Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dyzma

wczoraj wszyłem sobie esperal

Polecane posty

[zgłoś do usunięcia] klara75 V34 masz racje , tylko zapomniałaś o WSTYDZIE !! Klara a kto sie powinien wstydzic?:) Ty czy twój ojciec?:) Ponadto na terapii nie spotyaksz lepszych czy gorszych wszyscy maja dokładnie to samo doswiadczenie i noszą na sobie to samo piętno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzisiu -- to było i minęło o tym sie stara nie myślec teraz mam inne ,,ciekawsze,, problemy wiec nie myśle o tym co było .. tylko jak jestem w domu rodzinnym (na szczescie rzadko ) wracają wspomnienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponadto Klaro po 6 miesiacach wszystkie dewoty w okolicy bedą cie mogły swoimi opiniami co najwyzej cmoknąc w poślady ;) Jestes wtedy ponadto, ponad nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
V34 tak to nie dzieci powinny sie wstydzic , masz racje ale to właśnie dzieci nosza takie a nie inne pietno nie wiem jak jest w mieście ja pochodzę z małej miejscowosi gdzie takie powiedzmy sprawy były i sa na porzadku dziennym no cóz to jest taka mała Polska ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan brzoskwinek
Jakaś ściema z tym alkoholizmem? Nie rozumie tego jak np.można być 20 letnim nie pijącym alkoholikiem.? To znaczy ,ze już nigdy się z nałogu nie wyzwoli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z nałogu można wyjsc , ale alkoholikiem jest sie zawsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargamello
No niestety tak to wyglada ze w dzisiejszych czasach szczegolnie w malych miejscowosciach idac do psychologa pokazuja Cie palcami. Na zachodzie to norma a nawet moga miec swojego terapeute.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara terapie mozna rozpoczac w innym miejscu i nie trzeba nosic transparentu ze sie na nią uczeszcza:classic_cool: ale jej brak powoduje ze zaleciałosci z dziecinstwa to poczucie krzywdy przeniosi sie czesto na swoją rodzine :( Kobiety biorą alkoholików za męzów a chłopcy staja sie alkoholikami choc całe zycie wierzyli ze nie skonczą jak ojcowie. To specyfika tej choroby. Dlatego napisałam o przerwaniu gehenny. Terapia DDA to trudna terapia ale efekty daje oszałamiające;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan brzoskwinek
Cholera to tragicznie jest z takim człowiekiem.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
V34 obecnie nie potrzebuje takiej terapii , maz nie pije , na dzieciach sie nie wyzywam .. jesli już to na forume:0 widzisz trzeba sobie radzic nie poddawac sie , miec ciagle nadzieje na lepsze jutro:D ja jestem wieczna optymistka .. i dobrze mi z tym pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan brzoskwinek
Dobrze a ten co pije przez stress i po okresie trudnym zaprzestaje też jest alkoholikiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargamello
Dokladanie. Bedzie jak to sie mowi alkoholikiem ww stanie abstynencji. Znam przypadki gdzie po kilkunastu latach picia ktos sobie pomyslal "tyle juz nie pije to jedno piwo to nic sie nie stanie" i wracal na terapie bo od tego jednego piwa byl w kilkuletnim ciagu alkoholowym. Ale zam tez przypadek to juz prywatny gdzie alkoholik po pewnej chorobie przestal pic, potem nie byl tak sprawny jak przed choroba ale po lampce szampana czy jednym doslownie kieliszkiu wodki przy jakiejs uroczystosci nic mu nie bylo, ale to raczej przez stan zdrowotny nie pil albo przez strach przed smiercia bo sie o nia doslownie otarl i spowodowal too alkohol. Ale to taki nietypowy przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klara ok ja nie nakłaniam :) ja mam kuzyna którego ojciec to istny degenerat i on sam nie pije i ma rodzinę ale jego 3 rodzenstwa niestety koszmar:O wiec i takie cuda sie zdarzają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzichu zaprzestaje picia ale musi sie wspierać czesto pomocą np AA aby na nowo nie zacząc. Ma na siebie bacznosc ale zykją zupełnie normalnie i są fantastycznymi ludźmi o silnie rozwinietej osobowosci i duchowosci :) Perełki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan brzoskwinek
Mieszkam w Kanadzie dziennie wieczorem wypijam 2-3 lamki wina toż jestem alkoholikiem co?:D:DGłupoty gadacie takie komunistyczne wychowanie napietnuje u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkoholizm weekendowy?:D alkoholizm jak kazdy :classic_cool: to rownia pochyła najpierw pije dla okazji potem z kumplami bo trzeba potem weekendowo a potem sie zaczynają maratoniki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargamello
Przynam ze bliska mi osoba to byla. I tak naprawde zaprzestal picia ciagami i ryzykownie. Pil tylko od okazji i doslownie jeden kieliszek. Bylem swiadkiem i wiem to napewno. Bo to bardzo bliska osoba, blizsza niz myslicie. Dlatego mam ta pewnosc. No ale mowilem nietypowy przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fan brzoskwinek Mieszkam w Kanadzie dziennie wieczorem wypijam 2-3 lamki wina toż jestem alkoholikiem co? Głupoty gadacie takie komunistyczne wychowanie napietnuje u was. a kto powiedzial ze kazdy pijacy to alkoholik?:classic_cool: ja tez pijam szklaneczke piwa czasem codziennie czasem miesiacami wcale:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy w Kanadzie alkoholików brak? koorwa rozejrzyj sie , Polacy mieszkający w Kanadzie w Stanach i innych panstwach nie pija? nie wpadaja w naogi ? koorwa jakie komunistyczne myslenie ..wrwrwr idz mody człowieku puknij sie w łeb dobra ide bo mi Kanadyjczyk cisnienie podniósł niemożliwie wysoko ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę wprowadziłem zamieszania tym swoim postem o zaprzestaniu, bo to było do fana brzoskwinek, który pisał o sytuacji, ze ktoś pije w stresie a potem zaprzestaje. A swoją drogą, zapijanie stresu, to chyba najlepsza droga do Alkoholizmu, jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargamello
Nie bylo to picie weekendowe bo osoba wrocila do trzezwosci, i pila raz na pol roku ten jeden kieliszek. No ale zostawiam ten temat. Fan brzoskwinek, nie myslenie komunistyczne, bo nie kazdy kto pije codziennie kilka kieliszkow wina jest alkoholikiem. Granica jest w pytaniu czy mozesz nie pic tego wina codziennie, funkcjonowac bez niego, nie myslec o nim, nie czuc ciagoty do niego, czy zwyczajnie musisz je wypic bo sie zle czujesz i masz np objawy odstawienne. To zalezy od indywidualnych predyspozycji psychiki i organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzichu tak masz racje tak jak klinowanie kaca czy picie na sen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×