Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malowite pole

wszyscy się ze mnie śmieją bo miałam cesarkę:/

Polecane posty

Gość marijol
olewa olewa,jak sama na to zapracowala,tolerowac moge tez :), ale jak przegina to nawet tolerowac nie musze,nasrac na glowe moga moi najblizsi ale tez do pewnych granic,trzeba sie szanowac,bo jak sie czlowiek nie szanuje to inni tez tego nie robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlapsakielbasa
Autorko wpuszczj te komentarze jednym uchem a drugim wypuszczaj,durna baba z tej tesciowej ,moglaby sie w jezyk ugryzc...jakby cos wiecej mowila to jej powiedz tak oczywiscie mama ma racje ze nie chcialo mi sie rodzic naturalnie,dlatego dalam w lape 1000zl specjalnie dowal jakas kwote i nie musialam sie meczyc....jakby cos zaczela dalej gadac to bym jej powiedziala,no przeciez to chciala mama uslyszec wiec uslyszala i zaczelabym sie smiac... Ciesz sie dzieckiem,ze wszystko ok a ludzie tacy juz sa ze jak 99gadac nie bedzie to zawsze ktos sie trafi i ta 100 bedzie,jak z ludzmi na weselu,nigdy nie bedzie tak ze kazdemu dogodzisz,musisz sie uodpornic na takie gadanie i tyle,moja tesciowa zawsze jak przychodzi do nas to sprawdza czy kwaitki podlane i komentuje,najpierw mnie to smieszylo a teraz jej gadam jakby mialy sucho to by uschly a zdrowe sa i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się gadaniem i teściową, po prostu to olej :) Bardzo dobrze, że lekarz tak zadecydował, a Maluszek rzeczywiście duży :) Ciesz się maleństwem :) Mamy 2012 rok i jeśli coś zagraża zdrowiu to robi się cc. Poród naturalny i cc to poród ! Co za różnica... żadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zołza
A jakim prawem ona komentuje sposób, w jaki dziecko przyszło na świat? Niech się cieszy, że ma wnuka, co to dla niej za różnica. To nie jest twoja matka i nie ma prawa robic uwag, to tylko teściowa. Następnym razem powiedz, że na takie intymne tematy rozmawiasz tylko z osobami zaufanymi i bliskimi tobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja siostra rodziła
przez cc dwa miesiące temu. Dziecko (chłopczyk) ważyło 3800 g a siostra miała szerokości macicy 20 cm (międzykolcowa) co było kwalifikacją do cc jednak miała próbe porodową bo tak zadecydował personel szpitala i po długim męczeniu jej zadecydowali to co zadecydował juz wczesniej lekarz prowadzący ciążę czyli cc. Siostra też narzeka że ludzie (zwłaszcza kobiety) nie potrafią być ludzkie i zrozumieć że nie każdy ma warunki do normalnego porodu. Znajoma siostry była nawet na tyle niewyrozumiała że skomentowała to słowami " Pewnie za długo wylegiwałaś się na łóżku zamiast spacerować i rozszerzać miednicę a w ciąży to też trzeba ją przygotowywać do tego ". Przykre jak ludzie potrafią być głupi. Autorko radzę ci nie pozwalac sobie na głupie teksty. Olewanie może i oszczędza nerwów ale nie każdy się do tego nadaje , lepiej odicąć się złosliwie i mieć spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie nie powiem
",moja tesciowa zawsze jak przychodzi do nas to sprawdza czy kwaitki podlane i komentuje,najpierw mnie to smieszylo a teraz jej gadam jakby mialy sucho to by uschly a zdrowe sa i tyle..." A ja w ogóle nie mam żadnych roślin w domu i żyję.W ogóle nie rozumiem tego zwyczaju trzymania i podlewania kwiatków w domu, że on się przyjął w społeczeństwie (kobiet) aż na taką skalę. Przecież doniczka to nie jest naturalne środowisko dla żadnej rośliny, a ludzie to traktują jako coś normalnego i że to takie oczywiste, że ktoś musi w domu trzymać np. paprotki i podlewać. Kurde jakbym nie miała nic lepszego do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlapsakielbasa
Wiesz moj dom i moja sprawa co w nim mam ,czy mam slonia pod kanapa czy kwiatki na parapecie...duzo ich nie mam ale sa,lubie ot co,zes sie moich kwaitkow uczepila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.R.O.W.O
zmień teściową i znajomych - z Twojego opisu można odnieść wrażenie, że to kretyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie nie powiem
No ja wiem o tym dobrze. Nic do ciebie nie mam. Oczywiście masz w domu co chcesz twoja sprawa. Tak mnie wzięło na ogólne filozofowanie przy okazji. Sorry że nie na temat. Ale co do tej pielęgniarki co to powiedziała do rodzącej że za długo wylegiwała się w łóżku to najlepiej by było w takiej sytuacji chyba odpowiedzieć coś takiego że: po pani to też widać że się pani na studiach nie uczyła, bo jest pani słabo wykwalifikowana i obniża pani poziom tutejszego personelu. Co ona myśli że ona jedna ma monopol na złośliwości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale macie nie powiem
a ty zmniejsz dawkę albo zmień dealera:o dyskusja tu się toczy na temat porodu, a ta wyskakuje z kwiatkami...chooj cię to obchodzi co kto trzyma w domu, nie zesraj się z tymi kwiatkami:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale macie nie powiem
i nie pielęgniarka tak powiedziała, ale znajoma tej dziewczyny, o której ktoś pisał...czytanie ze zrozumieniem się kłania:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie nie powiem
a sorry nie doczytałam. Jak to była znajoma to tym bardziej. Ja bym odpowiedziała tylko: Ale pieprzysz.. I drastycznie ochłodziła tę znajomość. Tak się robi z wkurwiającymi znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze dziecko urodziło się przez cc(położenie miednicowe) i ani ja nie czułam się gorsza,że tak rodziłam ani nikt mi tego nie wytykał,a w obecnej ciąży nie wiem jakie będzie rozwiązanie,ale wszystko mi jedno byleby mały szczęśliwie przyszedł na świat-dziewczyno nie przejmuj się takimi ludźmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dez dobrze jest
głupie cipy ci zazdroszczą, że miałaś luz a one tak sie męczyły !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A odpowiedz jej
"ale Mamuniu, seks to jakbym znów dziewicą była, taka jestem ciaśniutka, że sięgam 7mego nieba przyjemności...no, ale Mamunia po czwórce i to siłami natury, to już pewnie nawet nie pamięta jak to jest..." :P. Koleżankom możesz powiedzieć to samo :D. I pamiętaj, że po cc połóg trwa krócej (lekarze polecają czekać z seksem 4 tygodnie, a nie 6 czy 8 jak po sn - więc czas zemsty i zatkania głupim babom paszcz, nadchodzi wielkimi krokami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dez dobrze jest
a odpowiedz jej dobre :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale macie nie powiem
tu nie chodzi moim zdaniem o zazdrość, bo ja znam wiele kobiet (w tym samą siebie), którym jakby nawet dopłacali, to by cesarki nie chciały. to jest zwykła operacja, rozcinają ci tyle powłok brzusznych, zszywają, jest rana, jest blizna, niekiedy dochodzi do różnych powikłań, ciężko po cc zająć się dzieckiem - a jak już się ma jedno w domu, to w ogóle masakra...znam dziewczynę, która miała jakieś tam zrosty, drugą, która miała przepuklinę, trzecia prawie odjechała na stole, czwarta ma okropną,rozlazłą,siną bliznę po cc, więc nie jest to wcale powód do zazdrości...po prostu coś, co jest inne, co odbiega od normy nie spotyka się z tolerancją (nie u wszystkich, tylko zaścianek się tak zachowuje i ma tak wąski umysł), jest wyśmiewane i brane na języki...nie tylko cc, ale w ogóle inny sposób karmienia, wychowywania, robienia wg swoich zasad może się spotkać z taką oceną społeczeństwa, co jest dla mnie śmieszne, bo każdy robi jak uważa i jak mu tam lepiej i wygodniej, więc nie oceniam i nie wyśmiewam, nie moje życie, nie moja sprawa...niestety dużo osób jest innego zdania i wpieprza się w życie innym, bo robi inaczej niż one...współczuję autorce teściowej i współpracowników czy znajomych, to co robią jest prymitywne i podłe, ale to tylko świadczy o nich jakimi są prostymi, pustymi i zdziwaczałymi ludźmi...autorko, nie przejmuj się, niech sobie gadają, najważniejsze, że Ty wiesz jak było! nie musisz się nikomu tłumaczyć, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale macie nie powiem
ps. jeśli chodzi o niektóre wpisy, to jestem urażona:p, bo jestem po 2 sn, ale nie mam "wiadra", nie sikam w majtki, seks jest udany i czujemy się z mężem wzajemnie, wiem nadal jak to jest czuć orgazm:p, więc z niektórymi rzeczami przesadzacie...natura tak "zaprogramowała" kobiety, żeby rodziły naturalnie i nie sądzę, że poród sn sieje aż takie spustoszenie w organizmie...to fakt, trzeba to dziecko z ponad 30cm główką wypchnąć, ale wszystko potem się obkurcza i wraca do stanu sprzed porodu, więc nie wiem skąd się bierze przekonanie, że kobieta ma między nogami wiadro, bo tak już zostaje, to mit...fakt, może być nieco szerzej, ale nie aż tak, żeby członka nie czuć:)...ja bynajmniej nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale macie nie powiem
na końcu ucięłam zdanie: ja bynajmniej nie mam wiadra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i dawniej każda rodziła w cierpieniach, ale właśnie dlatego że było to takie oczywiste - tyle kobiet płaciło za to życiem. Chyba że lepiej by jej było widzieć syna jako wdowca a siebie wtopioną w pieluchach. Dawniej też kobieta rodziła w cierpieniach i była sama ze swym macierzyństwem, ale nie musiała biegać po urzędach, nie musiała pracować, nie martwiła się tym że coś jest w domu do remontu, albo że popsuł się wóz. Dawniej też Twoja teściowa najpewniej bądź nie dożyłaby ewentualnej dorosłości wnuków, bądź dożyłaby jako półroślinka w bujanym fotelu. Jeśli to byłoby dobre, to nikt by sobie doopy nie zatruwał współczesną medycyną. A kiedy teściowa ostatnim razem wyrywała ząb na znieczulenie dentystyczne w sterylnych warunkach? Przecież dawniej wybijano młoteczkiem na gaz rozweselający!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A odpowiedz jej
Nie chciałam, żeby ktokolwiek poczuł się urażony moim wpisem - jeśli tak się stało, bardzo przepraszam. Wierzę, że kobiety po sn mogą mieć równie udane życie seksualne jak przed porodem, wierzę również że mogą nie mieć problemów z trzymaniem moczu. Chciałam tylko uświadomić Autorce topiku, że na chamskie komentarze najczęściej pomaga chamska odpowiedź, bo inaczej się teściowej czy "koleżankom" paszcz nie zamknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słuchaj za to
kosmitów :D. Tych mądrych :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale macie nie powiem
wiem, że nie miałaś tego w zamiarze. ja sobie żartuję, stąd nawet ta buźka z wytkniętym językiem po słowie "urażona" :) wiadomo, że i takie przypadki po porodach sn się zdarzają, cóż, różnie bywa, jedno jak i drugie może zaszkodzić albo nawet przerwać nasz żywot, przykre, ale prawdziwe, chyba nikt nie wie, co go czeka i co mu pisane...co ma być to będzie moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipokitka
Ja rodzilam naturalnie i bylo super:) naprawde nie bolalo jakos specjalnie i poszlo sprawnie ale kuzwa zebym miala sie komus wpierdzielac w to jak rodzi oO pozdrow tesciowa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko u mnie w rodzinie i wsrod znajomych nie jedna osoba miala cc i nigdy sie nie spotkalam z jakimis komentarzami na ten temat a tymbardziej z docinkami,kazdy sie cieszyl ze wszystko ok ze mama i dziecko sa zdrowe itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrt3t6356
troche w tym prawdy- ja rodzilam sn i moge powiedziec, ze urodzilam, a nie ze dziecko zostalo mi wyjęte, ale bez obrazy, z calym szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo kiri lina
I CO Z tego że dziecko zostaje wyjęte? Myślisz że później cię nic nie boli? Tak samo ledwo wstajesz, blizna cię ciągnie, możesz mieć powikłania. Już bym wolała rodzić sn ze znieczuleniem niż mieć cesarkę.....no ale znajdą się też i takie nawiedzone co powiedzą że rodząc ze znieczuleniem bez bólu lub z ograniczonym też się nie rodzi samodzielnie tylko idzie na łatwiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrt3t6356
no jak to co? Rozmawiamy przeciez o różnicy w porodzie sn i cc...... W jednym przypadku kobieta rodzi, a w drugim przpadku dziecko zostaje wyjęte...... Zatańczy mam czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie nie powiem
hehe już nie bądźmy tacy dosłowni, bo nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. I co może jeszcze w dowodzie osobistym powinni zmienić u co niektórych zamiast "data urodzenia" to data wyjęcia. Nie bądźmy śmieszni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×