Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miki85

Intensywność orgazmu

Polecane posty

Gość Miki85

Przeglądając różne fora, na których kobiety piszą, że np. przy 80% stosunków przeżywają orgazm zaczęłam się zastanawiać nad następującą rzeczą: czy np. mówiąc o orgazmie pochwowym rzeczywiści mówią o szczytowaniu czy może o stanie silnego pobudzenia, który jednak nie do końca jest ,,tym''. Miałam w życiu kilku partnerów, odczuwałam przyjemność podczas seksu, ale dopiero z ostatnim i to jedynie kilka razy udało mi się przeżyć coś co do czego nie miałam wątpliwości, że było orgazmem (towarzyszył temu squirt). Dodam, że w zasadzie nigdy pomijając 2, 3 próby się nie masturbowałam i moje jedyne doświadczenia erotyczne to te z facetami. Nie wiem czego mam oczekiwać, że zawsze powinno być tak intensywnie jak przy tych kilku razach ze squirtem a może orgazmem nazywa się doświadczenia o różnym stopniu intensywności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mateusz.koolas@wp.pl
to bardzo źle, że się nie masturbujesz. Powinnaś tego skosztować. Poznajesz w ten sposób swoje ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666 Lekarzyna PAPA DOMA 966
Zadowalaj się palcami sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie dalej zastanawiaj
ja mam zawsze orgazmy pochwowe chyba ze facet to zupelna ciota i nie potrafi ruchac. jak tak to zmieniam na lepszy model i tyle. a jesli sie zastanawiac musisz t.z ze nie mialas orgazmu pochwowego bo bys nie musiala sie zastanawiac.to jest takie doznanie ze nie mozna go pomylic z silnym podnieceniem czy czegos tam co sobie ubzduralas :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onanizm nie jest lekarstwem na orgazmy. I na pewno orgazmu nie masz, gdy się zastanawiasz nad tym czy był czy nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie dalej zastanawiaj
a ten twoj niby squirting hahahaha :D to zaden squrting dziecko. po prostu niektore kobiety wydzielaja duzo plynow podczas podniecienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fitandfat
Masturbacja to dla kobiet przekleństwo! Też kiedyś uwierzyłam w cudówność masturbacji a po kilku latach okazało się że nie mogę już osiągnąć orgazmu w żaden inny sposób jak przez masturbację :O i tyle mam z tego "poznawania własnego ciała" :O idę z facetem do łóżka i nic! mógłby mnie zajeździć i siebie przy okazji - a ja zero reakcji :O a sama trzy minuty i odlot :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda mama 24
orgazm to orgazm - nie można go pomylić z silnym pobudzeniam albo czymś w tym rodzaju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kdjfg
zgadzam się - gdy osiągasz orgazm, nie masz co do tego żadnych wątpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z wibratorem
najlepszy orgazm mam z wibratorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×