Właśnie uświadomiłem sobie...

Że nie powinienem, baaardzo ochłodzić kontakt z pewną dziewczyną. Poznalismy się przez neta, rozmawia się nam fantastycznie, godzinami... przez gadu, telefon. Trochę powtórka z rozrywki... dziś tak przypadkiem wyszło w rozmowie że lubi mężczyzn "nieżłe ciacha" no a kto nie lubi.... tylko że ja znów sobie coś ubzdurałem że to nie ma znaczenia. Dziś się obudziłem i myślę że powinienem przejś szybko na przyjacielska strone mocy... Niestety ja ciachem nie jestem i pewni zawiodła by się na spotkaniu.

zaraz przyjdzie 20 idiotek i powie Ci "no coś ty! jestes ciachem jak bum cyk cyk" :)

idź na siłownie nie pij piwska to może jak ją za rok spotkasz to się babka nie rozczaruje

Pracuje nad sobą ile sie da, kiedy tylko mam czas, gram w kosza po 4 godziny dziennie intensywnie, czasem pobiegać no i przede wszystkim dieta, którą trzymam... efekty są i pewnie dalej będą ale nie ma sie co oszukiwać nie zmienie siebie tak bardzo. Zapewne najgorsze jest to że sieteraz użalam i te myślenie no bo jak ktoś kto nie potrafi zaakceptować sibie może dać szczęście innej osobie? Więc myślę że chyba jednak dobrze robie, bo nie chciałbym siezawieść, jestem już po jednym związku gdzie pewnie trochę i przez to zostałem sam (nie ukrywała tego) Teraz kiedy coś czuje co raz bardziej myśle by się wycofać... bo drugi raz nie chcę przezywać tego samego.

cafe nie przejmuj się, ile ma lat? może jej przejdzie fascynacja ciachami. mi np przeszła jak miałam 25 lat :)

wkurzaja mnie takie uzalajace sie nad soba cioty jak Cafe Atlantico

a mnie nie :D

BRZYDKI :D

oj no jedziecie po chłopaku :D nie ma tragedii, co prawda nie mój typ ale mogło być gorzej zresztą ja już za stara na chłopaków w tym wieku, bo pewnie coś koło 20 :)

jestes nudziarzem ,nie masz szans na fajna laske,lepiej zdaj sobie stego sprawę za wczasu