Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laikonia

Samotne kobiety - skąd bierzecie siłę żeby żyć?

Polecane posty

Gość laikonia
Jestem ładna, akurat tego jestem pewna w 100%. Widocznie po prostu nie ma we mnie nic ciekawego, albo nie mam właśnie 'tego czegoś'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
9438938: ja niestety czuję się lepiej w związku w którym są np. częste kłótnie niż gdy jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki ....
Tutaj napisałaś tak ,,Wychodzę bardzo często - do pubu, nad jezioro, na siłownię, na rowery, na basen i nic. Jestem dosyć ładna, ale widocznie nic ciekawego we mnie nie ma skoro żaden facet się mną nie interesuje.'' Widocznie nic w tobie nie ma ciekawego, zresztą jesteś jakaś depresyjna i masz ograniczony umysł a to odpychające. eot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma nic dobrego w związku w którym są częste kłótnie. Po drugie na serio współczuję znajomych, że potrafią Ci wystrzelić takim tekstem. Po trzecie myślę, że jest jeszcze wielu wolnych facetów w naszym wieku tylko trzeba ich dobrze poszukać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
laikonia Moze jestes ladna, ale tylko dla siebie. Mozesz wyslac mi zdjecie na maila, to Ci powiem czy jestes ladna dla facetow czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po zerwaniu z moim facetem usłyszałam od przyjaciółki "hmm... wiesz, że to możliwe, że całowałaś się ostatni raz w swoim życiu?" autorko Ty lepiej popracuj nad doborem przyjaciólek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
"Nieprawda, mezczyzni lubia pewne siebie, odwazne kobiety ktore lubia pierwsyz krok a potem pole do popisu zostawiaja facetowi" Tak jak już pisałam, kończy się to tym, że facet jest wtedy leniwy i nie stara się o kobietę, oczekuje jedynie aby to o niego zabiegać. Gdy kobieta podchodzi do faceta jako pierwsza daje mu gwarancję, że chce go. A jeśli już coś masz, to po co się o to starać. Może ja mam pecha, albo wybieram niewłaściwych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9438938
laikonia- za pochopnie oceniasz małżeństwa znajomych, skąd wiesz że sa szcześliwi? Ludzie niechętnie przyznaja się do porazki, czesto na zewnatrz wszystko wygląda wspaniale, a w domu biją sie po mordach. a kobiety w tym kraju sa po prostu finansowymi niewolnicami. niedawno babka zakładała post, że jej maz nie liczy się z nia, mieszkają na zadupiu,on ma pracę, ona nie, nigdzie nie wychodzi, siedzi na dzieciach, jego tez mało widuje. Kazdy jej radził.... zeby z nim została. Bo co zrobi sama z dziecmi bez kasy? Nawet mieszkania nie miała. Moim zdaniem sama częstotliwosc rozpadania się zwiazków, zdrad, podwaza sensy tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9438938
to się chyba laikonia jeszcze strasznie nie kłóciłas. Ja rozstałam sie z mężem po 10 latach małżeństwa, czuję się często samotna, ale to i tak niebo do ziemi w stosunku do tego co było. w ogóle nie tęsknię za facetami, mieszkam sama z dzieckiem od ponad 4 lat, z ani jednym się nie umówiłam, nawet mi nie przyszło do głowy... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
Gdy kobieta podchodzi do faceta jako pierwsza daje mu gwarancję, że chce go. A jeśli już coś masz, to po co się o to starać Jesli facet podchodzi do kobiety to daje jej gwarancje ze ja chce, a jesli juz cos masz to po co sie starac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Autorko tematu, NIKT Cię nie uszczęśliwi, nie łudź się. Jak nie potrafisz teraz cieszyć się życiem, to z facetem też nie będziesz potrafiła. UWIERZ. Wmówiłaś sobie, że jak kogoś będziesz mieć, to nagle wszystko będzie super, niestety, to nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
facetzodpowiedzia: wiem, że jestem ładna, bo jestem obsypywana komplementami przez znajomych. Zazdrosne spojrzenia też są wymowne. Gdy byłam w liceum i na studiach, to nie narzekałam na zainteresowanie mną. Niestety wybrałam chyba najfatalniej, bo po 5 latach mu się odwidziało. W liceum straciłam przyjaciółkę, bo stwierdziła, że jak gdzieś wychodzimy, albo jest impreza, to faceci patrzą tylko na mnie i rozmawiają tylko ze mną, więc ona dłużej się przyjaźnić ze mną nie będzie. Teraz pracuję w małej firmie i wszystko się zmieniło. Nie poznaję już nowych ludzi, a jak gdzieś wychodzę to tak jak mówię nikt nie podchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
Szalony Bałwan całe życie mam pecha co do tzw. "przyjaciół". Nauczyłam się już cieszyć tym co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jestes dolujaca i lecz sie
bo faktycznie gadasz jak kobita z depresja :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egoist_*31: Nieudane związki o jakich piszesz nie należą do większości wśród moich znajomych - wręcz przeciwnie. ///////////////// dziecko o czym ty mówisz ?. To że związek jest grzeczny, cichy, pełen uprzejmości. Nie znaczy wcale, że jest udany. Jeżeli na zewnątrz przy grillu, jest miło, to uważasz że pomiędzy ludźmi jest ok, kiedy są sami w swoim mieszkaniu ?. Związek nieudany polega na czymś innym. Na udawaniu przed partnerem że się go kocha. Na udawaniu przed sobą że się kocha, i że się jest szczęśliwym z tą osobą. Widzisz tylko to co chcesz widzieć. czyli widzisz dobranie ludzi bo o takim dobraniu marzysz. Np mój znajomy, kiedyś wyjawił mi, (kiedy wyszła jego dziewczyna z którą planuje dziecko ). Że przeszkadza mu w partnerce, jej niski poziom seksowności, i marzy o kobietach które widzi na mieście. Jest z nią, z lęku, przed sytuacją, w której będzie sam. Nie znam szczęśliwego związku - znam związki udawane. Wszędzie je widzę. Tylko jedni ludzie się wściekają, kiedy nic nie czują do swoich partnerów. A inni w cichości przymykają na to oczy. Ty te osoby Przymykające oczy, na brak miłości i pożądania. Uznajesz za wzorcowe.....................Wzorcowe -tak, ale w udawaniu. ///są kłótnie ale i tak chcą być razem bo pomimo tego jest im ze sobą dobrze. /// ----- za wszelką cenę chcesz widzieć marzenia. Chcą być razem bo się boją świata samotności. A nie dlatego, ze czuja do siebie wielką miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
"Widocznie nic w tobie nie ma ciekawego, zresztą jesteś jakaś depresyjna i masz ograniczony umysł a to odpychające. eot" Też tak uważam. A "depresyjna" jestem gdy siedzę w weekend sama w domu i nie mam nawet z kim pogadać. W ciągu tygodnia jestem non stop wśród ludzi, więc moje samopoczucie jest dosyć normalne. Jestem uśmiechnięta i przyjazna. Nie widać po mnie samotności, czasem tylko zdarza mi się zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9438938
ale juz byłas w związkach? Bo zrozumiałam na początku, ze ni e miałas nigdy nikogo, potem piszesz, że miałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
laikonia Sorry, ale jesli kiedys pochodzili a teraz nie, to nie bynajmniej dlatego ze caly czas jestes ladna. Cos tu nie gra, nie oszukuj samej siebie. Szkoda ze nie chcesz wyslac zdjecie i poznac opinie obiektywna opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Zmień podejście, bo naprawdę się ostro przejedziesz. Jak już będziesz mieć faceta, to uwiesisz się na nim mentalnie i on to wyczuje i nie wytrzyma. Nikt nie chce dźwigać na sobie ciężaru uszczęśliwiania kogokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko to widocznie cieszą Cie złośliwości skierowane w Twoją stronę bo inaczej tego nazwac sie nie da, ewentualnie Twoje przyjacióleczki są albo głupie i nietaktowne albo zwyczajnie zazdrosne (pewnie w ich zyciu wcale nie jest tak różowo) :)wiem, ze nie łatwo byc samemu ale nie jest to tragedią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
Byłam, nigdzie nie pisałam, że nie byłam. Jakaś dziewczyna to pisała chyba na pierwszej stronie. Moje związki oprócz tego najdłuższego wyglądały tak, że facet starał się przez jakieś 2-3 miesiące, dosłownie nosił mnie na rękach, a po tym czasie zwrot o 180 stopni, totalna olewka i brak szacunku. Wtedy ja próbowałam rozmawiać, dawałam szanse, nic to nie dawało, więc zrywałam i 3-6 miesięcy biadolenia, że tak kochali, aja taka niedobra zostawiłam. Trzy razy tak miałam. Ale to było jak byłam młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
Sam wygladam jak pizda dlatego gnije wieczorem na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
I mam malego wacka. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9438938
Czyli moze masz przesadne opczekiwania? Ze zrywałas z powodu, że nie nosili cie na rękach? Ja nigdy nie miałam takich oczekiwań nawet w pierwszym tygodniu... :p Nie zrozumiałam na czym polega twój problem, chciałabyś byc non-stop w związku? Że mniej osób się toba interesuje- niestety ale w wiekiem sie brzydnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
Jestem kupa. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
facetzodpowiedzia: kiedyś nie musieli podchodzić, bo było liceum, były studia i wszyscy się znali. To była kompletnie inna sytuacja. Wspólne imprezy, każdy znał każdego. Zdjęcia Ci nie dam, bo strasznie biadolę tutaj jak ktoś to nazwał (zdaję sobie z tego sprawę), a w normalnie tak nie mam. W życiu duma? nie pozwala do przyznania się do pewnych uczuć. Tutaj mnie nikt nie zna. Na żywo wstyd by mi było takie coś mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
Jestem bardzo zazdrosną osobą niestety. Chcę się czuć wyjątkowa przy mężczyźnie. Jeśli tak się nie czuję, to szukam dalej. Taki mój problem, że samej mi bardzo źle, ale z byle kim nie będę. Jeśli mężczyzna mnie szanuje, widzę że mnie kocha, nie zwraca uwagi na inne kobiety i stara się na swój sposób o mnie, to jestem w stanie wszystko inne w nim zaakceptować. Każdy ma wady, nie ma ludzi idealnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
slabe podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
wyjątkowo*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9438938
jesli ileś tam zwiazków skończyło się że po 2-3 miesiącach facet totalnie cie olewał, wykazywał brak szacunku. to mozliwosci sią dwie 1. masz kompletnie przesadzone oczekiwania, moze za duzo filmów romantyczncyh ogladasz? Psycholodzy mówia, że od nich mozna dostac takiego stanu, wymagasz od faceta nie wiadomo czego, typ księzniczki 2. masz tak paskudny charakter że nikt z toba nie wytrzymuje, budzi on zal i politowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×