Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość probem nie do rozwiazania ?123

czy mój chłopak jest/był uzależniony od matki? i co na to poradzić

Polecane posty

Gość probem nie do rozwiazania ?123

Już sama nie wiem czy to może działa moja wyobraźnia czy jestem przeczulona czy po prostu przesadzam ale nie potrafię sobie z tą sytuacją poradzić Przez 4 lata było ok, żadnych problemów z jego mamą. Wszystko zaczęło się rok temu gdy jego siostra wyjechała do innego miasta do pracy i zostawiła mieszkanie które było wynajmowane. Jako że mieszkanie mimo iż nie było własnościowe zostało urządzone łącznie z całym wyposażeniem w kuchni za kupę kasy. Wtedy to jego siostra oraz mama podjęły decyzję że on ma się tam wprowadzić, a jako że nie chciał sam to ja miałam z nim (co oczywiście nie zostało ze mną ustalone) i dowiedziałam się po fakcie (czyli gdy siostra się już wyprowadziła) że mieszkanie jest zatrzymane dla nas. Ja oczywiście zrobiłam awanturę bo nie chciałam tam mieszkać powiedziałam mu że może sam tam się wprowadzić ale ja nie czuje się w chwili obecnej na tyle stabilna finansowo... on powiedział o tym matce i niestety (jak sam on to powiedział że jego mama jest uparta i nikomu nie da się przekonać) zaczęła wywierać na nim presję że jak to tak może być (przy okazji najeżdżając na mnie). Oczywiście chciała się ze mną spotkać, a ja poszłam czego bardzo żałuję bo niby była miła ale powiedziała że on chciał tam mieszkać a teraz podjął taką decyzję bo nie ma własnego zdania tylko mówi to co ja chcę. Nawet gdy podałam argument że nie wiem czy nie znajdziemy gdzię w innym mieście pracy i po prostu wyjedziemy rzuciła mi wówczas hasłem że chyba żartuje bo ona zostanie sama bez żadnego swojego dziecka (a ma zarówno męża jak i rodzinę, rodziców co mieszka 10 min od niej Ostatecznie sprawa została rozwiązana (mieszkanie zostało oddane) ale tyle łez i nerwów mnie to kosztowało bo nigdy bym się tego nie spodziewała. Druga sprawa dotyczy wyjazdu za granicę jego mama nie zgadza się żeby wyjechał i prosto mówiąc szantażuje go (mówi że się załamie że już jej córka (tylko że jak córka wyjeżdżała to ją cały czas wspierała) wyjechała a teraz syn, że będzie ją miał na sumieniu). On niby jej się sprzeciwia ale ona i tak jak on zacznie temat mówi że mu nie pozwoli wyjechać i jest koniec gadki, a ja no cóż nie mam siły go wspierać bo uważam że w tym momencie nie potrafi stanowczo się odciąć tylko ciągle mówi jak to jego matka odwróci całą rodzinę przeciw niemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×