jestem mega lamusem.. a oto powody dlaczego tak jest

życie lamusa jest przejebane... i najlepszym przykładem jestem "ja", oto czynniki, które wpływają na to, że mam miano mega lamusa.. - boje się bić.. jak tylko ktoś się na mnie patrzy to już mam miękkie nogi, mimo, iz uważam, że nie jestem złym fighterem.. pare lat już trenuje samemu na worku boxerskim a do tego chodzę na siłownie i jestem przekonany, że nie jednego 'cwaniaczka' bym rozjebał palcem w dupie no to niestety moja psychika jest za słaba i boje się bić.. - nigdy nie wyrwałem panny na tyle abym z nią był, albo abym ją wyruchał.. (tzn. prawiczkiem nie jestem, ale jedyna panna którą ruchałem to dziwka- kiedyś po pijaku zamówiliśmy z pewnego portalu dwie panny na chate.. i to był moj jedyny raz) - nie mam psychy.. jak tylko coś się dzieje 'nieciekawego', gdzieś gdzie może wystąpić różnica zdań itp.. to ja odpuszczam.. ostatnio taką sytuacja, dałem do naprawy telewizor, oni mi powiedzieli, że im działa.. wróciłem z nim do domu i po 5 minutach działania znowu mi nie działał- i już wstydziłem się znowu tam z tym jechać, więc pojechałem do innego elektryka no generalnie mega pizda ze mnie.. nie mam za dużo znajomych, koleżanek tez.. a te które mam to tylko tyle, że np na uczelni sobie pogadamy i to wszystko , żadna ruchać się ze mną nie chce.. jestem w ogole mega mało doświadczony w życiu- nie mam praktycznie o niczym co opowiadać skoro moje zycie wyglada tak, że siedze całe dnie przed kompem.. kurwa no masakra, bez kitu dlaczego ja kurwa jestem taką ciotą :/

no, jesteś lamusem. trudno, musisz z tym żyć.

a powiedz, jaki masz znak zodiaku? stawiam na Ryby albo Wagę :D

a co za różnica kurwa jaki mam znak zodiaku ja pierdole... ale jeśli już się to tak interesuje to jestem z października

HAHA, WAGA :D

różnica jest duża, bo znam wiele Wag i wszystkie, co do jednej, mają tę samą miękość w sobie.

nie ma różnicy, znam gościa, dosłownie dzień młodszego ode mnie i jest mega kozakiem..

taka prawda, jak facet jest ciotą to ma przejebane-kobiety tego nie zrozumieją bo ich nie dotyczą te problemy

hehe dobrze że przynajmniej zdajesz sobie z tego sprawe, minie trochę lat, spojrzysz na to z innej perspektywy, lekko nie ma, ale jak się czegoś chce to się szuka rozwiązań ;)

masz chłopie poważne powody

a może skup się na zainteresowaniach, wydaje mi sie że np.literatura, filmy moga stanowić całkiem obszerny temat do rozmowy nawet z nowo poznaną osobą. Swoją drogą jest pełno dziewczyn które nie szukają koksów tylko spokojnych ułożonych facetów

nbm