Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość apelujaca!

czy sa jeszcze matki dziewczynek ktore ubieraja je w inne kolory niz te roze???

Polecane posty

Gość Pamela Andersen
Autorko, zaczelo sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zolty to niby nie jest
oczojebny, pamelo???:D zwlaszcza w zestawieniu z zielonym:D no jak kwiatuszek na wiosne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamela Andersen
Zalezy jaki zolty, zalezy jaki zielony. Pisze o oczojebnym rozu, bo chyba tylko w takim kolorze osiedlowe baby bylyby w stanie nie pomylic plci mojego dziecka. Najwyrazniej stwierdzenie 'dziewczynka musi miec cos rozowego' ewoluowalo do 'dziewczynka musi miec wszystko rozowe' :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarrrpeciara
Co jakis czas na kafeterii obowiazkowo pojawia sie taki tekat. i jedna przez drga lamentuja na wyscigi,jak to trudno znalezc brania inne niz rozowe. Mam corke. najczesciej bieram ja w wygodne ,proste ubrania -body,spodnie,czasem rajstopy i na to spodenki. ale i sukienki ma,i jakies tuniki. 15mcy. Nie mam najmniejszego problem z dostaniem ubran nierozowych. rozowe ubrania tez ma,ale to tu niewazne. te nierozowe kupilam w h&m oraz kappahlu,pare w zarze,ale to tylko kilka. nie wiem,wy oczu nie macie czy jakies inne sklepy u was w miastach sa?ja widze w cholere i troche ubran w zupelnie innych kolorach jiz roz. A ze dziewczynki czsto sa od stop do glow w rpzu to juz robota rodzicow-w tak mlodym wiek. potem przejmuje glos chyba przedszkolna moda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam mniejszą siostrę i praktycznie nie ma różowych ciuchów :D A jak ubiera się ją na "wyjście" to broń boże od stóp do głów :D Tylko jakiś akcent np.tylko spódniczka lub bluzka. A tak ma ciuchy w różnych odcieniach - żółtego,brązu,niebieskiego,zielonego itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś po lekturze
kafe wracając z pracy do domu zaczęłam sie przyglądać mijanym dzieciom. Nie było ich wiele, ale żadne nie było całe na różowo, zaledwie 1-2 miało coś różowego. Czasami mam wrażenie, że niektóre mamy są z siebie dumne, że nie ubierają córkom różowego tylko szary, czarny i brązowy. Tymczasem są to kolory, które niewielu osobom pasują i choć nie lubię walącego po oczach różu to i tak dziecko w różowym wyglada lepiej niż to w szarym. Pamiętam, jak kiedyś ktos zamieścił tu zdjęcie córki Beckhamów w szarym i jakie było och i ach, bo dziecko jest świetnie ubrane. Tymczasem była to kluska z malutkimi oczkami, której te kolory absolutnie nie pasowały. Ale to takie cool ubrać dziecka na czarno. i żeby nie było, że jestem jedna z tych mam, które ubierają córkę na różowo. Sama mam syna, ubrania ma w różnych kolorach, najczęściej khaki, zielone i beże, bo akurat ma typ urody, do którego to pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremy nawilżające
Nie problem kupić coś nieróżowego w sklepach Zara czy Reserved, ale jak mam dać np 79zł za bawełnianą bluzeczkę, którą córa zaraz marchewką upaprze albo najzwyczajniej wyrośnie z niej po 2 miesiącach to mnie szczerze mówiąc cholera trafia. Bo musiałabym kupić 4-5 takich bluzek na raz. Więc idę do zwykłego "niemarkowego" sklepu gdzie takie bluzki są po 25-30zł, a tam już króluje róż. Zawsze uda mi się upolować jakiś inny kolor, ale jednak łatwo nie jest. A już rozwalają mnie sprzedawcy, którzy na moje pierwsze hasło "tylko proszę o jakiś inny niż różowy" reagują mega zdziwieniem: "Ale jak to?" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusia 44
Moja córeczka urodzi się w czerwcu, jakiś czas temu kupiłam pełno ciuszków, przede wszystkim białe, żółte, czerwone i zielone, trochę pomarańczowych, ze dwa, trzy różowe, kilka fioletowych. Szafka cała kolorowa czeka na nią :) Ale... ze dwa tygodnie temu dostałam od koleżanki ciuszki po jej córeczce - 4 wielkie torby, w tym góra z 10 sztuk innych kolorów niż róże! No więc i moja będzie różowa, choć osobiście koloru nie znoszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skorzystam z tematu (moja wypowiedz bedzie tez odpowiedzia dla autorki) i zapytam: w jakim sklepie w PL moge kupic sandaly rozmiar 25/25 ktore NIE sa rozowe, fioletowe, biale z cala masa blyszczacych cekinow i innych go***? chce brazowe, ewentualnie czarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ecco i geoxie. też dostaję białej gorączki że wszystko dla małych i dużych:D dziewczynek jest różowe. Naszukałam sie trochę ciuszków w innym kolorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wprawdzie to przykre
Też przyznam że dałam się chwilowo temu szałowi a może bardziej z mojej strony to nie szał tylko zakup kilku różowych części garderoby niemowlęcej. Mieszkam a kraju gdzie no zwyczajnie dla niemowląt jest albo unisex który jest taki....aseksowny i albo chłopięce albo dziewczęce (róż) ...nie ma dziewczęcej odzieży nieróżowej. Teraz córka ma 16 miesięcy i znalazłam sklep gdzie są super szałowe ubrania w kolorach , wrzos, brąz, żółty i wogóle każdy tylko róż. Ubrać niemowle na różowo jest tutaj traktowane jak symbolika gdyż nigdy nie wiadomo kto leży w gondoli więc jest to taki akt dumy ze strony rodzica "ubieram na różowo bo jestem dumna że urodziłam córeczkę i chcę to pokazać" . Kiedy ktoś ma synka to ubiera go z początku na niebiesko i jakoś nikt się tego nie trzepia . Niebieski i róż to zwyczajnie chłopiec i dziewczynka. Potem się zbuntowałam i zaczęłam ubierać jej czasem jakieś niebieskie rzeczy typu sporotowe butki , niebieska chusteczka na głowę i czarny kangurek i pytali czy to chłopiec ....no paranoja . Dziś moja córka jest ubierana tak jak ja chcę , zresztą dzieci w tym wieku są już ubierane i na szaro, czarno , biało , czyli takie bardziej klasyczne kolory a na róż to już chyba tylko społecznośc turecka ubiera dziewczynki ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z dziewczynami
mam 15 miesięczną córeczkę i nie jestem zwolenniczka różowego ale naprawdę cieżko jest kupić coś łądnego i w innym kolorze,żadko się zdarza,zeby była cała na różowo ale jak babcia kupuje różowe sukienkii kapelusiki to niestety chodzi na rózowo ale ma tez oczywiście ciuszki w innych kolorach,ale wtedy nie są one typowo dziewczęce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA CIE POKRĘCIŁO
to co tu sie dziwic sprzedawca... SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM SPRZEDAWCOM KUR**WAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SPRZEDAWCOM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Wyolbrzymiacie problem. Sama ostatnio widziałam w Smyku i 5-10-15 nieróżowe ciuchy dziewczęce. A jak kogoś nie stać, to niech idzie do ciucholandu, tam też do wyboru do koloru. Moja córka jako niemowlę miała dużo ubranek w innych kolorach - białych, żółtych, niebieskich. A potem i tak zaczęła chcieć różowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mi problem, różowe ubranka, dzieci lubią taki odpust i to jest super, moje dziecko jak będzie chciało mieć wszystko różowe to będzie miało i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu ten różowy...
Wy ślepe jesteście, że tylko róże widzicie w sklepach? Jest maaaaaasa rzeczy dla dziewczynek w innych kolorach i wcale nie w żadnych Zarach, H&Mach i innych takich. Wyolbrzymiacie problem, którego nie ma. I jeszcze to jak dzieci są ubierane... A co was to interesuje? Jak dla mnie mogą być ubrane od stóp do głów na różowo i jeszcze mieć doczepiony świński ryjek- nie interesuje mnie to. A że wy łazicie i tylko gapicie się na inne dzieci to tylko o was świadczy- macie jakieś kompleksy albo wyrzuty sumienia albo jeszcze nie wiadomo co. Zrzędzicie jak stare baby, gdzie ja problemu żadnego nie widzę... Nie lubię różowego koloru, ale nie rozumiem co jest w nim takiego złego, że nie możecie go znieść:o codziennie mijam różne dzieci, niektóre różowe, niektóre kolorowe i naprawdę nie odrzuca mnie to. Jak się rodzicom tak podoba to niech ubierają dzieci jak chcą. Potem będą większe i same wybiorą co chcą ubrać, a wy robicie z tego aferę jakby dziecko było co najmniej maltretowane🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolly001
ale macie problem ...mam 2 corki i rozne kolory ubran roz tez sie znajdzie ale napewno nie ubieram cala na rozowo,hello kitty maja drobiazgi bo poprostu to ten wiek kiedy kochaja to czemu nie maja miec ,,,nie widze problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeee tam nie od dziś
zwykłe sfrustrowane mamusie, które jak już nie mają się czego uczepić to się czepiają koloru ubrań. Zamiast się cieszyć życiem, dzieckiem, wiosną, to te chodzą i marudzą:o WSTYD!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buty sa wszedzie
sandaly w normalnych kolorach widzialam u nas za rogiem w sklepie obuwniczym o nazwie BOTI . Sa tam nowe buty w bardzo niskich cenach a jakosciowo nie odbiegaja od tych innych zwyklych sandalow letnich itp. Jest tam przewaga bialych sandalkow z kwiatkami czy dodatkami ale zadnych cekinow nie widzialam. Sa naprawde ladne . Widzialam tam tez rozowe oczywiscie ale bez przesady - zdecydowanie wiecej jest tych wlasnie bialych - widzialam nawet zolte ;) . Lapcie dla dzieci 2 wielkie regaly przecenione na 19.99zl ( takie po domku z antyposlizgowa podeszwa na rzepy) w kolorach: czerwony, brazy, czarne z rozowymi dodatkami , zolte, zielone, blekitno rozowe ( blekit przewaza) no i chlopiece w drugiej strony to juz wiadomo ze nie roz;) Rozowe widzialam 2 szt z tych wszystkich kapci na 2 regalach . w tych sklepach jest tez mase butow sportowych w kolorze czarnym z dodatkiem rozu dla dziewczynek i zas bialych z rozami ( ale dominujace biale a roz to dodatki jakis w stylu paski i sznurowki). Sa tam tez trampki etraz modna za kostke 2 rodzaje : rozowe i szare ( ladny jasny szary kolor z bialymi dodatkami- zdecydowanie modny). Wiec nie mowcie mi ze nie mozna dostac butow w rozmiarach 24-25 i wiekszych i mniejszych w innym kolorze. ja mam najblizszy przyklad za rogiem i nei wydaje fortuny na takie buty jak widac po przykladach. jesli chodzi o ubranka to niestety ale sie zgodze ze w wiekszosci sklepow z tymi tanszymi ubrankami maja dominujacy roz dla dziewczynek . Ale naprawde mozna wsrod tego rozu bez problemu kupic ladne ubranka w przeróżnych kolorach i naprawde ladnych ( tak za okolo 20-do 40zł). Mam takie sklep rowniez blisko i kupilam tam wczoraj corce : - sukienke letnia biala w delikatna kratke w kolorze jasny roz ( wiec cala rozowa nie jest ) - 2 bluzki jedna zolciotka a druga biala z aplikacjami w kolorwe motylki, - leginsy w kolorze ecri Za calosc zaplacilam niewiele i spokojnie bez rozu sie obeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja lubię różowe
ubranka dla córeczki,falbanki i nikomu nic do tego.Mało mnie interesuje czy komuś się to podoba czy nie.Mnie też nie interesuje jak inni ubierają swoje dzieci.To osobista sprawa każdego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buty sa wszedzie
a jesli chodzi o sam roz w sobie no to dostaje mase rozowych ubranek od tesciowej ktora kupuje je masowo . Sa to przerozne odcienie rozow ale przewaznie rozowe wlasnie. Zakladam je rowniez dziecku i nie widze w tym problemow z tym ze sie zgodze ze ubieranie dziewczynek od stop po glowy w ten kolor juz nie jest ladne . Chyba ze dziewczynka juz faktycznie w wieku przedszkolnym i sama chce w ten sposob sie ubierac ( to minie). a tam wyzej chodzilo mi o kapcie po 19.99zl- szybko pisze i literowki robie . wiec sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co was obchodzi gnsejn 658
jakie te dzieci maja ciuchy, owszem może te hello kitty to trochę przesada ale reszta to już sprawa rodziców. Moja córka czasami chodzi jak chłopak ubrana a czasami typowo jak dziewczynka i mi to wcale nie przeszkadza. jesteście walnięci i nie macie innych tematów do rozmów? to takie ważne,że ktoś tam sobie dziecko ubrał na oczojebny róż?! nie ma w tym nic dziwnego-ich dzieci ich sprawa! Macie tak samo nawalone we łbie jak te "osiedlowe plotkary" o których się tak wylewnie wypowiadacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ kremy nawilżające - oł je, marcheweczka na wyjściowym ubranku rządzi @ kasza23 - w bartku widziałam, na posezonowej przecenie za 49,- żółte i brązowe byłam ostatnio w pepcu, aby kupić jakieś ciuchy do tarzania na placu zabaw - 3/4 ciuchów dziewczęcych różowe z heloł kitty, ale były też zielone, żółte i błękitne. Wprawdzie mniejszy wybór, ale dobrać coś można. Różowiutkie od głowy do pięt to raczej przedszkolaki. Ponoć każda dziewczynka ma w życiu okres różowy - pozostaje mi mieć nadzieję, że mojej córce szybko minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×