Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marekkk221

Czy ma szanse...

Polecane posty

Gość marekkk221

Mam takie pytanie czy trochę nieśmiały facet, który jeszcze nie był w związku ma jakiekolwiek szanse u ,,trudnej do zdobycia'' dziewczyny, która ma za sobą bardzo nieudany związek; jeżeli na prawdę mu na niej zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelolsztyn
przeczytaj książke "The Game" - "GRA" i chłopie ucz się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekkk221
Spróbuję, (czemu nie) tylko, że nasze pierwsze spotkanie jest już niedługo i nie wiem czy zdążę i czy znajdę przydatne treści. Co myślicie o tym, żeby zabrać ją na kręgle? Takie luźne spotkanie bez żadnych wyznań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże ludzie...
Po co jakieś gierki stosować, nie umiesz normalnie z dziewczyną porozmawiać tylko czytać jakieś idiotyzmy o podrywaniu? Dlaczego tak mało facetów potrafi szczerze pogadać z kobietą tylko stosuje jakieś tricki? Postaw na szczerość jeśli kobieta jest normalna to się ucieszy, że trafiła na takiego. Błagam, żadnych gierek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekkk221
Jak mówiłem nie mam doświadczenia i to nasze pierwsze spotkanie. Chciałem, żeby się dobrze bawiła. Jest jak najbardziej normalna i znamy się bardzo długo ale nie wiem czy będzie zachwycona jak tak po prostu zacznę jej wyznawać co do niej czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelolsztyn
najwazniejsze, to żebyś nie przeszedł z nią na kumpel - kumpela, bo wtedy w dupe cała robota. Kilka luźnych rad: * bądz optymistą * wyluzuj się * jeżeli ona nie pije piwa czy innego alkoholu - Ty tez nie pij! * nie używaj negatywnych słów typu "nienawidzę" "zła pogoda" "beznadziejny dzień", zamiast tego użyj "nie lubię" "pogoda nie jest ładna" "nie ciekawy dzień", znaczy to samo, ale kobieta odbierze Cię jako pozytywnego człowieka * jeżeli coś będziesz jej opowiadac, jakieś ciekawe historie zawsze podnoś nimi swoją wartość, np. nie opowiadaj jak ostatnio z kumplem szedłeś i wdepnąłeś w gówno, tylko powiedz np "wczoraj spotkała mnie ciekawa przygoda, wracając ze szkoły... i tutaj cos sobie mozesz wymyslic, np że pomogłeś starszej babce pozbierać zakupy bo jej reklamówka puściła i przez to spóźniłeś się na autobus. I sens tej opowieści ma być, że spóźniłeś się na autobus, a podświadomie pokazujesz, że jesteś uczynny i dobry - tak możesz wszystko wpleść co chcesz uwydatnić. * nie opowiadaj jej kwałów.. po prostu tego nie rób * nie przeklinaj * traktuj innych z szacunkiem * ubierz się schludnie, ogól, umyj, wypachnij * nie sponsoruj jej ! oczywiście możesz postawić to "piwo" ale przy drugim zażartuj że teraz ona płaci, kobiety nie szanują facetów, którzy są tylko od płacenia * nie stawaj do niej frontem, zawsze pod lekkim kontem - stając na przeciwko "rzuca" sie wyzwanie * nie odpowiadaj od razu na jej pytania, niech ona pierwsza odpowie, jak np. zapyta sie co lubisz robic, to ty jej odpowiedz "zalezy co masz na mysli", jak odpowie piersza, to mozesz jej odp na pytanie. * jak spojrzy na Ciebie, patrz jej sie w oczy - ale nie gap się ! * uśmiech * bądz wyprostowany, nie garb sie * nie kaz jej np, rezerwowac kregli itp, ty masz się nią zając, ona ma czuć że panujesz nad sytuacją * idz wczesniej tam gdzie chcesz ją zaprosić, zobacz gdzie co i jak się załatwia podstawy masz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelolsztyn
nie sluchaj bredni, że wystarczy byc szczerym, oczywiscie to wazne ale podrywanie to szereg zasad. kobiety tego nie rozumieja, ale tak samo nie rozumieja dlaczego np, tkwią w toksycznych związkach albo wytlumaczyc nie potrafią co to "jest to coś" co ma facet ze tak je ciągnie do akurat tego jednego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelolsztyn
może jak sie bliżej poznają to owszem, ale na początku to facet ma płacić tak się przyjęło kolego i nie ględź to bzdur. ja bym sie nie umówiła więcej z factem, który gada:teraz ty płacisz. A ja bym się nie umówił z dziewczyna, która szuka sponsora. Pustaki z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekkk221
Tzn. ja nie mam nic przeciwko płaceniu za kobietę tylko, że Ona sie raczej na to nie zgodzi. Będzie cud jak pozwoli mi po siebie przyjechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelolsztyn
no i masz chłopie na celowniku bardzo porządną kobietę ! bo pustaków, które "pozwalają się łaskawie zaprosić i za siebie zapłacić" to masz na dyskotece od groma. Tak więc, przyłóż się, luz, optymizm i niech się dzieje miłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×