Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jtyekjtyek5tekuy75ek5

Serce mi pęka, niech ktoś pocieszy :(

Polecane posty

Gość jtyekjtyek5tekuy75ek5

okazało się , że człowiek którego od bardzo dawna darzę uczuciem znalazł sobie inna kobietę. strasznie mi smutno, uderzyło mnie to jak obuchem po głowie mimo że wiedziałam, że wiecznie samotny nie będzie. nie wiem co ze sobą zrobić, jest mi tak strasznie źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyekjtyek5tekuy75ek5
znajoma mnie olała, nie mam z kim pogadać, może ktoś się wypowie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiakasia konfacela
Też kiedyś przez to przechodziłam i w sumie po dwóch latach mi przeszło, tak wiem że miałam pocieszyć ale ja bardziej z rada niż słowami otuchy: odpuśc sobie już teraz i nie licz na to że ja zostawi bo to może albo nie nastąpić albo dluuugo potrwać. Mnie w takich sytuacjach pomagają zakupy, ew. jakiś miły zabieg u kosmetyczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnhnjyhy
zdarza się trzeba żyć dalej - masz pracę to zaangażuj się w nią znajdź jakieś hobby coś dzięki czemu uda ci się zapomnieć i przetrwać cieżkie chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnhnjyhy
zgadzam się zakupy kosmetyczka solarium i praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyekjtyek5tekuy75ek5
to że ją zostawi to mi nawet przez głowę nie przeszło, w końcu to świeża para, od zawsze była między nimi chemia- widać że są szczęśliwi, nie w głowie mi znajomość "na trzeciego". nie wiem, może to przez to, że dopiero dzisiaj się dowiedziałam, ale nie mam ochoty na żadne zakupy. nic mnie nie cieszy, nawet zasnąć nie mogę, bo chciałam się połozyć, żeby o tym nie myśleć. jak emocje opadną to może :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękit wiosennego nieba
Też miałam podobna jazdę w maju (dobrze że juz czerwiec :P) Nie wiem co robić zapewnia mnie że nic nie było ale zaufania już nie mam.Co nie znaczy że nie brakuje mi jego dotyku...Zwariuję. Mam nadzieję że minie i przestanie boleć. Czego i Tobie życzę jtyekjtyek5tekuy75ek5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiakasia konfacela
Jak usiądziesz na tyłku i pogrążysz się w smutku to może Ci tak zostać, najważniejsze to teraz się dowartościować :) a za jakiś czas może nawet rozejrzeć się za innym obiektem zainteresowań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyekjtyek5tekuy75ek5
jest jeszcze taka kwestia, że my jestesmy dobrymi znajomymi i od czasu do czasu się spotykamy. teraz kiedy wiem, że ma inną nie za bardzo mam ochotę go widzieć, bo to tylko pogłębi moje przygnębienie, ale z drugiej strony dziwnym jest zrywac tak nagle kontakt. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyekjtyek5tekuy75ek5
dzięki dziewczyny za wszystkie wypowiedzi :) widzę, że złamane serce to dosyć powszechna dolegliwość. najgorszy jest chyba początek, kiedy taka wiadomośc spada na człowieka z nagła i trzeba się oswoic z nową sytuacją, odrzucic wszystkie przyjemne złudzenia itd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiakasia konfacela
No to nie zrywaj nagle tylko przez jakiś postaraj się go unikać na żywo a na przykład przez telefon pogadaj normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Mi też pęka, a właściwie już pękło i żyję sobie dalej. Mój znajomy, z którym coś się zaczęło kręcić, narobił mi nadziei po czym poinformował mnie, że kocha inną i ciągle o niej myśli... a ja zostałam sama, zakochana w nim, i chyba ciągle się łudzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyekjtyek5tekuy75ek5
pomysli że się obraziłam, ale w sumie to mało ważne. ma swoja kobietę z którą jest happy, a ja musze pomyślec o sobie, żeby nie rozpamiętywac tego wszystkiego do smierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit-a
ja rozstalam sie z miłoscia sowjego zycia. niestety miłośc i udany seks to nie wszytko. wiem jedno trzeba czasu, ja teraz duzo pracuje , chodze na siłownie, robie cos by nie miec chwili wolnej by nie myślec. a i usunąć z facebooka i z gg ukochana osobe. tyle ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyekjtyek5tekuy75ek5
dissolved girl, to w sumie masz podobnie, tyle że mój znajomy na szczęście mi nie narobił nadziei, bo pewnie byłoby gorzej. spodziewałam się tego od dawna, bo widziałam że coś między nimi iskrzy, ale wiesz jak to jest- człowiek nie uwierzy dopóki się nie stanie. :( współczuję, bo myslę że Cię rozumiem, zwłaszcza w tej sytuacji Max Zander vel Klaun , nie będe stulać że nie jestem zazdrosna, bo jestem. ale nie zamierzam obrażac tej kobiety, ani nic w tym guście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiakasia konfacela
Dobrze że tak do tego podchodzisz :) wiele moich koleżanek, ja w sumie kiedyś też, po nieudanych związkach bądź innych zamotanych sytuacjach coś robiły z włosami na znak niezależności. Mogło to być farbowanie albo cięcie, fakt żeby poczuć się atrakcyjnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyekjtyek5tekuy75ek5
włosy i zakupy to chyba nie dla mnie, nie mam żadnej motywacji do takich rzeczy, przynajmniej dzisiaj. jestem z tym teraz tak zupełnie na świeżo. poszłabym spać, ale jest poranek i nie da rady :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Mi niestety narobił nadziei, było coś między nami, w zasadzie to wyglądało jak początek związku. Po czym się zablokował, odsunął i powiedział, że ciągle kocha i myśli o byłej. :( A ja wpadłam totalnie, myślę o nim i myślę... Ale cóż, takie życie, nie my pierwsze, nie ostatnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tonieprawdazeciebiejuzniema
Najgorsze są te natrętne myśli... Ciągle siedzi w mojej głowie... A jeszcze gorzej jest jak się go zobaczy... Ale to mija... wszystko mija... strach sie bać tylko ile czasu to jeszcze będzie bolało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurdekura
Kuźwa, jak jak Cię cholernie dobrze rozumiem:O Ja zaprzestałam chodzić na imprezy i spotkania (też jedni znajomi), skupiłam się na sobie, raz się przemogłam i poszłam i czułam te jego spojrzenie:O Teraz zerwali i sama już nic nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] jtyekjtyek5tekuy75ek5 dissolved girl, to w sumie masz podobnie, tyle że mój znajomy na szczęście mi nie narobił nadziei, bo pewnie byłoby gorzej. spodziewałam się tego od dawna, bo widziałam że coś między nimi iskrzy, ale wiesz jak to jest- człowiek nie uwierzy dopóki się nie stanie. współczuję, bo myslę że Cię rozumiem, zwłaszcza w tej sytuacji Max Zander vel Klaun , nie będe stulać że nie jestem zazdrosna, bo jestem. ale nie zamierzam obrażac tej kobiety, ani nic w tym guście" Ale ja pisałem o słynnej polskiej zawiści:D.I napisz jaka stara jesteś:classic_cool:.Pewnie ledwie odrosłaś od ziemi i nawet nie masz 30 lat:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyekjtyek5tekuy75ek5
Nocami, gdy mgła unosi się nad polami a księżyc oświetla nagrobki na cmentarzu, niczym Nosferatu wypełzam z ukrycia i z ciekawością małego dziecka rozglądam się wokół, po czym udaję się na poszukiwanie tych jakże wspaniałych dowodów życia doczesnego, jakimi są ukrytę w pokrytej rosą trawie szczurze stoltze, które, gdy nakryję je in flagranti swojej bezwstydnej egzystencji, badam swoimi kościstymi i poskręcanymi reumatyzmem palcami a następnie w pełnym czci i szacunku pokłonie zbliżam się do nich swoimi naznaczonymi trądem ustami i nagle gwałtownie wsysam je z siłą Electroluksa 3000 MEGA POWER, zasysając przy okazji ściółkę i zeschnięte liście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m22222222222222222222222222
moje rozpadło się na kawałeczki, a on nie omieszkał sobie w międzyczasie ich podeptać:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×