Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przystojniak x men

wkurza mnie !!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość 0_o 2525
Ile Ci do końca zostało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
Chodzi mi ogólnie ile zostało do końca studiów. Jak jesteś na 1 roku to może faktycznie zrezygnuj albo przenieś się na inny kierunek. Jak jesteś dalej to zepnij się i działaj. 20 dni to dużo :D Da radę wszystko ogarnąć. Uwierz mi. Musisz tylko się zmusić. Jak już zaczniesz coś robić to pójdzie jak lawina i zdążysz ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werhjmgref
pierdol studia wyjedz na Kiribati i uprawiaj palmy kokosowe i banany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem mam ochote na cwiczeniach na kole wstac i powiedziec na głos pierdole to, czy jak babka mowi jak mamy zrobic projekt :( na drugim roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
Ja jestem na 2 UM (we wrześniu obrona) gdybym racjonalnie pomyślała, to nie poszłabym na uzupełniające. Gdybym przed podjęciem decyzji o studiowaniu wiedziała, że na nic mi się to nie przyda, to uwierz nie poszłabym na studia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomaszghugyugyo8
studia to chujnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
To wytrzymaj jeszcze rok (chyba, że masz od razu 5 lat). Ja miałam takie odczucia jak ty teraz, na ostatnim roku. Uwierz nagrabiłam sobie mocno-teraz mam problemy z promotorem który mną tyra :/ Jeżeli chcesz skończyc studia, to nie odzywaj się, bo możesz sobie tym dużo szkody narobić. wiem z własnego doświadczenia, że wypowiadanie na głos swoich przemyśleń odnośnie studiów i ich przydatności w naszych czasach nie wróży niczego dobrego. Zaciśnij zęby i wytrwaj do końca. Później będziesz z siebie zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
Tomasz.... dokładnie! Ja bardzo żałuję, że poszłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
A nie możesz sobie załatwić indywidualnego toku? Może będzie Ci wówczas łatwiej (chodzi mi o chorobę). Ja mam nerwicę :D także też jest miło i studia, a zwłaszcza kontakty z promotorem, nie ułatwiają mi osiągania spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
0_o 2525 jestem strasznie zmeczony, potrzebuje spokoju, wytchnienia, nie wiem co mam robic potrzebny mi teraz odpoczynek a tu taka nagonka, a rodzice tego nie zrozumieja, kurde musze uciekać z tego kraju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghfgh
uciekaj na kiribati jak ktos napisal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
Masz 20 dni żeby się spiąć. To da radę zrobić. Jak ja jestem w stanie napisać rozdział pracy mgr w 3 dni to Ty też dasz radę :) Pomyśl, 20 dni wysiłku, a później 3 miesiące wolnego i wtedy sobie ładnie odpoczniesz i nabierzesz sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
Szkoda gadać co ja studiuje :D ale w sumie co mi szkodzi Informacja naukowa. A Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
No to masz bardzo ciężki i wymagający kierunek, ale uważam, że skoro się dostałeś i 1 rok masz już za sobą to w Twoim wypadku jest warto ciągnąć to do końca. Może na następny rok faktycznie załatw sobie indywidualny tok nauczania i będzie Ci łatwiej. Jeżeli będziesz miał lepszy dzień to po prostu wybierzesz sie na uczelnie i już. Masz bardzo dobre studia, dadzą Ci przyszłość i w ogóle! Serio postaraj się znaleźć siły i dobrnij do końca bo naprawdę warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przetrzymaj ten okres w*&^%$#@nia i pociągnij studia do końca. wiem, co mówię, bo na studiach też miałam depresję i pomysły podobne do Twoich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
Wiesz co, w sumie to tak, bardziej humanistyczny. Z tym, że ja jestem na specjalizacji związenej z komputerami i to już podpada bardziej pod informatykę tylko, że nie piszemy programów itd tylko uczymy się pracować już na gotowych programach. Tworzenie baz danych, programy graficzne itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
0_o 2525 tu umie to warunki sypia sie jak liscie na jesień, ja jakims cudem nie mam zadnego jeszcze, na roku zostalo juz tylko 56 osob a proszę Ciebie na czym dokładniej polega ten indywidualny tok nauczania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dharma666 wiesz ja mam ciezką postac depresji dystymie i czest pojawia sie zjawisko podwójnej depresji a taki stan to jest naprawdę ciezki, jak sobie tu z tym radzic? cos moze poradzisz z twojej autopsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
Ja nie mam indywidualnego toku ;) Są u mnie na roku osoby, które takowy posiadaja (albo mają 2 kierunek, dziewczyny mają dzieci itd). Indywidualny tok polega na tym, że nie chodzisz na zajęcia, na zaliczenie robisz projekt, albo tak jak wszyscy przychodzisz na koło (uzyskawszy od kogoś wcześniej notatki oczywiście). Nie wiem jak to jest z dopuszczeniem do egzaminy, bo coś mi się wydaje że trzeba dodatkowo napisac jakiś referat (ale mogę się mylić). Zresztą nie wiem jak to będzie na studiach inżynierskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_o 2525
Bardzo łatwy, uwierz :D Jednak co mnie dodatkowo do złości doprowadza to fakt, że wykładowcy robią z mojego kierunku jakieś nie wiadomo co :D a jak ktoś coś powie, że kierunek jak kierunek, nic specjalnego, to spotyka się z olbrzymią krytyką. Nie wspomnę już o tym, ze po moim kierunku nie ma pracy a oni się upierają, że praca leży na ziemi. G*wno prawda...trzeba się przekwalifikować żeby robotę sensowną dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
0_o 2525 u mnie projekt to główne meritum trudy, cala instalacja z gazu, wodociągów, kanalizy, ogrzewania centralnego, wentylacji, doboru kotła, grzejników,obliczenia strat ciśnienia liniowych i miejscowych, nie mam na to juz sily:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×