Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LiVia_999

MODA NA PÓŹNE MACIERZYŃSTWO!

Polecane posty

Gość a mnie smiesz te z was
ktore zycie maj ą zaplanowane od A do Z. najpierw studia, oczywiscie doswiadczenie, oczywiscie kazda awansowała w chooj, ze wyzej sie nie da, oczywiscie kazda najpierw postawila dom, kupila piec samochod tylko po to aby staly na podworku.Oczywiscie kazda byla w kazdym zakapu i kazdej czarnej dupie swiata. I oczywiscie rzecz jasna wtedy przyszedl czas, aby realizowac ostatni punkt tego wspanialego zycia- poczac dziecko. I oczywiscie kazdej sie udalo za pierwszym razem i oczywiscie kazdej dziecko jest ponadprzecietnie zdolne. Gratuluje wyobraźni :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beqwsa
To jest dyskusja typy o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą i odwrotnie...coś nierozstrzygalnego ;) Wiadomo że macierzyństwo w każdym wieku ma plusy i minusy, ludzie w różnym tempie do tego dorastają, różnie im się życie układa, nie ma czegoś takiego, że ten wiek jest dobry, a tamten zły, wszystko zależy od wielu czynników :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam 2 przed 30
ale to, ze twoje dzieci maja do czynienia z kamerą wynika z rodzaju twojej pracy a nie wieku. Przeciez po 40 pewnie będziesz też robić to samo. Co do energii i siły, to zależy od czlowieka a nie wieku. Sama mam już po 40, ale mam wrażenie, ze mam więcej siły i energii niz trzydziestolatki wiozące wszędzie tyłek samochodem. Zawsze śmieszy (dziwi) mnie stwierdzenie, "urodziłam mając 20 lat, teraz mam juz odchowane dziecko". A ja nie chcę mieć odchowanego dziecka, bo nie traktuję jego dzieciństwa, jak choroby, cieszę się, że mam dziecko a nie odchowanego nastolatka. I jeszcze druga sprawa - nawet jeżeli wasze dziecko jest odchowane, to beztroski młodości już nic nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 2 przed 30
ja też jestem przeciw przepychankom, ale tez przeciw prezentowaniu tylko jednego poglądu, bo takiego raczej nie ma. lihhhhhhhhhhhh< właśnie chodzi o takie sytuacje kiedy zabiera się dziecko gdzieś nie dla przyjemności - czyli jest sytuacja stresująca, kolejka itp - bo wtedy ono się najwięcej uczy... .... chciałam przekazać, TYLKO TYLE że niby wydaje się, w pierwszym momencie, ze jest to krzywdzące dla dziecka, ze się musi gdzieś męczyć siedząc cicho, ale w dłuższej perspektywie ma to dobry wpływ na wychowanie- przynajmniej ja to tak widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziłam pierwsze dziecko jak miałam 38 lat:D Synek ma 5 lat a ja czuje się ciągle młoda,choć zmarszczek przybywa. Moje koleżanki sa juz babciami a ja ciągle młoda mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beqwsa
I jaki to jest wiem właściwie to "późne macierzyństwo" jesteście w stania na to pytanie odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 2 przed 30
ps ja nie mam pracy związanej z kamerą, jednorazowa sprawa po prostu, teraz jest moda na przekaz wizualny i częsta sprawa, nie trzeba w TV pracować od razu! to był tylko przykład... mogę podać wiele innych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beqwsa
*wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mama dwojeczki
mam 2 przed 30 - a ja nie bardzo rozumiem dlaczego ty sie tak goraczkujesz i dlaczego tak osobiscie traktujesz caly temat? To tak, jakbys za wszlka cene usilowala udowodnic swoje, do ktorego tak naprawde sama wcale nie jestes w 100% przekonana...wyluzuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 2 przed 30
gdzie ja się gorączkuję? ktoś zadał pytanie to odpowiedziałam, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lihhhhhhhhhhhh
Nie kłóćcie się. Nikt nie ma racji, albo każdy ma swoją jak dupę :) Ważne jest, żeby być w macierzyństwie szczesliwym i mieć szczęsliwe dziecko a nie o to ile ma się lat. Jedynym dla mnie waznym argumentem -rzeczowym i konkretnym jest fakt, że z wiekiem rośnie ryzyko wad wrodzonych. I nie krzyczcie, że ja znam taką co miała 19 lat i urodziła chore dziecko a w Wlk Bryt 60 - latka urodziła zdrowe ble ble ble. Mówię o rosnącym ryzyku - a temu chyba zarzeczyć się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do mam 2 przed 30
Nie dla kazdego niemowlak jest bardziej wartościową pociechą niż nastolatek. Jestem matką kilkunastolatki, którą urodziłam bardzo wczesnie, bo tak zdecydowało za mnie życie, ale nie załuje że tak było. I nie uważam, sie za mniej wartościowa matkę, tylko dlatego ze moje dziecko już nie wisi mi na szyi i nie sika w pieluchy. Kiedy Twoje dorośnie może zrozumiesz, że dziecko to jednakowe szczescie, bez względu na to ile ma lat... Co do stwierdzenia "moje koleżanki są już babciami, a ja czuję sie młoda mamą" to tez kwestia subiektywnych odczuć. Lat masz tyle ile masz, na ile wyglądasz i na ile się czujesz, a nie odwrotnie proporcjonalnie do wieku swego dziecka... Ja choć mogłabym być już babcią (mam 36 lat, córka 18) wyglądam na ok 30, bo uprawiam sporty, zdrowo sie odżywiam i może nawet przesadnie dbam o siebie. Myśłę ze to czy moja córka miąłaby dziecko czy nie dużego wpływu na moj "wiek" (w ogłnym tego słowa znaczeniu) nie miałoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lihhhhhhhhhhhh
bardzo lubię stwierdzenia " jak bedziesz.... to zrozumiesz" to nie jest ani fair, ani kulturalne - bo od razu stawia rozmówce w pozycji dziecka "jak będziesz duża to się dowiesz" Sorry, wiem, ze to nie było do mnie, ale wkurza mnie to jak diabli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
o kurcze, ja mam tylko rok mnie niż koleżanka wyzej a "dopiero" trzyletnią córkę, czad :) Ludzie, musicie pojac, ze nie każdy nadaje się na matkę w młodym wieku. Wiele dziewczyn/kobiet chce sobie jeszcze, mówiac kolokwialnie, "pożyc", same, z chłopakiem. Jak miałam 18lat to jeszcze dziewicą byłam, więc gdzie mi tam do matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie czy to nie dziwne
że te co się puszczły za młodu - teraz mówią, że zostały młodymi matkami "bo życie tak chciało/zdecydowało" hehehehehe - teraz się lansują na zajebiste super matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renkkasss
My tu sobie mozemy dyskutowac co lepsze a co gorsze. Ja uwazam, ze najwiecej w tej kwestii ma do powiedzenia sama natura. Wystarczy spojrzec na statystyki, jaki wiek jest najlepszy na macierzynstwo - kiedy kobiety najszybciej zachodza w ciaze, rzadko ronią i rodza zdrowe dzieci. Pod wzgledem biologicznym to przedzial 20 - 25 lat. Im kobieta strasza tym wieksze prawdopodobienstwo chorob i powiklan. Osobiscie uwazam, ze najlepszy wiek na pierwsze dziecko w dzisiejszych czasach to 25 - 28 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lihhhhhhhhhhhh
pisałam o tym wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie sa teraz dluzej mlodzi, 20 latke uwaza sie za dziecko, a 40 jescze niestara kobiete, a np w latach 80 dwudziestka byla dorosla i zdolna do zalozenia rodziny, a 40 juz stala nad grobem otoczona wianuszkiem wnukow.Ale i nie wiem czy zauwazyliscie, i wygladaja mlodziej niz rowiesnicy sprzed lat.I tak wiek emerytalny sie stale opoznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larum
Dnia 29.05.2012 o 23:41, Gość nie bardzooo napisał:

dokładnie :) za późnym macierzyństwem pieją tylko te, co wpadły koło 40 albo te co go nie doświadczyły :D

albo te co starają się i starają i leczą się bo nie mogły zajść w ciążę aż je ta 30+ dopadła ....lub jeszcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×