Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nattyo

Krzyczałyście podczas porodu?

Polecane posty

Gość Lilijka ilka
Heh ciekawe czy nasi mężowie, którzy umią tylko komentować znieśi by całą sytuacje dzielnie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój był ze mną i trzymałam go na początku za rękę to potem mi pokazał ślady do krwi od paznokci:P i przepraszał że on nie wiedział że mi taka krzywdę zrobił i że ten krzyk był straszny bo taki zwierzęcy:P ale drugie mimo wszystko mi zrobił przy porodzie powiedział że będzie bo inaczej sobie nie wyobraża więc traumy nie miał:P podobno facet nie przeżyłby porodu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama roczniaka :))
nie krzyczałam, chociaż bolało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii...
2+3 - a pokażę Ci link, w którym stwierdzono, że kopniak w jaja jest większym bólem od porodu:p no nie wiem, nie chce mi się w to wierzyć:) http://kwejk.pl/obrazek/602956/kochaj,ich.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniulkai
do mama klaudii... Według mnie jest to nieporównywalne poród trwa kilkanaście godzin + kilka miesięcy ( też ból) dojscia do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akiklki
ja spoczątku nie krzyczałam , jednakże przy nacinaniu zacełam sie drzec w niebogłosy i noga mi sie wysmykła i połozna dostała prosto w twarz ( teraz sie z tego smieje ale wtedy mi nie było do śmiechu ;p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluna88
ja się darłam jak szalona. maly szpital i bylam sama na oddziale. i to chyba mi pomoglo. noc. połozna powiedziala ze moge krzyczec tylko zebym nie przeklinala. na drugi dzien nie moglam mowic. tak sobie gardlo zdarlam. teraz chce mi sie z tego smiac bo ogolnie jestem cicha osoba... ale bolalo tak strasznie ze mialam wszystko gdzies :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre klaudia:P człowiek jednak potrafi dużo znieść:P skoro facet potrafi przezyc taki ból to czemu umiera przy 37 stopniach gorączki:P???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii...
no dokładnie, pewnie to jakiś facet pisał:p mój mężu był przy porodzie i wszystkim potem opowiadał, że szacun dla kobiet za to, co przeżywają na porodówce...teraz rodzę znów za miesiąc i znów będzie mnie wspierał, bo nie wyobrażamy sobie oboje, żebym sama tam była i tak cierpiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzooo
sobie wyobrażam, jak miałabym krzyczeć, jeżeli podczas parcia miałam brodę przyciśniętą do klaty :D mistrzynie jesteście, ja choćbym chciała nie umiałabym na szczeście poszło raz - dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie:) mialam znieczulenie.ale na bole parte juz nie dzialalo i nie dali mi abym wspolpracowala z polozna.porod wywolywany.w porownaniu do skurczow po oxy dalo sie wytrzymac albo nie mialam juz siły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nikt nie kazał brody do klaty:P a ten krzyk to wychodził sam a nie że postanowiłam sobie O... TERAZ:p tak czy inaczej parte tylko 13 min i oby ten 3 też był taki:) ja też nie wyobrażam sobie porodu bez męża... łaził jednak ze mną po tym korytarzu pomagał pod prysznicem i jakoś było mi lepiej jak przy skurczu mogłam się do niego przytulić:) mówię o rozwierających:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy miałam na 2 oxy i też nie miałam siły i wyciskali mi młodego... teraz nie dałam sobie podać wcześniej i dostałam na próbę przy 8cm i poszło błyskawicznie bo 2 skurcz na oxy był party:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudynkiki
Oj kryczałam bolało jak cholera mąż przez miesiąc nie mógł wyjść z szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×