Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szef odchodzi

nasz szef odchodzi, był z nami 10 lat, był świetny, można było pogadać ...

Polecane posty

Gość szef odchodzi

zawsze pomógł jak tylko mógł, był bardzo sprawiedliwy, teraz przychodzi nowy, nie wiadomo jaki ale już na 100% nigdy nie trafi się nam taki fajny jak ten co był, źle mi, siedzę i ryczę bo wiem co się teraz będzie działo, wcześniej jak dziecko mi zachorowało to zawsze mogłam pojechać do niego, jak nie miałam co z nim zrobić mogłam nawet na godzinkę czy dwie przyprowadzić dziecko do pracy, nawet szef z nim chwilę potrafił posiedzieć, lubi dzieci, mam przed sobą 40 lat pracy jeszcze, jak ja wytrzymam :(:( wiem, że inni mają przerąbane od początku ale to moja pierwsza praca i trafił mi się taki zajebisty szef a teraz ... źle mi jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef odchodzi
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straznik
daj mu dupy na odchodne i poczujesz sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef odchodzi
spadaj kretynie to porządny człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym siebie sprzed pół roku czytała mój też odszedł, ludzie ryczeli na spotkaniu pożegnalnym, ja w pierwszym rzędzie :( jest następny, żaden nie wytrzyma porównania z tamtym, ale ten to juz w ogóle :( buc, na niczym się nie zna, chamowaty do pracowników i kontrahentów dupa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość backspace.
najlepiej do tyłka niech ci włozy tak zeby ci gały na wierzch wylazły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef odchodzi
zmniejszay mi sie pensja , odpadnie dodatek za przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacierozumiemautorko
rozumiem Cie, ja mialam 7 lat wspaniałego szefa,do rany przyłóż, taki kochany,pomocny, zawsze miał dobre słowo, pomagał jak mógł, oczywiście wady też miał :) Jak odchodziłam z pracy to szczerze wyłam, bo wiem, że nigdy tak dobrze nie trafię, teraz wiem, że popełniłam błąd, ale już za późno żeby cokolwiek zmienić... Trzymaj się:) I pielęgnuj wspomnienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef odchodzi
bede pielęgnowała dzięki za normalną odpowiedz. jego slodkiego smaku spermy też nigdy nie zapomnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef odchodzi
podszyw na niskim poziomie tak, na pewno zapamiętam to wszystko co było ale źle mi będzie w pracy teraz, przez jakiś czas na pewno, co będzie potem zobaczymy, pensje nie były wysokie (państwowa praca) ale wszyscy chcieli pracować ze względu na stosunki jakie panowały, prawie przyjacielskie a teraz, w sumie zastanawiam się czy nie szukać powoli innej pracy bo teraz to już nie będzie miało chyba znaczenia gdzie pracuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacierozumiemautorko
Autorko, poczekaj, i daj szansę nowemu pracodawcy,uwierz może nie będzie tak samo super, ale moze nie bedzie tragicznie? Państwowa praca to dobra posada, daj czasowi czas, wiem, że nie będzie tak samo, wiem to, ja nie umiem z sercem pracować odkąd odeszłam ze swojej kochanej pracy,ale trzeba jakoś pieniadze zarabia, tez mam 40lat pracy przed sobą. I tez jestem pewna,ze nie trafię na coś tak wspaniałego, co miało miejsce w mojej starej pracy, ale daj szansę komuś nowemu, może nie będzie tak źle, tego Ci życzę, a pracę zawsze zdarzysz zmienić :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef odchodzi
wiesz ja na pewno nie rzucę teraz pracy bo nie mam nowej :) aczkolwiek będę sobie pomału szukać czegoś, jak trafię na coś lepiej płatnego a też państwowego to chyba się przeniosę, wiem jak to debilnie może brzmi, ale masa fajnych wspomnieć wiąże się dla mnie z tą pracą i nie bardzo chciałabym sobie to psuć, jaki będzie nowy szef zobaczymy, przekonamy się, przychodzi we wtorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacierozumiemautorko
ale ja Cie rozumiem, to wcale nie brzmi głupio, teraz i tak Twoja obecna praca będzie Ci się kojarzyć tylko z zefem, i te wspomnienia, i zapewne zespół będzie na głos wspominać wszystko, to normalne, rozglądaj się, ja życzę Ci powodzenia:) Będzie dobrze, i pamiętaj nie Ty jedna :)Może marne pocieszenie,ale naprawdę jest nas więcej :)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może kanapka
Ponoć nie ma ludzi niezastąpionych, ale dziś wiem, że to tylko takie powiedzonko. Wiem co czujesz Moja "królowa" ( tak ją zabawnie nazywaliśmy) -> jak odchodziła ryczał cały wydział. Fajna, konkretna, sprawiedliwa, z wielkim sercem dla ludzi. Teraz też nie ma dramatu. Każdy robi co robił, ale "duch" w pracy już niestety inny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacierozumiemautorko
niby nie ma ludzi niezastapionych,ale to sciema, to nieprawda !!! Dla mnie szef jest tylko jeden, i nikogo nie nazwe SZEFEM:) Cóż, jakoś trzeba iść do przodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef odchodzi
no właśnie, też przypuszczam, że zupełnie inaczej będzie się pracowało, na nieszczęście siedzę z taką okropną babą, szef akurat jej też nie trawił bo wiedział jaka ona jest, jak miałam jakiś problem to zawsze mogłam do niego iść a teraz zostaję z nią sama, ona oczywiście olewa to, że on odchodzi a moim zdaniem nawet się cieszy troche, wiecie co, będe sobie pisać tutaj przez jakiś czas, może któraś z was popisze troszkę ze mna? na pewno chciałabym w poniedziałek i wtorek pisać bo będe się czuła chyba podle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może kanapka
Przecież to napisałam Masz kłopot z czytaniem ze zrozumieniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef odchodzi
o nowym na chwile obecną wiem tylko tyle, że on wydaje rozkazy i z nim się nie dyskutuje, więc zapowiada się nieciekawie ten co jest do poniedziałku był po prostu LUDZKI, właśnie taki, rozumiał pewne sprawy, można było z nim pogadać o wszystkim, a nowy ... o nim krążą niezbyt dobre opinie niestety, zobaczymy co będzie w praktyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacierozumiemautorko
ja sobie temat wrzucam do ulubionych i będę go śledzić pilnie, i będę pisać:) Hm, rozkazy no to się zapowiada, a olej głupie babsko :P jak nie umiała docenić dobrego człowieka,to teraz może się lekko zdziwic. Trzymaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef odchodzi
wiem tylko , że nowy szef był 6 lat na stażu w chinach w szwalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef odchodzi
tak, mogłabym ją olać, problem w tym, że ona jest moją bezpośrednią przełożoną niestety, ona się może zdziwić a może ja się zdziwię, boję się też o to co będzie dalej, taka prawda, po pierwsze w pracy mogę mieć teraz się znacznie gorzej niż miałam ze względu na tą babę i nowego szefa (a co jak oni się jakoś dogadają ze sobą? swój do swojego ciągnie w końcu) a dobijać mnie będzie to, że będę pamiętać to jak był super :( też sobie dodam do ulubionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacierozumiemautorko
zaczernij sobie nicka, bo pseudo podszywy beda tutaj pi9eprzyc, i sie pogubimy, następny post juz jako zaczeniona napisze i odpowiem na Twojego ostatniego posta:)skomplikowane to:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak... w takim wypadku to może być różnie, ale nie stresuj sie od razu, bo będzie co ma być, i nie potrzebnie może się stresujesz, napewno będziesz wspominać, później porównywać, ale może nie będzie źle, najwyżej będziesz robić swoje i zawijać żagle, trudno, nic na to nie poradzimy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacierozumiennautorko
liczę na sex spotkanie z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słucham sobie tej piosenki i bęcze jak dziecko, mężowi nawet nie gadam, że tak to przezywam bo pewnie stwierdzi, że mi odwaliło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie płacz... A może będzie Ci lżej jak popłaczesz? Dużo zmian za sobą niesie odejście szef dużo się może wydarzyć, ale ja zawsze wierzę, że jakoś będzie, byle do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×