dylemat odnosnie drugiego dziecka

mam 2 letnia corke i coraz czesciej zaczynam sie zastanawiac nad drugim ale tu dochodza glosy rozsadku. Boje sie o kwestie finansowe na jedno idzoe tyle kasy ze szok szczegolnie na nianie bo niedostala sie do zlobka a z dwojka. Chce miec jeszcze jedno dziecko ale boje sie ze nieppdolamy. jak bylo u was?

U mnie między dziećmi jest równe 3 lata różnicy. Zawsze chcieliśmy mieć więcej niż jedno dziecko, jeśli chodzi o kwestie finansową, myślę że nie jest najgorzej, aczkolwiek staramy się jak najwięcej odkładać, by w razie czego mieć jakieś zabezpieczenie chociaż na kilka miesięcy. Jeśli chodzi o kwestie żłobkowe, to mój powrót do pracy stoi pod wielkim znakiem zapytania - wyniki rekrutacji do żłobka już niebawem, szanse są niewielkie i jeśli mała nie dostanie się do żłobka, ja nie wracam do pracy (umowę mam do końca roku). I tym sposobem jestem uziemiona jeszcze przynajmniej na 2 lata, dopóki młodsza nie pójdzie do przedszkola ( a nie wiem, czy się dostanie, skoro nie ja będę miała pracy)... Wszystko ma swoje plusy i minusy :)

My mamy dwoje dzieci - 4 lata różnicy wieku. Oboje mamy umowy stałe. Ja pracuje bardzo duzo i jedynie ratuje nas babcia. Nie chciałabym, żeby dziecko kilkumiesięczne było z kimś obcym. Pod względem finansowym - bez problemów.

Ja bede starac sie o pierwsze jak było w waszym przypadku? za którym razem sie udało?

moge tylko dodac ze moj brat ma dziecko ma 6 lat i wlasnie boja sie o kwestie finansowe i tak juz dlugo czekaja ale maja zamiar za 2 lata juz miec dwoje:P