zycie seksualne facet szybko sie nudzi:) niestety to zawsze kobiety musza sie starac:/

przegladal oferty w innym miescie kiedy w nim byl.... hmmm to chyba swiadczy o jednym...............

Androgen Tak, poprosił o bieliznę. Skojarzyłam ten fakt, gdy SAMA zaczełam szukać ciekawej bielizny erotycznej i akurat natrafiłam na tą o której mi opowiadał i którą miał zabookmarkowaną na stronie z jedną z panienek. Uwielbiam seks, nowości, eksperymenty. Widocznie to było za mało :/ Loara25 Też wtedy byłam w połogu/zaawansowanej ciąży. Ale robił to od samego początku naszej znajomości.

Androgen: dobrze rozumiem, ma się interesować jego fantazjami, tzn. kupić sobie jakąś bieliznę, którą on widział na dzi...ce?! Bo inaczej będzie znikać z domu?! Seks ma sprawiać przyjemność obojgu- owszem kobieta powinna realizować fantazje faceta, ale nie oczekuj od normalnej babki, że będzie paradować w majtasach, których mężuś naoglądał się na roxy! I sorry, jeśli szukanie opinii o dziw...ach z terenu własnego miasta jest na porządku dziennym każdego faceta, to mogę jedynie współczuć partnerce.

a mowilas mu o tym ze wiesz???

Autorko pisałaś, ze zabroniłaś mu wchodzić na te strony i jaka reakcja?

Mówiłam, mówiłam. nic to nie dalo. On uważą, że to nic złego. Pamiętam, że gdy to odkryłam, po rozmowie obiecal że nie będzie. Nastepnego dnia sprawdziłam historię stron na telefonie i znowu to samo. Trzymam telefon w ręce i mówię do niego: 'Oglądałeś dziwki!', on na to 'że NIE'. Pokazuje mu w telefonie historię - nawet się zbytnio nie przejął. Na pytanie dlaczego skłamał, odpowiedział 'żeby desperacko zachować twarz'! Ręce opadają. Teraz mineło ok.7 mcy ale to nadal we mnie siedzi :/

On uważa, że to nic złego, cytuję 'oglądałem, bo chciałem sobie pooglądać prawdziwe dziewczyny, takie jak chodzą po ulicy'. Każda z tych które oglądał wyglądała zupełnie inaczej niż ja, już wiem w jakim typie gustuje :/ Teraz przegląda strony porno, a mi mówi, że nie ma ochoty sie kochać, bo jest zmęczony.

dla mnie takie zachowanie to zdrada emocjonalna. a teraz tez tak robi??

skoro nie chjce sie kochac to na bank cie zdradza:( bo to jest dziwne nawet bardzo...... albo uzaleznil sie od porno i masturbacji. moze zmien cos w swoim wygladzie,olewaj go troche,dbaj o siebie jak nigdy

Twierdzi, że nie ogląda tych stron. Nawet jesli ich nie ogląda to mu nie wierzę, i nie ogląda tylko dlatego że zabroniłam, nie dlatego, że zrozumiał, że to źle.

Pewnego dnia doszałm do wniosku, że tak być już nie może. Wywaliłam go ze sypialni, nakupiłam więcej kobiecych ubrań, przerzuciłam na niego część domowych obowiązków, więcej czasu poświęcam sobie. Nie poto, by mu dopiec, po prostu by było mi lepiej.

No to sorry, ale baran z niego. Porno jest fajne, jak urozmaica coś w związku- ma podkręcać, zresztą każdy czasem zerknie. Ale jak on woli sobie popatrzeć na dzi...ki niż kochać się z prawdziwą kobietą to już jest problem. I co chcesz z tym zrobić?

A jesteś pewna, ze nic nie odstawiał na boku? Faktycznie- ciągle mowa o tym, zeby faceta zaskakiwać, spełniać jego fantazje, bo się znudzi, bo ma taka naturę. Jesteś żywym przykładem tego , jak trudno jest to zrobić, kiedy samej nie ma się z tego żadnej satysfakcji :(

Ja to wszysto czasowo wiąże z momentem wprowadzenia zakazu oglądania stron z ogłoszeniami dziwek. Wydaje mi się, że on musiał się podniecić je oglądając, żeby móc sie kochać ze mną. A to raniące, bo jestem atrakcyjna, zadbana. Nie potrafie zrozumieć.

Nie chce mi sie już starać. Starałam się wcześniej- jakieś 2-3 miesiące starań. Nic to nie dało. Ehh, kolejna reminiscencja: lubował się (może i nadal lubuje) w oglądaniu filmów z shemale. :/

A które to? Bo chyba nie jestem w temacie:)

Shemale = to kobiety z penisami (wcześniej były facetami)

Łooooojezu....

Po tym wszystkim można stracić zaufanie do faceta. Ale żeby oglądac gołe dziwki zanim własna kobieta za 30s wejdzie do łóżka?! Po co, żeby się podniecić, naładowac?

Tak, ma się interesować jego fantazjami, ma zadbać o siebie i ma zrobić wszystko by mieć dupę taką, by inne nie chodziły mu po głowie. BTW, gdyby był tu facet narzekający, że żona mu nie daje i tylko pornosy ogląda i się onanizuje, odpowiedziałbym mu tak samo. Zasuwaj na siłownię i zrób coś ze sobą, zadbaj o to by spełnić jej fantazje. To zawsze działa w dwie strony a Ty jesteś odpowiedzialna tylko za swoją część. Pokaż mu że możesz zrobić sylwetkę lepszą od każdej którą widział, pokaż mu, że jesteś lepsza od każdej pomarszczonej dupy na roxy czy odlotach :-)

Androgen: Tak, tak i jak on w shemale akurat gustuje, to niech sobie panna kut..sa do brzucha podczepi, żeby panicz się czasem nie znudził. Naprawdę myślisz, ze ona jest zapuszczoną, niedowartościowaną, tłustą maciorą?! Jeśli jest zadbana i atrakcyjna to ma na głowie stawać żeby zwrócić na siebie uwagę?! Dlaczego ciężko jest przyznać, że pewnych rzeczy po prostu się w związku nie robi, żeby nie krzywdzić partnera?

Androgen Dzięki za rady - bez sarkazmu z mojej strony. Tak też zaczełam od jakiegoś czasu robić. Tylko, że już nie dla niego. Na razie dla siebie, a z czasem może przyjdzie pora na nowy związek. Tylko cały czas to we mnie siedzi :/

Shemale lubi. Miał taka fantazję żebym go zaspokoiła wibratorem/strapon-em. Nawet miałam zamiar to zrobić (nie z przymusu, troche i mnie to pociąga). Do czasu gdy okryłam dlaczego :/

Polly, nie stawać na głowie, ale dawać coś od siebie. Coś w tym złego, że spełniamy swoje fantazje? Ona_ona.1988, dlaczego źródło tych fantazji jest dla Ciebie problemem? Skoro Ciebie choć trochę kręci strap-on to zrób to, bez dociekania źródeł jego fantazji. Pornosy i odloty zawsze w sieci będą i faceci będą je oglądać bez względu na to czy się to kobietom podoba czy nie. A jak chcesz mu oddać, to obejrzyj z nim pornosa i zacznij się zachwycać jakimś aktorem, jak to jest dobrze zbudowany i wyposażony :-) "Tak też zaczełam od jakiegoś czasu robić. Tylko, że już nie dla niego. Na razie dla siebie, a z czasem może przyjdzie pora na nowy związek." Bardzo prawidłowe podejście :-)

Androgen Takie oddawanie niczego nie rozwiąże, choć może chwilowo poprawić humor :) Dlaczego źródło tych fantazji jest dla mnie problemem? Bo nagle okazuje się, że nie znam człowieka, z którym żyję. Człowieka lubującego się w przeglądaniu dziwek, wyszukiwaniu o nich opinii, podniecającego się shemale (nikt mnie nie przekona, że to normalne jest). Gdy wszystko to wyszło na jaw, nagle zrobił sie zbyt zmęczony, żeby ze mną uprawiać sex, ale nie na tyle zmęczony żeby nie przeglądać pornusów. Jeśli już doszło do czegoś to było szybko i byle jak, byle jemu było dobrze - ja zawsze musiałam być wyrozumiała :/