Chłopak bawił się na koncercie beze mnie

W sobote odbywał się koncert na który miałam jechać z chłopakiem,ale powiedział,że nie jedzie,bo nie ma pieniędzy,więc sama nie chciałam. Tego dnia wieczorem zadzwoniłam do niego ii było słychać strasznie głośną muzykę,zapytałam gdzie jest,a on powiedział,że na koncercie..Powiedział,że na ostatnią chwilę się zdecydował i nie było już dla mnie miejsca w samochodzie. Strasznie się wkurzyłam ii nie rozmawiałam z nim do następnego dnia. Po kilku dniach dowiedziałam się od koleżanki,która również była na koncercie,że widziała mojego chłopaka z innymi dziewczynami. Zadzwoniła do niego tego samego dnia,że musimy porozmawiać. Przyjechał i nie zaprzeczał powiedział,że bawił się z inną dziewczyną. Strasznie mnie to zabolało,a on nawet mnie nie przeprosił poszłam w drugą stronę nie próbował nawet mnie zatrzymać tylko pojechał do domu i od paru godzin nie mam z nim kontaktu! CO ROBIĆ??

z nim z wlasnego, bolesnego doswiadczenia wiem, ze taka relacja nie przetrwa. on cie olewa totalnie. nie kocha cie. nie szanuje. z tej maki chleba nie bedzie.

Co robic? Nic. Przyjac do wiadomosci ze nie jestescie juz razem i zapomniec. Nie oczekuj ze gosc bedzie dzwonił, przepraszał bo on ciebie nie chce i obecny rozwoj sytuacji jest mu na reke

Ma Cię w dupie. Co Ty chcesz jeszcze robić?

skąd się biorą takie glłupie baby jak autorka ?!