zwolnienie a zlecenie

Witam! Proszę o radę osoby, które znają się na rzeczy: Jestem studentką i pracuję na umowę zlecenie. Udaję chorą w pracy, żeby mieć trochę wolnego, ale nie mam zwolnienia. Czy pracodawca ma prawo go ode mnie rządać? I co jeżeli go nie dostarczę?? Czy na zleceniu nie jest tak ze i tak nie przysługuje mi chorobowe więc zwolnienie jest nie potrzebne?

Zasiłek chorobowy przysługuje osobie, która jest chora, a nie takiej, która udaje chorą.

ma prawo żądać od ciebie l4

tylko moje pytanie było inne. Czy pracodawca ma prawo chcieć ode mnie takie zwolnienie?? Wlasnie wiem ze nie przysługuje wiec po co je chce!! czytaj ze zrozumieniem i sie nie wypowiadaj jak nie rozumiesz. Milego wieczoru.

tylko dlaczego moze je chcec?? i co sie stanie jak nie dostarcze??

Dziękuję serdecznie za życzenia. Po powtórnym, usilnym przeczytaniu ze zrozumieniem odpowiadam: tak, ma prawo żądać L4 (żądać przez Ż - studentko od siedmiu boleści)

bo jest to informacja dla zusu

a "niepotrzebne" łącznie, buhahaha

zaznaczam, że pracuje 3 miesiące, a z tego co wiem chorobowe na zleceniu jest po 180 dniach.

tak, ale jesli jestes studentką do 26rż zleceniodawca nie ma obowiązku placic skladek ubezp. chorobowego

No tak i nie płaci. Więc skoro nie płaci to po co te l4? Nie łapie sie w tych przepisach. Ale powiedzmy, że mu nie dostarczę to co mi moze zrobic? Tylko nie przedłużyć umowy chyba.

z tego co wiem to przy zleceniu nie trzeba pokazywac L4, nie ma prawa żądać

to zalezy czy na zleceniu jest ci potrącane dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, jeżeli tak to ma prawo, jeżeli nie - to nie.

dodatkowo jeżeli jesteś studentką to pracodawca nie opłaca ci ZUS